reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny mam wyniki :

Czas protrombinowy
14,7 sek normy 10 - 15 sek.
INR 1,11 normy 0,8-1,2
wskaźnik Quicka 90% normy 80%-120%

APTTczas częściowej tromboplastyny po aktywacji
30,9 normy 27-41
Badanie niezbędne w rozpoznawaniu i leczeniu skaz krwotocznych. Wydłużenie czasu APTT może świadczyć ozespole antyfosfolipidowym, skrócenie zaś o nadkrzepliwości.

Oczywiście nic nie wniosły bo są dobre...i już mnie mąż ochrzanił, że się zasmuciłam, że są ok. i nie mam sie do czego przyczepić....zamiast poczuć ulgę i sie cieszyć.
Więc się cieszę....
i mam nadzieje, że moja krew nie jest zbyt gęsta dla fasolki....
bo chyba nie ma jakiegoś badania, które by gęstość krwi określały????

buziaki...

Cześć,
W morfologii badają m.in. hematokryt - czyli gęstość krwi....
Super, że wyniki OK...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bylam na tej stronie , jest jeden ginekolog i ma dobre opinie ale jak szukam kontaktu to sie okazuje ze takowy nie przyjmuje w Chojnicach.
Co to tego ze daleko do Gda to nie bo mam tam rodzine i czesto tam jezdzimy wiec nie ma sprawy. Moj ginekolok z NHS jest z Gda ze szpitala Wojewodzkiego ale nie moge teraz isc do niego bo nie mam ubezpieczenia Polskiego i odpada, wiec musze szukac.

karola mam nadzieje ze szybciutko urodzisz, trzymam kciuki bo ja rodzilam okolo 52 godziny :) ... Ze sie dopytam a mialas badania na paciorkowca typu B , moze robia jak nie i masz jeszcze czas to zrob bo jest to fatalna sprawa. Ja mialam tego paciorkowca i nie wiedzialam. Potem maly wyladowal w inkubatorze i byl leczony na sepse wiec wazne sa jakiekolwiek badania. Staram sie to mowic znajomym bo o maly wlos nie stracilam Barnimka.
 
Witam

Liljanko dziekuje za miłe słowa:tak:
Karolcia cieszę się ,że badanka w normie , jeszcze wymazy i po badankach napewno będzie ok, a miałaś już robione wymazy na myko i urea czy to pierwszy raz , bo ja jak powiedziałam ,że pierwszy to pani powiedziała,że można sie podmyć ,ale nie robić żadnych irygacji , no i właśnie zero przytulanek dwa dni przed pobraniem materiału.
Robiłaś może ob krwi to jest chyba na krzepliwość krwi , i podobno też dobrze zrobić chyba ,że już robiłaś, ja miałam robione takie gruntowne badanka 5 lat temu ,może pojade do mojego ginka na nfz (tam też mam karte) wyżulić:zawstydzona/y: pare skierowań;-):tak:

Jezyk , witaj nie znamy się ,ale sie przedstawie straciłam swojego Aniołka w 2007 roku w sierpniu 2009 trafiłam tu na forum ,dziewczyny bardzo mi pomogły, rozpoczęłam badanka i lecze sie na ureaplasme prawdopodobnie tkwi już we mnie bardzo długo, gdybym tu nie trafiła to nie miałabym pojęcia o wszystkich badankach i aż boje sie myśleć co by było,jeszcze raz witam cieplutko.

Lila cieszę się,że dochodzisz do siebie i trzymam kciuki za was.
Ola** trzymam kciuki za wizyte i bąbla :-)będzie dobrze.
Gosia Lew trzymam kciuki za kolejny cykl starankowy.
Kaskiz twój suwaczek mknie w zawrotnym tempie, kochana nie martw sie będzie wszystko dobrze , maleństwo naopewno ma się dobrze, każda z nas niestety będzie musiała przebrnąć przez ten pamiętny tydzień ,mój to był 5 wiec wcześnie,ale wyobrażam sobie jaka niepeweność tkwi w kobiecie jesli tragedia wydażyła sie wiele później, przytulam cieplutko.
Karola no to już niedługo kochana nasapi ta piękna chwila:tak:, organizm dobrze wie co się swięci i pozbywa się wszystkiego co jest mu niepotrzebne, może unikniesz lewatywy, bratowa mojego M przed każdym z 3 porodów jechała dopiero jak dostawała rozwolnienia i wymiotów , i za każdym razem jechała i praktycznie zaraz po przyjeździe rodziła, porody trwały góra 45 minut u niej, także szybko ,ja bym chciała mieć taki lekki poród rach ciach i po sprawie, trzymam kciuki żeby twój był lekki.

Narazie zmykam bo mi tu coś sie świeci ,że trzeba zaktualizować i ponownie uruchomić komputer.
 
Nie miałam tego badania może rzeczywiście pójdę zrobić. Można to badanie zrobić bez skierowania? I jaki jest mniej więcej koszt ?? To jutro bym poszła.nic mi ginka nie wspominała o tym badaniu.

karolciu bardzo sie cieszę że wyniki są dobrze i proszę mi się nie smucić tylko cieszyć a skarbeczku badania na gęstość krwi chyba nie ma ale ja na początku tej ciąży dostałam od ginki prowizorycznie acard i brałam bo u nas jak pamiętasz też wszystkie badania wyszły dobrze i też daliśmy za nie kupę kasy więc może u nas była tego przyczyna nie wiem sama. Ja brałam ten acard przez pierwszy miesiąc i później go odstawiłam bo juz nie był potrzebny.
 
karola - trzymam kciuki, żeby wszystko się szczęśliwie skończyło i żebyś już niedługo miała swoją kruszynkę przy sobie :tak: A potem to już tylko nieprzespane noce, pieluchy, spacerki itp.:-D
Zazdroszczę :sorry:

Ja niestety mam dzisiaj trochę gorszy dzień. Wszystko powraca :-( i jeszcze ta pogoda. W sam raz do płaczu. I jeszcze mój M wczoraj powiedział, że miewa prorocze sny i musi sobie wyśnić córeczkę. Ale na razie nic mu się nie śni, a ja się boję, że może nie mieć tej swojej wymarzonej córeczki :-(
Byle do lipca. Może stanie się cud ?:blink:
 
Karola nie wiem jak to w Polsce tu jest to za darmo ale trzeba sie dopraszac, przy nastepnej ciazy ja jestem w grupie ryzyka bo to mialam wiec beda badali napewno. Dla nas jest to nieszkodliwe ale dla dzidzi moze byc grozne (sepsa , zapalenie opon mozgowych albo i nawet najgorsze) Zazwyczaj bakteria wchodzi okolo 37-38 tyg. Wykryta - stosuje sie antybiotyk i przy porodzie tez. Mniejsze ryzyko zarazenia to cesarka bo bakteria jest w szyjce i wchodzi do organizmu jak dzidzia przeciska sie przez kanal. Mozesz poczytac w necie co i jak dowiesz sie o co prosic ginekologa i jakie badania zrobic. Ale jak sie nie zgodzi to tak czy tak po porodzie sprawdzaj temp dziecka bo to pierwsza oznaka, moze sie pojawic w pierwszych 2 tyg zycia dziecka. Jak dziecko bedzie mialo powyzej 38.5 to jedzcie wtedy do szpitala i musza wtedy sprawdzic czy to to. Sorki.... nie chce Cie straszyc Kochana sorki ale na to jestem kurcze uczulona i kaze kazdej mojej znajomej sie badac.
 
Dziewczynki dziękuję wam za miłe słowa:-)
szkoda że mam takie problemy z netem bo brakuje mi was normalnie bardzo.
Może warto to badanie zrobić jeśli dotrzymam do wtorku to spytam mojej ginki i zobaczymy co ona na to powie bo podejrzewam ze jakbym trafiła do szpitala to ze swojej woli mi tego badania nie zrobią niestety tak to u nas tu jest.
A ja od paru dni się źle czuje a ta nasza królewna nie chce wyjść tylko męczy mamusię ale najważniejsze żeby była zdrowa a ja sobie dam radę:-).
Mówię wam kochane jaki miałam wczoraj ubaw w nocy z męża budzę go żeby jechać bo sam słyszał co sie w kibelku działo a on taki spanikowany że latał po całym mieszkaniu i nie wiedział co ma ze sobą zrobić a ja juz ubrana w kurtce bo zrobiłam to w tempie ekspresowym bo tak bolało jak miałam te skurcze i z jednej strony płakać mi sie chciało z bólu a z drugiej śmiać bo był bardzij spanikowany niż ja.
Kochane uciekam bo zaraz n ie będę miała neta znowu ale jak tylko dam radę to do was zajrzę a jak zacznę rodzic to na pewno napisze którejś z was a później tylko wkleje zdjęcia naszej ślicznotki:-)
 
Karolcia81 – pamiętam jak Wam te przepływy wpadły do głowy, no mam nadzieję, że gin zrobi je bez mrugnięcia. Cieszę się, że wszystko wykluczyliście, troszkę Was to finansowo zeżarło, no ale każda z nas wie, że zdrowie maleństwa jest dla nas najważniejsze. No i słusznie, że Cię opieprzył, wyniki macie książkowe, więc będzie można zacząć staranka i co najwyżej prosić od razu gina o jakieś wspomagacze, by dzidzi pomóc. I ciesz się dziewczyno, bo brak uchybień w organizmie to Wasz duży sukces. :tak:

Magdaz832 – witaj wśród nas, zjola widzę wyczerpała temat, ;-)
Doveinred – witaj, zrób sobie może listę badań, które przy okazji można wykonać, wizyta wizytą, ale dobrze by było mieć jeszcze jakieś wyniki, by wykluczyć na przyszłość podobną sytuację,
Zjola –a co załatwiliście w banku, bo mi chyba ta informacja gdzieś uciekła :confused2:

GosiaLew – ech paskuda @, oj widzę, że na forum jest masowe leczenie ząbków, ale wszystkie będziemy się pięknie uśmiechać. Porządek to jest coś co chyba zaraz po pieniądzach najtrudniej utrzymać :laugh2:

Ola** - Ty z tego wątku sio, a kysz :no:

Karola – musisz tak tymi bólami straszyć? :sorry: No, ale mimo wszystko jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki i proszę Cię nie wymyślaj sobie na koniec niewiadomo czego, nie jest to Tobie potrzebne ani dziecku. Ja wiem, że doveinred chce dobrze, ale kurczę chyba ginka by to wyłapała co? Kurcze niemniej jednak dobrze wiedzieć i tak.

Lila001 – nie mów, że będziesz czekać rok, bo a nuż zapragniesz dzidzi wcześniej, nikt Cię nie będzie poganiać, chodzi o to, że czasem ciało i mózg wiedzą swoje. Ja mimo wszystko też czekałam na rok, ale nie było to planowane, po prostu tak wyszło, tyle czasu potrzebowaliśmy.
Ewelina28 – i Ciebie bawi jak mówię, że jesteś mądra dziewczynka? Udowadniasz to co chwilę :laugh2::laugh2::laugh2:
Kobietka22 – bo ja w to naprawdę wierzę i nie ma to tego tamtego tak będzie, zobaczysz


A mnie słoneczko dziś wysłuchało i pięknie mi świeci od południa :-) Zaraz lecę do ogródka trochę podziabać znowu, musiałam zrobić przerwę, bo nie dałam rady :zawstydzona/y:
 
Cześć dziewczynki... Baaardzo długo mnie u Was nie było..
Przede wszystkim gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom i trzymam kciuki za zdrowe dzidzie.
Wszystkim nowym Aniołkom, które teraz pewnie bawią się z moim Stasiem zapalam [*]

Kochane, chciałam się Was poradzic, bo już głupieję...
Synka urodziłam naturalnie 19.02.. :(
4 tygodnie po porodzie poszłam na kontrolną wizytę. Lekarz po wykonaniu usg i badania powiedział, że nadzwyczaj szybko wszystko się zagoiło i wróciło do normy...zielone światło dostaliśmy na maj...
W obecnym cyklu uważaliśmy więc żeby nie było wpadki... Dzień przed wyjazdem mojego męża kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Nie sądziłam że po normalnej miesiączce owulację będę miała tak szybko, bo zawsze miałam baardzo późno- nawet w 20 dniu cyklu. Kiedy się kochaliśmy był 11 dzień cyklu.Wiem, wiem- głupota..bo nawet nie wzięłam pod uwagę że po prodzie moze byc inaczej i ze sie mogło poprzestawiać...No trudno... W każdym razie mąż wyjechał a na drugi dzień bardzo bolały mnie jajniki. Znalazłam w łazience test owulacyjny sprzed ciąży i go wykonałam. OWULACJA JAK BYK!!!! Jestem 9 dni po owu... Cały czas czuję się jakbym miała napięcie przedmiesiączkowe- zaczęło się już 4 dni po owu...Dziś zrobiłam test ciążowy bo coś mi w tym moim samopoczuciu nie pasiło- przede wszystkim pobolewanie podbrzusza i pulsowanie jajników. Test wyszedł.....hmmmmm DZIWNY!!! To znaczy pojawiła się druga kreska ale baaaaaardzo bledziutka- prawie niewidoczna... No i ciiiiooo??? Czy ja się niepotrzebnie nekręcam czy coś jest na rzeczy. Od poordu minęło 8 tygodni. Czy poziom beta hcg po porodzie mógłby się aż tak długo utrzymać zebym otrzymała wynik dodatni??? Poradźcie mi coś...bo bardzo się denerwuję.. Jak trzba to sprowadźcie mnie na ziemie...bo zaczęłam wierzyć ze jestem w ciąży...
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na Wasze opinie
 
reklama
Gniesha, Bóg jeden wie co się dzieje. Tobie chyba nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i za kilka dni powtórzyć test albo wybrać się do laboratorium sprawdzić betę.
Tak czy inaczej trzymam kciukasy, żeby było dobrze :-)

Najważniejsze, że wiesz, że tam sie wszystko wygoiło.
 
Do góry