reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witam Cię,
Czytając twojego posta postanowiłam zarejestrować się i napisać
bo mój aniołek odszedł 20 maja 2010 tez w 9 tygodniu
Ja czułam sie doskonale, w pracy dostałam krwotoku
i po wizycie u lekarza okazalo sie ze lepiej jak pojde na zwolnienie bo mam krwiaka na kosmówce i powinnam poleżeć.
3 dni później widzialam ze moje dziecko juz do mnie nie macha i serduszko nie bije.......;(
Zdazylam dojechac do szpitala i w bolu urodzilam moje malenstwo.
Nie spie bo jak tylko zamkne oczy wraca widok mojego dziecka w słoiku.... koszmar
ono miało juz nawet paznokcie.......
Brzuch mnie bolal jeszcze tydzien, i krwawilam tez okolo tygodnia po.....
Odpocznij staraj sie czyms zajac...
ja wrocilam do pracy by wlasnie zajac czyms glowe....

trzymaj sie!
 
reklama
Gosiaczku - to smutne, ze tak wiele nas to spotyka. Ja mojego maleństwa w ogóle nie widziałam. Mam tylko jego dwa zdjęcia z USG. Jedno jak jeszcze żyło i drugie jak już się okazało, że serduszko nie bije! To jedyne pamiątki po nim i test ciążowy. Cały czas myślę, że jeszcze do mnie wróci! Tobie też tego życzę. Pozdrawiam
 
w tym całym koszmarze, w którym czułam się jako widz
i nie docierało do mnie ze to ja gram główna role w tym dramacie.....
jedno było coś co dało mi nadzieje jak się obudziłam z narkozy
przypomniałam sobie obraz takie zielone pola jakby z klocków lego i światło, które zanika....
ten obraz był spokojny i pełen dobra....
mysle ze to dusza mojego maleństwa.....
 
w tym całym koszmarze, w którym czułam się jako widz
i nie docierało do mnie ze to ja gram główna role w tym dramacie.....
jedno było coś co dało mi nadzieje jak się obudziłam z narkozy
przypomniałam sobie obraz takie zielone pola jakby z klocków lego i światło, które zanika....
ten obraz był spokojny i pełen dobra....
mysle ze to dusza mojego maleństwa.....

Witaj kochana....
Dla twojego maleństwa zapalam
[*]
A ciebie mocno przytulam:*
My tu wszystkie doskonale wiemy co czujesz....
Każda z nas przeszła przez to piekło....
Zaglądaj do nas, a zapewniam, że znajdziesz tu zrozumienie, pocieszenie, porady, a czasem nawet i źródło takiego śmiechu, że aż brzuch może rozboleć :-D
Teraz musisz sobie dać czas na płacz i żal i rozpacz...
Nie powiem ci jak długi ma to być okres, bo każda z nas przeżywa go indywidualnie...
Ty widziałaś duszę swojej kruszynki...
Mi moja Tosia (mimo, że straciłam ją w 7tc, to wiedziałam, czułam, że to dziewuszka), jeszcze będąc w moim brzuszku, przyśniła się śliczna, uśmiechnięta i... machająca mi rączką na pożegnanie...
 
ja nareszcie w pracy...
jessooo!!!
jak mi tego brakowało!!!

teraz tylko zrobić sobie kawusię...
zjeść kawałek keksa i brać się do roboty:
tydzień nie byłam w sklepie, więc trzeba kurze powycierać, ekspozycję zmienić, podłogę umyć....

Ależ ja mam dzisiaj powera!!!!
 
Gosiaczku - to smutne, ze tak wiele nas to spotyka. Ja mojego maleństwa w ogóle nie widziałam. Mam tylko jego dwa zdjęcia z USG. Jedno jak jeszcze żyło i drugie jak już się okazało, że serduszko nie bije! To jedyne pamiątki po nim i test ciążowy. Cały czas myślę, że jeszcze do mnie wróci! Tobie też tego życzę. Pozdrawiam

wiesz ja moze wolalabym nie widziec i zobaczyc oczyma wyobrazni jakie byloby wspaniale
 
SL271334.jpgSL271332.jpgSL271326.jpgSL271330.jpgCzesc dziewczynki,Wstawiam wam kilka nowych zdjatek Julci.Milego dnia.
 
reklama
Do góry