Wiem, że czasu nie cofnę jednak okropie się z tym czuje...ale trudno musze przeżyć! Zastanawiam się tylko jak długo będzie trwało leczenie (mam nadzieję, że antybiotyk ok 7-10 dni a później wymaz i wyniki po 4-5 dniach), jak długo musimy czekać na czas do nowych starań? Może jeszcze zdążę to zrobić przed kolejną owu, bo po zabiegu (2,5 tyg) jeszcze nie miałam @, ale mam wrażenie, że pierwszy raz w życiu zaobserwowałam u siebie objawy OWU, więc książkowao za ok 14 dni powinnam mieć @... to może zdążę z tym leczeniem do następnej OWU? Tak bardzo bym chciała zacząć już od następnego miesiąca...
Wiem, doskonale rozumiem. Wiesz ja bardzo podobnie do Ciebie dowiedzialam sie o moim gronku i tez tak licze ze wyniki uda mi sie zrobic akurat przed sama owulacja po pierwszej @, u mnie to bylo 2 tyg antybiotyku (a właściwie to nie antybiotyk, tylko dziala jak antybiotyk) dwa tyg odczekac przed badaniem i jeszcze 4-5dni na wyniki, ja nie mam pojecia kiedy przyjdzie moja @, dzis 33dc i ani sladu... ja licze ze jakos kolo 42dc sie pojawi a jesli tak to akurat pieknie zdaze z badankami i o ile wyniki pozowola to zaczynamy staranka. W sumie jak rozmawialam z moim ginkiem przez tel to mowil ze po tych badaniach jak bedzie ok to mozemy juz zaczynac. Troche sie martwie bo bactrim- lek ktory biore hamuje synteze kwasu foliowego wiec moge miec niedobor ale z drugiej strony lykam codziennie witaminy i ok 0,8mg kwasu foliowgo (mimo ze to dawka stosowana w ciąży to i tak mała bo przy nidoborach kwasu foliowego podaje sie dawki rzedu 5-8mg) ale dzis sobie jeszcze zamowilam sam kwas foliowy to się będę nim objadać