reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Asiu im dalej w ciazy tym wyniki krwi będą sie zmieniać. I nie porównuj do norm normalnego człowieka. Dla kobiet w ciaży sa inne normy. Ostatnio zebrala mnie za to pani dr.
 
reklama
She skonsultujesz z lekarzem i na pewno będzie wszystko w porządku.

Ja ciągle myśle o moich wynikach...i najgorsze że i tam mi dzisiaj nic nie powiedzą, bo dopiero po czwartkowych będzie dopiero coś wiadomo.
A jak powinnu wyglądać te wyniki bety żeby były prawidłowe ?!? Wiem że ma rosnąć, ale dzisiaj to mniej więcej ile powinna wynosić ?
Możecie mi pomóc...
I jeszcze ten czas się tak dzisiaj niemiłosiernie ciągnie.
 
Dziewczyny jestem załamana... odebrałam dziś wynik z posiewu i wyszły mi STREPTOCOCCUES AGALACTIA tj. z tego co znalazłam w necie Paciorkowiec z grupy B - czy to coś złego jeżeli chodzi o starania??? Trzeba to leczyć i jeżeli tak to jak długo??? Myślałam, że już w następnym cyklu będziemy mgli zacząć na nowo się starać a tu... jeszcze muszę zrobić badania z krwi, ale mam nadzieję, że chociaż te będą dobre!!! Zwariowac można, znowu złapałam doła, wszyswtko wróciło i ten żal, że nie zrobiłam badan będąc w ciąży...
 
tulipanek tutaj znalazłam o paciorkowcu -> Paciorkowiec w ciąży !
Nie załamuj się, trzeba wyleczyć i działać!

W każdym artykule jaki znalazłam dotyczy kobiet w zaawansowanej ciąży...ale nie ma nic na temat początków. Moje maleństwo przestało żyć w ok 7-8 tc, i zastanawiam się czy paciorkowiec mógł byc tego przyczyną??? Chyba tak...sama nie wiem a do gin idę dopiero w czwartek...oszaleć można!!
 
Justa555 –witam i co tam u Ciebie?

Lilijanna też się z Tobą witam. A dzieki jakos się trzymam.

Dzisiaj byłam u gin. No i powiedział ze powodów moze być duzo, zapytał się czy planuję dzidziusia powiedziałam mu ze tak. No i sie go zapytałam kiedy najlepiej jest zacząć. Odpowiedział że nie ma żadnych przeciwskazań żeby to było już, także mnie pocieszył. zlecił mi toksoplażmoże i zrobił mi badania na cytologię. No i za miesiąc mam po wyniki do nie sie zgłosić. Zapytałam sie go co będzie jak będę w ciązy a on na to że to w niczym nie przeszkadza. Wyszłam taka ucieszona jak nigdy:-) Także teraz musze poprostu na spokojnie zastanowić się czy już zacząc działać czy jeszcze się wstrzymać. Bo wydaje mi się ze w sobote miałam owulacje więc teraz tak czy siak nic z tego już nie będzie najwczesniej za jakies 4 tyg. Także mam czas na zastanowienie sie. pozatym juz jutro do pracy wracam niestety. Zobaczymy jak to bedzie.
Musze kończyć bo mój Bartuś niestety juz mnie potrzebuje.
Pozdrawiam was wszystkie, trzymajcie sie:-)
 
No nareszcie zaczyna świecić słoneczko dla Twojej ciąży Kasiu , bardzo się cieszę. Moja Maja też się urodziła 2 lipca 2001 czyżby Weronisia w tym samym roku :)
 
reklama
hej laseczki
Kasia bardzo sie cieszę kochana,że słoneczko wychodzi dla was zza chmurek wiosna:)
Tulipanek wyleczysz to paskudztwo i będzie po kłopocie zobaczysz
Justa cieszę sie, że dostałas zielone światełko:)
Gosiu trzymam kciuki za testowanko:)
Mysza trzymam kciuki z betke:)

no dobra zmykam na drzemke bo na rzęsach chodze papa pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
 
Do góry