reklama
slodziutka_e
Fanka BB :)
Carri witaj! W końcu znów Cię widzę! I dobrze. Opowiadaj jak tam staranka? Jakie palny wyjazdowe w te wakacje? Znów motorowa wycieczka po Polsce?
Agamati na pewno to co weźmiesz wystarczy. Weź po prostu wszystkie badania, wyniki, wypisy ze szpitala. To co ich interesuje. Na pewno będą pytać o choroby przebyte w rodzinie. Więc przygotuj siebie i męża do tego typu pytań. Dobrze że masz juz skierowanie.Będzie dobrze. A u nas na wynik histop. czekałam nawet 4 tyg.. a miałbyć również po 10 dniach.. więc cierpliwości
Agamati na pewno to co weźmiesz wystarczy. Weź po prostu wszystkie badania, wyniki, wypisy ze szpitala. To co ich interesuje. Na pewno będą pytać o choroby przebyte w rodzinie. Więc przygotuj siebie i męża do tego typu pytań. Dobrze że masz juz skierowanie.Będzie dobrze. A u nas na wynik histop. czekałam nawet 4 tyg.. a miałbyć również po 10 dniach.. więc cierpliwości
Słodziutka ... zastanawiam sie jak Ci odpowiedz na postawione pytania ...
Otóz, tak staranka jakies są, zobaczymy co z tego wyjdzie..... nie mysle o tym jednak tak obsesyjnie.
A co do wakacji no cóz bedziemy na weekend jechac do Karpaczka (wyciecza od mojego meza z pracy) , nad morze napewno sie wybierzemy zobaczymy czy tym razem tez motocyklem czy samochodem, zapewne jak sie plany nie zmienia na woodstock bedziemy jechac motocyklem ..... Narazie to tyle.... Choc jescze po głowie mi chodzi Zakopane .....ale jesli chodzi o to, to czas pokaze i fundusz
Wy mnie tu gadu gadu a robota czeka , odezwe sie jakby co to wieczorkiem :-)
Otóz, tak staranka jakies są, zobaczymy co z tego wyjdzie..... nie mysle o tym jednak tak obsesyjnie.
A co do wakacji no cóz bedziemy na weekend jechac do Karpaczka (wyciecza od mojego meza z pracy) , nad morze napewno sie wybierzemy zobaczymy czy tym razem tez motocyklem czy samochodem, zapewne jak sie plany nie zmienia na woodstock bedziemy jechac motocyklem ..... Narazie to tyle.... Choc jescze po głowie mi chodzi Zakopane .....ale jesli chodzi o to, to czas pokaze i fundusz
Wy mnie tu gadu gadu a robota czeka , odezwe sie jakby co to wieczorkiem :-)
A ja w przyszłym tygodniu idę robić betę, żeby zobaczyć czy prawidłowy poziom hormonów się utrzymuje.
Mój M w poniedziałek odbiera wyniki badań na boleriozę i zobaczymy co będzie.
W przyszłym miesiącu badamy żołnierzyki i idę do gina.
Kupię jeszcze test na ureoplasmę itd. i każę go sobie zrobić, żeby wiedzieć, czy jakaś zaraza mnie żre!
Pozdrowionka dla wszystkich
Mój M w poniedziałek odbiera wyniki badań na boleriozę i zobaczymy co będzie.
W przyszłym miesiącu badamy żołnierzyki i idę do gina.
Kupię jeszcze test na ureoplasmę itd. i każę go sobie zrobić, żeby wiedzieć, czy jakaś zaraza mnie żre!
Pozdrowionka dla wszystkich
Zjola – i obyś się zaraziła na całe 9 miesięcy
Lenka29 – no czas najwyższy
Słodziutka – jak na kogoś kto ma odpoczywać to widzę, że Twoje posty są wyczerpujące … w wiedzę ;-)
Carri – nie tylko u Ciebie kiepsko z pogodą, a podobno ma tak być przez czerwiec też. No jak staranka wypalą to motocykl w odstawkę i wygodnie autkiem trzeba się poruszać.
Lenka29 – no czas najwyższy
Słodziutka – jak na kogoś kto ma odpoczywać to widzę, że Twoje posty są wyczerpujące … w wiedzę ;-)
Carri – nie tylko u Ciebie kiepsko z pogodą, a podobno ma tak być przez czerwiec też. No jak staranka wypalą to motocykl w odstawkę i wygodnie autkiem trzeba się poruszać.
Lilianko - nie masz pojęcia jak bym się chciała w ten sposób rozchorować
A mnie się wczoraj mojego M żal zrobiło, bo rozmawialiśmy o tym, że nasz kolega, którego żona jest w ciąży koniecznie chce mieć syna i zamęcza pytaniami ginekologa.
A mój M powiedział, że on to by obojętnie co chciał, byle by było i było zdrowe.
No i mnie zatkało, bo tak jak niektóre dziewczyny tu piszą, on też jak ich mężowie nie rozmawia prawie wcale o naszym Aniołku, ale okazało się, że pragnie bardzo tego dziecka i bardzo przeżył wbrew pozorom tą stratę. Wcześniej chciał bardzo córeczkę a teraz, po naszych przejściach zmienił zdanie, bo widzi, że to nie taki chlebek z masłem jakby się wydawało! :-(
No i taki był biedny
A ja tak bardzo bym chciała żeby był tatusiem, którym jeszcze nigdy nie był :-(
No ale cóż robić, będzie co ma być
A mnie się wczoraj mojego M żal zrobiło, bo rozmawialiśmy o tym, że nasz kolega, którego żona jest w ciąży koniecznie chce mieć syna i zamęcza pytaniami ginekologa.
A mój M powiedział, że on to by obojętnie co chciał, byle by było i było zdrowe.
No i mnie zatkało, bo tak jak niektóre dziewczyny tu piszą, on też jak ich mężowie nie rozmawia prawie wcale o naszym Aniołku, ale okazało się, że pragnie bardzo tego dziecka i bardzo przeżył wbrew pozorom tą stratę. Wcześniej chciał bardzo córeczkę a teraz, po naszych przejściach zmienił zdanie, bo widzi, że to nie taki chlebek z masłem jakby się wydawało! :-(
No i taki był biedny
A ja tak bardzo bym chciała żeby był tatusiem, którym jeszcze nigdy nie był :-(
No ale cóż robić, będzie co ma być
Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
a mnie moja kolka nerkowa nie daje zyc dzis cala noc nie spalam:-(
LucyF ja też miałam kolkę nerkową w 15 tygodniu masakra nie życzę tego najgorszemu wrogowi niestety No-Spa nie pomagała i wylądowałam na 8 dni w szpitalu, bo nie umiałam normalnie funkcjonować lekarz przyjmował mnie prawie na czworaka, bo tak mnie z bólu skręcało przez pierwsze 4 dni to tak jakby mnie nie było -> spałam albo wymiotowałam albo skręcałam się z bólu pomagały tylko zastrzyki, ale czasem tylko na 2-3h i musiałam mieć następny no, ale na szczęście wyleczyli i później już się nie odezwała
witam was moje drogie przepraszam ze nie odpowiem kazdej z osobna ale nadgonie wieczorek obiecuje
u nas sie poprawilo troszke w koncu sie dogadalismy... po wizycie u babci tez bylam zaskoczona tekstem mojego meza na opowiadania babci ze ktos tam bedzie mial dziewczynke a chlopca juz ma i super za parka a moj maz na to " wazne zeby zdrowe bylo a nie tam plec " (choc kiedys mowil caly czas o chlopcu):-(, wczoraj sie przyznal ze stara sie nie myslec o tym choc caly czas pamieta, nie chce zebym ja sie smucila i omija temat ( w koncu go zrozumialam nie mogl od razu mi tak powiedziec) no i powiedzial ze on chce sie starac jak najszybciej ale to ode mnie zalezy
u nas sie poprawilo troszke w koncu sie dogadalismy... po wizycie u babci tez bylam zaskoczona tekstem mojego meza na opowiadania babci ze ktos tam bedzie mial dziewczynke a chlopca juz ma i super za parka a moj maz na to " wazne zeby zdrowe bylo a nie tam plec " (choc kiedys mowil caly czas o chlopcu):-(, wczoraj sie przyznal ze stara sie nie myslec o tym choc caly czas pamieta, nie chce zebym ja sie smucila i omija temat ( w koncu go zrozumialam nie mogl od razu mi tak powiedziec) no i powiedzial ze on chce sie starac jak najszybciej ale to ode mnie zalezy
Ostatnia edycja:
No i fajnie, że sobie sytuację wyklarowaliście :-) A zachowanie Twojego jest doskonałym przykładem tego, że to tylko stereotyp, że faceci mówią co myślą, a kobiety robią aluzje lub unikają tematu i idą w niedopowiedzenia, i przez to ciężko się dogadać, o co tak naprawdę chodzi.wczoraj sie przyznal ze stara sie nie myslec o tym choc caly czas pamieta, nie chce zebym ja sie smucila i omija temat ( w koncu go zrozumialam nie mogl od razu mi tak powiedziec) no i powiedzial ze on chce sie starac jak najszybciej ale to ode mnie zalezy
Zjola, nie smutaj się, jeszcze wszystko będzie dobrze! już lada moment zaczniecie działać i wierzę, że niebawem będziesz nosić pod sercem kochanego ludzika :-)
reklama
czarna76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 2 887
-Lilianna , obiecałam sobie że już nic się nie odezwe na ten temat , ale ....pękłam i wczoraj po seksiku spytałam : A my to bedziemy się starać? odpowiedź mnie wogóle nie zdziwiła : nie wiem. -I tyle. Mam już to gdzieś , znowu sie nie będę odzywać na ten temat.
Pozdrawiam was wszystkie mocno.
Pozdrawiam was wszystkie mocno.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: