reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam Panie !
Wreszcie wracam do życia , po przeżyciach komunijnych . Dzięki Lila za wsparcie psychiczne :-) Nawet wszystko dobrze poszło , nie było zgrzytów , Majka zadowolona z prezentów i z kasy oczywiście . Ja na zwrot kosztów dotyczących jej ubioru itp pewnie poczekam:wściekła/y: jak zawsze. Mojego T nie było i jego Pani też nie . Następna taka impreza za 2 lata , ufff jak dobrze że już po...
Gratulacje ogromne dla nowych fasolówek : Jeżynki i Martusionka !!!!:-D
Ola PM - cieszę się , niech sobie spokojnie rośnie mały robaczek;-)
Kobietka - mam dokładnie to samo co ty z tymi migdałami , a dostałam od lekarza Mucosolvan , cHlorhinaldin i Septosan do Płukania gardła - nic mi nie pomogło , muszę iść do kogoś innego , co za patałachy ci lekarze:-(
Kurcze musze spadać bo do kościoła lecimy - biały tydzień:szok:
 
hej Dziewczyny :*

Tak jak pisałam wcześniej w pon wróciłam już do pracy. No i niestety znowu zaczęłam plamić i pojawiły sie delikatne bóle podbrzusza :( sama już nie wiem co mam robić... dzisiaj znowu to samo, managerka puściła mnie do domu - kochana kobieta. Niby praca przy biurku, a coś jest nie tak... Myslałam, że wszystko wróci do normy i krwiak zacznie się sam wchłaniać, no chyba, że przy wchłanianiu pojawia się plamienie. Jutro rano wybieram się znowu do szpitala na usg, musze wymusić skierowanie na moim lekarzu... to wszystko jakieś chore jest w tym kraju... karzą czekać i mówią, że nic nie mogą zrobić, co ma być to będzie... leków również żadnych nie dostałam...

Kochane poradzcie coś, bo juz mam tego wszystkiego dość :( jestem strasznie zestresowana, no i przy okazji wyładowywuje się na moim biednym P... może znacie kogoś z podobnym problemem??
Moge też poprosić mame, aby udała sie do gina w Pol i poprosiła o jakieś leki dla mnie... tutaj niestety nie mam na co liczyć dopóki nie skończe 12 tygodni :(



Przepraszam, że tak się rozczulam nad soba :(



Wszystkim nowym zafasolkowanym serdecznie gratuluje, no i wszystkie Was ściskam i pozdrawiam :*
 
Ściskam wszystkie zafasolkowane Mamusie i wszystkie Aniołkowe!!!

Carri, cudowne, grubachne dwie krechy! :-) I co u lekarza?

OlaPM, bardzo się cieszę i jeszcze bardziej ściskam!:tak:

Ja i mój małż staramy się o dzidzię prawie 2 lata. Za 3 tyg. może pojawi się moja pierwsza @ po poronieniu i w zasadzie możemy się starać o naszą dzidzię jeszcze raz. Jednak strasznie się boję, że to nie będzie łatwe, bo mój małż ma problemy z żołnierzykami, co prawda zażegnane na jakiś czas były, ale jak będzie teraz???... mamy dużo stresów i dużo pracy, mój P jeszcze więcej...:no: Boję się, że to nie będzie tak szybko, że znów będzie trwało miesiące, a ja chcę już, natychmiast, TEERAZ!!!:tak::tak::tak:
 
reklama
lina82 1.05 to dla mnie też smutna data...
01.05.2009r był koszmarem dla mnie i dla mojego S
straciliśmy to co kochaliśmy od pierwszych chwil...

minął rok a mamy przy sobie Alicję:)
nic nie załagodzi bólu
nie wymaże z pamięci złych chwil
nie wynagrodzi straty

ale warto walczyć i wierzyć:)

trzymam kciuki za nasz mały wielki cud
 
Do góry