reklama
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
She skonsultujesz z lekarzem i na pewno będzie wszystko w porządku.
Ja ciągle myśle o moich wynikach...i najgorsze że i tam mi dzisiaj nic nie powiedzą, bo dopiero po czwartkowych będzie dopiero coś wiadomo.
A jak powinnu wyglądać te wyniki bety żeby były prawidłowe ?!? Wiem że ma rosnąć, ale dzisiaj to mniej więcej ile powinna wynosić ?
Możecie mi pomóc...
I jeszcze ten czas się tak dzisiaj niemiłosiernie ciągnie.
Ja ciągle myśle o moich wynikach...i najgorsze że i tam mi dzisiaj nic nie powiedzą, bo dopiero po czwartkowych będzie dopiero coś wiadomo.
A jak powinnu wyglądać te wyniki bety żeby były prawidłowe ?!? Wiem że ma rosnąć, ale dzisiaj to mniej więcej ile powinna wynosić ?
Możecie mi pomóc...
I jeszcze ten czas się tak dzisiaj niemiłosiernie ciągnie.
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Aha... dziękuję! A dopiero po drugim badaniu będzie pewne czy wszystko jest ok ?!?Mysza - będziesz miała podane normy, jak przy normalnym badniu. Jaka beta , który tydzień.
Zła jestem na siebie jak nie wiem co że wczoraj na tą betkę nie poszłam.
tulipanek1208
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2010
- Postów
- 120
Dziewczyny jestem załamana... odebrałam dziś wynik z posiewu i wyszły mi STREPTOCOCCUES AGALACTIA tj. z tego co znalazłam w necie Paciorkowiec z grupy B - czy to coś złego jeżeli chodzi o starania??? Trzeba to leczyć i jeżeli tak to jak długo??? Myślałam, że już w następnym cyklu będziemy mgli zacząć na nowo się starać a tu... jeszcze muszę zrobić badania z krwi, ale mam nadzieję, że chociaż te będą dobre!!! Zwariowac można, znowu złapałam doła, wszyswtko wróciło i ten żal, że nie zrobiłam badan będąc w ciąży...
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
tulipanek tutaj znalazłam o paciorkowcu -> Paciorkowiec w ciąży !
Nie załamuj się, trzeba wyleczyć i działać!
Nie załamuj się, trzeba wyleczyć i działać!
tulipanek1208
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2010
- Postów
- 120
tulipanek tutaj znalazłam o paciorkowcu -> Paciorkowiec w ciąży !
Nie załamuj się, trzeba wyleczyć i działać!
W każdym artykule jaki znalazłam dotyczy kobiet w zaawansowanej ciąży...ale nie ma nic na temat początków. Moje maleństwo przestało żyć w ok 7-8 tc, i zastanawiam się czy paciorkowiec mógł byc tego przyczyną??? Chyba tak...sama nie wiem a do gin idę dopiero w czwartek...oszaleć można!!
Justa555 –witam i co tam u Ciebie?
Lilijanna też się z Tobą witam. A dzieki jakos się trzymam.
Dzisiaj byłam u gin. No i powiedział ze powodów moze być duzo, zapytał się czy planuję dzidziusia powiedziałam mu ze tak. No i sie go zapytałam kiedy najlepiej jest zacząć. Odpowiedział że nie ma żadnych przeciwskazań żeby to było już, także mnie pocieszył. zlecił mi toksoplażmoże i zrobił mi badania na cytologię. No i za miesiąc mam po wyniki do nie sie zgłosić. Zapytałam sie go co będzie jak będę w ciązy a on na to że to w niczym nie przeszkadza. Wyszłam taka ucieszona jak nigdy:-) Także teraz musze poprostu na spokojnie zastanowić się czy już zacząc działać czy jeszcze się wstrzymać. Bo wydaje mi się ze w sobote miałam owulacje więc teraz tak czy siak nic z tego już nie będzie najwczesniej za jakies 4 tyg. Także mam czas na zastanowienie sie. pozatym juz jutro do pracy wracam niestety. Zobaczymy jak to bedzie.
Musze kończyć bo mój Bartuś niestety juz mnie potrzebuje.
Pozdrawiam was wszystkie, trzymajcie sie:-)
Lilijanna też się z Tobą witam. A dzieki jakos się trzymam.
Dzisiaj byłam u gin. No i powiedział ze powodów moze być duzo, zapytał się czy planuję dzidziusia powiedziałam mu ze tak. No i sie go zapytałam kiedy najlepiej jest zacząć. Odpowiedział że nie ma żadnych przeciwskazań żeby to było już, także mnie pocieszył. zlecił mi toksoplażmoże i zrobił mi badania na cytologię. No i za miesiąc mam po wyniki do nie sie zgłosić. Zapytałam sie go co będzie jak będę w ciązy a on na to że to w niczym nie przeszkadza. Wyszłam taka ucieszona jak nigdy:-) Także teraz musze poprostu na spokojnie zastanowić się czy już zacząc działać czy jeszcze się wstrzymać. Bo wydaje mi się ze w sobote miałam owulacje więc teraz tak czy siak nic z tego już nie będzie najwczesniej za jakies 4 tyg. Także mam czas na zastanowienie sie. pozatym juz jutro do pracy wracam niestety. Zobaczymy jak to bedzie.
Musze kończyć bo mój Bartuś niestety juz mnie potrzebuje.
Pozdrawiam was wszystkie, trzymajcie sie:-)
reklama
K
kobietka22
Gość
hej laseczki
Kasia bardzo sie cieszę kochana,że słoneczko wychodzi dla was zza chmurek wiosna
Tulipanek wyleczysz to paskudztwo i będzie po kłopocie zobaczysz
Justa cieszę sie, że dostałas zielone światełko
Gosiu trzymam kciuki za testowanko
Mysza trzymam kciuki z betke
no dobra zmykam na drzemke bo na rzęsach chodze papa pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
Kasia bardzo sie cieszę kochana,że słoneczko wychodzi dla was zza chmurek wiosna
Tulipanek wyleczysz to paskudztwo i będzie po kłopocie zobaczysz
Justa cieszę sie, że dostałas zielone światełko
Gosiu trzymam kciuki za testowanko
Mysza trzymam kciuki z betke
no dobra zmykam na drzemke bo na rzęsach chodze papa pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: