Cześć. Jeśli mogę to i ja do was dołączę. Długo "zbierałam się" aby coś napisać.
Najpierw chciałam dołączyć do październikowych mam, ale niestety ....los chciał inaczej i jestem u was. Mam nadzieję, że dzięki wam jakoś się pozbieram po stracie mojego maleństwa.
Najpierw chciałam dołączyć do październikowych mam, ale niestety ....los chciał inaczej i jestem u was. Mam nadzieję, że dzięki wam jakoś się pozbieram po stracie mojego maleństwa.