reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mysza84 to ja jakoś opóźniona jestem ;P więc czekamy na nowe... na pewno dzidzia juz podrosła. A jak się czujesz?
A dziękuję, czujemy się dobrze.
Kolejne fotki dopiero będę miała 6maja...

Karola oj uparta ta Twoja córcia...czekamy z niecierpliwością na wiadomość że już się rozpakowałaś i tulisz swoje małe szczęście :-)
 
reklama
Witam:-)

Dziewczynki, mam do Was pytanie... szukam informacji w necie ale lipa, więc może Wy będziecie wiedziały... Jak byłam w ciąży to jak się czymś zdenerwowałam, albo się np. przestraszyłam to po chwili czułam jakby bóle mięśni brzucha, umiejscowione bardziej po bokach, dosłownie jakbym robiła ze 100 brzuszków, ale przechodziło po minucie-dwóch... ale zdziwiło mnie to, że teraz znowu to mam, od wczoraj...:errr: a z tego co mi wiadomo w ciąży nie jestem, a te dolegliwości miałam właśnie w ciąży, więc o co chodzi?:confused: miałyście kiedyś coś takiego????
 
Myszka ja juz ja chce miec przy sobie ale nie chce lezec długo w szpitalu:-(.
Najważniejsze żeby zuzia była zdrowa:-)

iwonka moze jednak niunia sie umijscawia w brzuszku a ty jeszcze o tym nie wiesz:-) ja takiego objawu nie miałam ale wiem ze nie powinno sie denerwować bo to moze wpłynac na fasolke.
 
Jestem bardzo ciekawa... w sumie miałam @ 5 kwietnia, a dwa dni temu - czyli w dni płodne z moim P. przytulaliśmy się, ale cholercia to by było za wcześnie:sorry2: Gdyby nie ten okres to obstawiałabym poprzedni cykl, ponieważ też odchodziły przytulanka w dni płodne... A jak myślicie, ile dni przed @ powinny boleć piersi? Bo mnie bolą już od trzech dni, mam kłucia w okolicy jajników i pobolewa mnie podbrzusze... a do tego mam spore upławy...



kurcze, ale się nakręcam:sorry2:
 
edysg ja pije kawe zbozową :-) anatol a rozpuszczalna tylko wtedy jak ide do gory do tesciowej na kawke oni jeszcze nie wiedza wiec ja wypijam pol szklanki kawy a potem wylewam do zlewu :-D ale nie slyszalam zeby kawa powodowala poronienie :/

iwonko mnie piersi zaczely bolec od 16 dnia cyklu chyba a jak nie bylam w ciazy to bolaly ale tylko pare dni przed @ wiec wszystko możliwe pozostaje ci czekac :-)

karola zycze udanego porodu i bezbolesnego :-) to już niedługo :-D :-D

tulipanek idz na bete to bedziesz wiedziala na czym stoisz bo testy moga ci takie wychodzic tygodniami tak jak bylo u just (tydzien miala blada druga kreske i nie wiedziala czy to ciaza czy co)

pozdrawiam i dobranoc rozdzial pierwszy mojej pracy napisany :-D
 
tulipanek1208 podobno nawet najjaśniejsza kreseczka juz mówi o ciaży, słyszałam że jak jest nawet cieniutka to ciaża jest na 100%, wiec sie nie martw. A co do objawów to pewnie przyjda później... a boli cie brzuch jak na okres?? bo ja tak miałam i teraz też raz na jakiś czas tak mam...

głowa do góry i sie nie stresuj :p

Nic mnie nie boli, nie mam żadnych dolegliwości takich jak w pierwszej ciąży...co prawda dziś, jak już zobaczyłam te 2 kireseczki to pod wieczór zrobiłam się jakaś taka słaba, śpiąca i czasem ma zawroty głowy, ale podejrzewam, że to tylko moja psychika i w sumie tym się nie stresuję;-)

Dziewczynki, dzięki za dobre słowo... Na betkę pewno się wybiorę ale dopiero w przyszłym tygodnu bo jutro jadę na ślub kuzynki i nie będę miała czasu. Kurcze z jednej strony to tak się cieszę, że może się udało tak jak wielu z Was a zdrugiej to na samą myśl mi słabo, że znowu coś będzie nie tak...Ale wiem, że muszę być dobrej myśli, chociaż wtedy też byłam i co??? Ale przecież chyba nie może być ciągle pod górkę... Trzymam &&&&& za WAS no i za siebie również:-)
Jeżeli jeszcze mogę Was prosić to napiszcie czy słyszałyście może o kobietach, które miały zdiagnozowane chorobą autoimmunologiczną i czy i jak się leczyły i czy było ok, bo teraz to mi ściąga sen z powiek... o siebie się nie martwię wcale, mogę nawet leków nie brać, tylko, żeby dzidzia była cała i zdrowa...

Pati.b gratuluję pierwszego rozdziału:)
 
tulipanek ale chorob autoimmunologicznych jest sporo m.in borelioza, nie chce cie stresowac czy cos bo na pewno jest wszystko wporzadku, wiec póki nie masz konkretnej diagnozy nie zawracaj swojej glowy mysleniem na ten temat-mysl o dzidziusiu :-)
 
tulipanek ale chorob autoimmunologicznych jest sporo m.in borelioza, nie chce cie stresowac czy cos bo na pewno jest wszystko wporzadku, wiec póki nie masz konkretnej diagnozy nie zawracaj swojej glowy mysleniem na ten temat-mysl o dzidziusiu :-)

Pati.b mas rację...nie będę się denerwować przedwcześnie... o boreliozie mi nic nie mówili, tą moją, małą, niewinną zmianę na nodze początkowa nazywali naczyniakiem, a teraz histopatolog opisał to tak, że podejrzewają coś z autoimmunologii, jakiś łupież pstry i jeszcze kilka innych świństw, ale z tego co czytałam, to ta moja plamka nawet nie przypomina wyglądem łupiezy pstrego ani nic w tym stylu, więc muszę być dobrej myśli!
Kurcze od rana już się tak lekko nakręciłam, że jednak zafasolkowałam i tak jakoś mi cieplutko na serduszku...tylko żeby się nie okazało, że jednak druga jaśnitka kreseczka o dzidzi nie świadczy... Zobaczymy, w czwartek idę do gin to się dowiem... i już nie mogę się doczekać:-)

Ściskam mocno i dziękuję, za dobre słowo...:-)
 
Witam:) Otóż jestem po poronieniu w 10 tc i obecnie zaczęłam pierwszy cykl starań o upragnione dzieciątko. Obawy są czy wszystko będzie dobrze tym razem, ale najważniejsze, że mam dużo nadziei, że teraz będzie juz dobrze. Pozdrawiam Was :))
 
reklama
Witam:) Otóż jestem po poronieniu w 10 tc i obecnie zaczęłam pierwszy cykl starań o upragnione dzieciątko. Obawy są czy wszystko będzie dobrze tym razem, ale najważniejsze, że mam dużo nadziei, że teraz będzie juz dobrze. Pozdrawiam Was :))

jeżynka zapalam [*} dla Twojego Aniołka i trzymam kciuki, żeby staranka były owocne!!!
 
Do góry