Ja też kiedyś lądowałam na motocyklu, ale na szczęście bez większych konsekwencji. Obdarłam trochę nogawkę i rękaw od spodni i na ty się skończył. Nigdy też sama nie prowadziłam, bo jak miałam zatrzymać się na skrzyżowaniu to nie umiałam go utrzymać i zaraz leżałam
były dla mnie za ciężkie. Ponieważ źle chodzę, to często jeździłam na motorze z kulą pod pachą hi, hi
a wszystkim na zlotach, którzy mnie nie znali mówiłam, że miałam ciężki wypadek na motorze i dlatego tak marnie chodzę
Wierzyli i jeszcze podziwiali, że się dalej nie boję siadać na motocykl!
No kupa śmiechu była, bo trzeba sobie jakoś to życie umilać ;-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
No kupa śmiechu była, bo trzeba sobie jakoś to życie umilać ;-)