reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
witam wszystkie Aniołkowe mamusie . Mam pytanie czy któraś z Was szczepiła się przeciwko grypie przed zajściem w ciąże? a może wiecie czy to jest wskazane czy lepiej nie? Bardzo proszę o odpowiedź. w późniejszym czasie nadgonię wszystko.......




Julcia 04-06.02.2010 (24tc)Kochamy Cię Aniołku (*)
 
maruszka z tego co pamietam to ola81 tez zafasolkowana jest

agas32 szczepienia przeciw grypie sa na te rodzaje grypy ktore byly rok wczesniej a jak sie zmutuje to bardziej to szczepiona moze nie zadzialac albo nawet moze byc tak ze grypa bedzie bardzo trudna do zniesienia... tak mial moj maz, ledwo co na nogach stal bo po szczpieniu zachorowal na grype ale sie okazalo ze te szczepienia na grype sa na zeszloroczny rodzaj grypy.. ja sie nigdy nie szczepiłam, jedyne na co sie teraz doszczepialam to na żółtaczke ale to przed ciaza (miesiac przed zajsciem minimum) we wrzesniu sie doszczepialam najpierw sprawdzilam poziom przeciwcial a potem sie doszczepilam bo mialam ich za mało

dobranoc
 
Dzieki Lena:-) słyszałam o tych tabletkach i właśnie zmierzam je brać, tylko nie wiedziałam jaką dawkę wziąść, bo nie chcę za duzo.
 
lena77 no tak to juz jest ja przed pierwszym usg to cala noc nie spalam i sie strasznie denerwowalam bo wydawalo mi sie ze nic z tego nie wyszlo a jednak okazalo zie inaczej, nie ma co przesadzac z tymi przeczuciami, trzymam kciuki za wizyte i usg, glowa do gory:tak:
maruszka kochana jak dawno cie nie bylo! juz myslalam ze wyskoczysz tu z suwaczkiem ze np 11 tydz. pracuj ,pracuj bo bez tego nie ma fasoleczek:tak: a u mnie w sumie ok pomijajac fakt ze ciagle swiruje ze sie maly nie rusza i najchetniej to bym go na stale do usg podlaczyla:szok::baffled: no i mam cudowna kolke nerkowa z ktora wyladowalam na kilka dni w szpitalu, ale ogolnie to powolutku do przodu. czekam z niecierpliwoscia na Ciebie :tak:
 
Już wiem , że pomyliłam nie ola 81 tylko ola ** jeszcze raz przepraszam
Nic nie pomyliłaś - obydwie są w ciąży :-D:-D:-D

Aneczkab23 – aaa, Skarbie takie sytuacje powinny wzmacniać związek, jeśli to przetrwacie to przetrwacie wszystko i wiecie, że jesteście dla siebie stworzeni i między Was nikt nigdy żadnej szpilki nie wstawi, bo będziecie sobie ufać w 100%, wierzyć w Waszą miłość i Wasz związek – a to jest najważniejsze w małżeństwie :tak:

Lina82 – do takich sytuacji nie dasz rady się przyzwyczaić i zawsze będą jak cios w brzuch, ja miałam zabieg 1.10, a 24.10 braliśmy ślub, żona mojego kuzyna składa mi życzenia i mówi, by dzidzia zdrowo rosła, a ja nie wiedziałam co powiedzieć, wydukałam tylko, że nie jestem już w ciąży i chciałam by sobie już poszła. Za nią była moja przyjaciółka, która widziała całą tą sytuację, nie życzyła mi nic, ryczałyśmy przytulone do siebie i nikt nie wiedział co się dzieje, ale my wiedziałyśmy. :-(
Lena77 – zmień nastawienie, Twoja dzidzia czuje, że się martwisz, a jak odbierze to jako, że nie chcesz Jej/Jego? :no: Nie pozwól na to, wierz w swoje dziecko, wierz w Was, jesteście jednością. :tak:
Maruszka9 – no leci suwaczek, zaraz 30tc mi się zacznie i wtedy to już w ogóle jazda na maksa, troszkę się boję, ale nie mogę się doczekać. A jak u Ciebie? :dry:

Agas32 – ja się nie szczepiłam, najlepiej zapytaj lekarza, bo z tymi szczepionkami jest różnie, szwagierka pracuje w przedszkolu i powiedziała, że za chwilę dzieci były chore i chorowały dłużej niż dzieci, które nie były szczepione. Więc pewnie na każdego zadziała inaczej i nie wiadomo jak to będzie z Tobą. :sorry2:

A moje przypuszczenia wczorajsze się sprawdziły, moje leżenie zakończyło się już nie wstaniem, brzuch mi stwardniał, zażyłam 2x no-spa i leżałam i błagałam by się unormowało. Przewrócenie się z boku na bok – ból brzucha. Nie potrafiłam określić czy dziecko mi się akurat tak ustawiło czy coś się dzieje innego. Miałam dziś na chwilę jechać do Poznania, zostałam w domu. Muszę odpocząć troszkę. Ewentualnie jakieś pierdy w domu zrobić, typu podlać kwiaty.
A w ogóle to w nocy zaczynam spać jak zając, tak jakoś czujnie, budzę się i wydaje mi się, że nie spałam. Za to rano nie mogę tyłka podnieść.
 
Przywitam się z Wami cieplutko.
Jej...ta pogoda mnie dobija...wstawać mi sie rano nie chce, a tu trzeba jeszcze intensywnie pracować....

Buziaki dla Was wszystkich.
 
Cześć dziewczyny!! U mnie też nie najlepsza pogoda, zimno,wiatr:-( tyle tylko że na razie nie pada może w końcu wyjdzie słoneczko pozdrawiam cieplutko
Lilijanna-tu masz rację Dziękuję:-):tak:
 
reklama
Cześć Kochaniutkie:-p

agamati po poronieniu zmieniłam lekarza oczywiście to tamten patałach ehhh szkoda gadać bo znowu mi się nóż w kieszeni otworzy:wściekła/y: ale drugi gin powiedział mi spokojnie że po 3 miesiącach możemy dalej się starać o maleństwo tylko że dodał jeszcze jak Pani będzie wiedziała o ciąży proszę przyjść po 8 tygodniu ciąży do mnie :confused: nie wiedziałam co powiedzieć zamurowało mnie i nigdy więcej do niego też nie pójdę także czekam cierpliwie aż będę miała cudeńko w brzuszku i wtedy pochodzę po tych patałachach (oczywiście mówię o tych z którymi ja miaam do czynienia chyba na miernych zostali doktorami)
zjola biję ci brawo kochana za twoje nastawienie do życia tak trzymaj wiem że to trudne ale wierzę w optymizm trzeba nakierować swoje myśli na coś co się bardzo chce nie wolno myśleć o złych rzeczach i napajać się smutkiem bo to nas dobija poprostu uśmiech dziewczyny tak jak pisze zjola super jeszcze raz tak trzymaj:cool2:
liljana ślicznie wyglądasz kochana:happy2:
ewcia trzymam &&&& za sprawę Buziaki kochana
karolcia81 już niedługo :):):):)

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!!!!!!:-D I O UŚMIECH PROSZĘ:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry