Witam!
Jestem tu po raz pierwszy i niestety 03.03.2010 dołączyłam do grona mam, które straciły swoje nienarodzone dzieciątko. Jego serduszko przestało bić w 7 tygodniu a dowiedziałam się o tym w 10.
Jestem po zabiegu łyżeczkowania. Jestem tym bardzo zestresowana, bo nie jestem młodą mamą. Mam już 18 letniego syna, którego urodziłam bez żadnych komplikacji. Teraz staraliśmy się z drugim mężem o wspólnego dzidziusia przez 11 miesięcy. Nasza radość była ogromna, ale nie trwała długo.
Zjola niezmiernie mi przykro że Ciebie też dotknęła ta tragedia:-( Niestety nie jestem w takiej sytuacji jak Ty i za bardzo nie wiem co Ci doradzić. Musisz sama kierować sie włąsnymi odczuciami i przekonaniami. Tutaj dziewczyny pisałay o różnego rodzaju zagrożeniach wynikających z wieku ciężarnej, ale sama musisz podjąć tu decyzję. Na pewno sobie ze wszystkim poradzisz.
megicarpenter witaj!!! I światełko dla twojego aniołka
[*]
Justa - czy chodzi co o to że jesteś nie odporna na toxo? Ja cały czas tak mam i nic sie nei zmieniło. Ale to wcale nie znaczy że później może się to nie zmienić. Jak juz kieyś pisałam moja pani weterynarz, kótra też jest homeopatą. Powiedziala że raczje to jest tak że czlowiek zetkną sie z chorba tylko organizm na to nie reaguje.
Z drugiej strony znam lekarzy, którzy najlepiej nie robiliby tego badania. Podobno jest strasznie nie miarodajne. W obie strony i wcale to co w nim wychodzi nie musi być prawdą. Moze coś w nim jest. Bo skoro było by miarodajne. To dlaczego jesli cos wyjdzie nie tak robi się awidność czy jakoś tak? Kaatka ty się na tym moze znasz?
Kasikz IgG świadczą o tym że przechodziliśmy już infekcje niedawno bądź też w odległej przeszłości (poprostu świadczą że mieliśmy już kontakt z toxoplazmą, ale nie mówią o tym kiedy to było), IgM natomiast świadczy o tym, że infekcje przeszliśmy niedawno (choć tak naprawdę przeciwciała ta można jeszcze czasami wykryć po roku od infekcji (więc ich obecność nie pozawala dość dokładnie sprecyzować kiedy chorowaliśmy, moglismy chorowac miesiąc temu ale równie dobrze moglo to byc i 6m-cy temu). Wydaje mi się że awidność IgG robi się po to żeby określić kiedy pojawiły się IgG. Jeśli awidność jest wysoka to świadczy to o tym że zakażenie miało miejsce nie wcześniej niż 3 do 5 m-cy wstecz- czyli wykluczamy ostrą inwazję w niedalekiej przeszlości i wtedy możemy wykluczyć że zagraża to ciąży (infekcja przed ciążą). Niska awidność natomias może oznaczać świeżą inwazję (do ok 3 m-cy wstecz) i wtedy chyba trzeba wykonywac ponowne badania IgG i IgM. Jakoś tak
Dzięki Kasikz I Katkaa dziewczyny za cenne dla mnie info.
Jutro ide na 1 wizyte po zabiegu do gin. ciekawe co mi powie i jakie zleci badania. No i ja niestety krwawilam przez 2 tyg. a nie tak jak Mysza 1 dzień, cos czuje ze owulacje juz miałam nie powinnam sie mylić objawy były takie jak zwykle wiez za 2 tyg. dostane 1 @. A co dalej to zobaczymy.
Miłego dzionka dla wszystkich.
reklama
Witam się, Kasiu trzymam kciuki za echo, to będzie Twój najpiękniejszy Dzień Kobiet, a Karolek skoro wariuje musi się mieć dobrze Daaa a coca-cola nie pomaga, ja latałam co chwila, jedzenie, zapach, masakra, dzięki Agatce potem było lepiej, dosłownie trzy łyki wystarczały. Wklejam zdjęcie mojej córeczki. A co niech ma pierwszy Dzień Kobiet w jej życiu ))
Załączniki
Eh, ja po poronieniu odczekałam cierpliwe pół roku żeby się znowu starać... I staramy się już 4 miesiąc i nic
Zaczynam panikować chociaż lekarze zapewniają że wszystko jest ok... No i w głowie ronią się niebezpieczne myśli, już nie wiem jak mam od nich uciec...
Zaczynam panikować chociaż lekarze zapewniają że wszystko jest ok... No i w głowie ronią się niebezpieczne myśli, już nie wiem jak mam od nich uciec...
K
kobietka22
Gość
Megicarpenter witaj zapalam swiatełko dla Aniołka (*)
Narfa zapalam swiatełko (*) nie wpadaj w panike rano pisałam własnie o tym aby nie nastawiać sie na reprodukcje tylko przyjemność , bo w przeciwnym wypadku może być trudno po dwuch latach bezowocnych starań dopiero można sie martwić , także głowa do góry, i choć to trudne to nie myśl ,że robicie dziecko tylko ,o tym jak jest fajnie.
Zjola, dla twojego Aniołka również zapalam swiatełko (*), bardzo mi przykro zostańcie z nami.
Liljana sliczna ta Twoja córa;-):-)
Mysza trzymam kcuki za wizyte
Kaśka również trzymam kciuki
Daa cieszę się ,że dzidzia cie męczy wiem to okrutne:-):-):-), ale ciesze sie jak nie wiem najważniejsze ,że jest ok, martwiłyśmy sie jak byłaś w szpitalu.
Just o dżisas!!!! to już ponad 25 tydzień śmiga ten suwaczek masz racje zrób miejsce w szafkach.
Gosia Lew trzymam kciuki za dwie krechy
Za chwilkę rozpocznie sie wiosna ,a razem z nią wiosenne porządki, a ja odkąd pracuje mam domowego lenia
Narfa zapalam swiatełko (*) nie wpadaj w panike rano pisałam własnie o tym aby nie nastawiać sie na reprodukcje tylko przyjemność , bo w przeciwnym wypadku może być trudno po dwuch latach bezowocnych starań dopiero można sie martwić , także głowa do góry, i choć to trudne to nie myśl ,że robicie dziecko tylko ,o tym jak jest fajnie.
Zjola, dla twojego Aniołka również zapalam swiatełko (*), bardzo mi przykro zostańcie z nami.
Liljana sliczna ta Twoja córa;-):-)
Mysza trzymam kcuki za wizyte
Kaśka również trzymam kciuki
Daa cieszę się ,że dzidzia cie męczy wiem to okrutne:-):-):-), ale ciesze sie jak nie wiem najważniejsze ,że jest ok, martwiłyśmy sie jak byłaś w szpitalu.
Just o dżisas!!!! to już ponad 25 tydzień śmiga ten suwaczek masz racje zrób miejsce w szafkach.
Gosia Lew trzymam kciuki za dwie krechy
Za chwilkę rozpocznie sie wiosna ,a razem z nią wiosenne porządki, a ja odkąd pracuje mam domowego lenia
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Lilijanna piękna córcia!!!
kobietka22 u mnie gości ten sam leń i za pierona nie mogę się go pozbyć.
Udało mi się zapisać do ginka na środę na 10.30...jadę do nowego i mam nadzieje że będzie super. Żałuję że nie zrobiłam dzisiaj tej bety, bo jutro bym powtórzyła i zawsze by coś było widać, ale może pójdę zrobić jutro, od razu zrobię morfologię, mocz i glukozę i już pojadę chociaż z tymi podstawowymi.
kobietka22 u mnie gości ten sam leń i za pierona nie mogę się go pozbyć.
Udało mi się zapisać do ginka na środę na 10.30...jadę do nowego i mam nadzieje że będzie super. Żałuję że nie zrobiłam dzisiaj tej bety, bo jutro bym powtórzyła i zawsze by coś było widać, ale może pójdę zrobić jutro, od razu zrobię morfologię, mocz i glukozę i już pojadę chociaż z tymi podstawowymi.
karolcia81
czekam na szczęście.....
Karolcia, ja bym doradzała poczekać na tą wizytę bo po co się niepotrzebnie stresowac, tak by bylo najrozsądniej, choć szczerze Ci powiem że nie wiem czy ja bym tyle wytrzymała, jednak Tobie życze dużo wytrwałości. A ja zastanawiam się jak ten wynik wygląda, czy tam pisze tylko np kariotyp: 46,XY? Może któraś z dziewczyn, która już robiła i ma wyniki powie jak taki wynik wygląda? 46,XY to prawidłowy kariotyp kobiety, ja uczylam sie troche jak sie interpretuje wyniki ale tak na sucho, nie na podstawie konkretnego wyniku tylko na postawie podango przykladu, znam mniej więcej skróty używane do określenia abberacji chromosomow wiec moglabym choć sprobowac odszyfrować, moge tez przeslac instrukcje co do tego jak samemu można to interpretować jeśli jednak byś się zdecydowała, choć naprawde lepiej poczekac na tego genetyka.
Kasiu, będę 3mać kciuki, wierzę że będzie dobrze!!
Hej...
dzięki...
sama jestem ciekawa jak takie wyniki wyglądają.....ale chyba jednak poczekam do wizyty u genetyka...bo jak zacznę interpretować sama to oszaleje...a tak to od razu nam wyjaśni co i jak...
a jak tak coś będzie źle...to przynajmniej nam od razu wszystko wyjaśni...jakie są szansę i tak dalej....a sama...to wiecie jak to jest sto złych myśli ma sekundę.....
Kaśka...no i co...cały czas o Was myślę...jak po badaniu?
no i ja też otrzymałam prezent na Dzień Kobiet.....przyszła moja druga @....idealnie w terminie!!!
Ostatnia edycja:
Kasiu - trzymam kciuki za Wasza wizyte i czekam na wieści
Karolcia - lepiej poczekac. Bo potem sama wiesz interpetujemy nawet kropki na końcu zdania:-)
Daa odpoczywaj sobie grzecznie. Jak bedziesz miała siłke to do nas zaglądaj
Karolcia - lepiej poczekac. Bo potem sama wiesz interpetujemy nawet kropki na końcu zdania:-)
Daa odpoczywaj sobie grzecznie. Jak bedziesz miała siłke to do nas zaglądaj
hej
Podczytuje was ale jakos nie mam weny twórczej zeby cos napisac :/
msza 84 mam nadzieje ze to fasolka, szkoda ze bety nie zrobilas :/ a powidz mi robilas bete po poronieniu? spadła do zera? nie chce ci psóc nadzieji czy cós ale czesto beta utrzymuje sie po poronieniu bardzo długo-zależnie jak wysoka była który to był tydzien itd wiec pozostaje ci spokojnie czekac na wizyte u gina i bete najlepiej zrob w przeciagu dwoch dni to się przekonasz na 200% że to dzidziol :-)
daa ulżyło mi jak odczytalam ze u ciebie wszystko ok, bardzo sie martwilam o was
kaska ja wiem ze bedzie dobrze, przeciez sie modli za was cale bb forum wiec diabel nam nie podskoczy
karolcia trzymam kciuki zeby genetyka byla ok ;-) ja wyniki otrzymalam przez telefon ale mialam robione badania w genomie w rudzie śląskiej, i później mi wysłali na piśmie.
poza tym to witam nowe aniołkowe mamy, poróbcie badania przed starankami, one są bardzo ważne mimo iż lekarze mówią że nie trzeba ich robić, ale według mnie warto wykluczyc przyczyne strat lub ja znaleźć żeby później ponownie nie płakać z nieszczęścia i nie pluć sobie w brode że się badań wcześniej nie zrobilo. Swoją drogą lekarze lubią słowo "przypadek". Ja przyczyny nie wykryłam ale w kolejnej ciąży mam zamiar spróbować brac acard oraz zastrzyki z heparyną drobnocząsteczkowa np clexane wiele kobiet dzięki tym lekom donosiło ciąże. poszukajcie w googlach na ten temat to pewnie znajdziecie coś więcej, bo ja bym tu musiała cały referat napisac ;-)
lili gratuuje córeczki :-) i pierwszych ruchów
kobietka coś mi się wydaje że nie dasz rady tyle wytrzymać ze starankami a raczej bez nich hihi
gosia lew trzymam kciuki za dwie kreseczki mam nadzieje ze i mnie się udało, szczerze to ciężka i przyjemna praca te staranka, jedyny plus to orgazmiki co dziennie
kazikz przepraszam ze nie odpisze na priva ale mam nadzieje ze tu doczytasz co u mnie :-)
chyba dziś nic więcej nie napisze, musze się zając nauka w sobote mam poprawke, a zapisałam się do programu START dla studentów i absolwentów, to szkolenie z zakresu przedsiębiorczości i prowadzenia własnej firmy po szkoleniu otrzymuje się certyfikat i ewentualną pomoc np w uzyskaniu dotacji z ue. Trochę pracy przedemną wiec zmykam juz, papa
aha i forum jest okropne tzn jego wyglad teraz mi sie w ogole nie podoba
Podczytuje was ale jakos nie mam weny twórczej zeby cos napisac :/
msza 84 mam nadzieje ze to fasolka, szkoda ze bety nie zrobilas :/ a powidz mi robilas bete po poronieniu? spadła do zera? nie chce ci psóc nadzieji czy cós ale czesto beta utrzymuje sie po poronieniu bardzo długo-zależnie jak wysoka była który to był tydzien itd wiec pozostaje ci spokojnie czekac na wizyte u gina i bete najlepiej zrob w przeciagu dwoch dni to się przekonasz na 200% że to dzidziol :-)
daa ulżyło mi jak odczytalam ze u ciebie wszystko ok, bardzo sie martwilam o was
kaska ja wiem ze bedzie dobrze, przeciez sie modli za was cale bb forum wiec diabel nam nie podskoczy
karolcia trzymam kciuki zeby genetyka byla ok ;-) ja wyniki otrzymalam przez telefon ale mialam robione badania w genomie w rudzie śląskiej, i później mi wysłali na piśmie.
poza tym to witam nowe aniołkowe mamy, poróbcie badania przed starankami, one są bardzo ważne mimo iż lekarze mówią że nie trzeba ich robić, ale według mnie warto wykluczyc przyczyne strat lub ja znaleźć żeby później ponownie nie płakać z nieszczęścia i nie pluć sobie w brode że się badań wcześniej nie zrobilo. Swoją drogą lekarze lubią słowo "przypadek". Ja przyczyny nie wykryłam ale w kolejnej ciąży mam zamiar spróbować brac acard oraz zastrzyki z heparyną drobnocząsteczkowa np clexane wiele kobiet dzięki tym lekom donosiło ciąże. poszukajcie w googlach na ten temat to pewnie znajdziecie coś więcej, bo ja bym tu musiała cały referat napisac ;-)
lili gratuuje córeczki :-) i pierwszych ruchów
kobietka coś mi się wydaje że nie dasz rady tyle wytrzymać ze starankami a raczej bez nich hihi
gosia lew trzymam kciuki za dwie kreseczki mam nadzieje ze i mnie się udało, szczerze to ciężka i przyjemna praca te staranka, jedyny plus to orgazmiki co dziennie
kazikz przepraszam ze nie odpisze na priva ale mam nadzieje ze tu doczytasz co u mnie :-)
chyba dziś nic więcej nie napisze, musze się zając nauka w sobote mam poprawke, a zapisałam się do programu START dla studentów i absolwentów, to szkolenie z zakresu przedsiębiorczości i prowadzenia własnej firmy po szkoleniu otrzymuje się certyfikat i ewentualną pomoc np w uzyskaniu dotacji z ue. Trochę pracy przedemną wiec zmykam juz, papa
aha i forum jest okropne tzn jego wyglad teraz mi sie w ogole nie podoba
czarna76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 2 887
Cześć ,
nie pisałam dawno , ale to nie znaczy że nie czytam . Owszem czytam wszystkie wieści od Was. Nie umiem sobie wieczorkiem odmówić BB , poczytać co u Kasikaz , Just79, Kaatki, Mysza- Gratuluje, GosiaLew-trzymam kciuki żeby to już tym razem, Kasia- Jezu , jak bym chciała żeby z Karolkiem wszystko dobrze było,Agatka i Koti - wasze maluchy niedługo będą po tej stronie, super,Daa - cieszę się że dobrze już , ale troche postraszyłas tym szpitalem,AGA34- brakuje tu CIEBIE - odezwij się proszę!!!!, She - może chlopczyk bedzie dla równowagi ,Lila - super że córunia , cieszysz się? , Aniołki- powodzenia w wyleczeniu ,Karolcie81-spokojnie , będą dobre wyniki zobaczysz- POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE - NAJBARDZIEJ NIEWYMIENIONE ( to już początki sklerozy)
U mnie tak : po feriach , życie wróciło do normy , brak wiosny mnie dobija , w środę odklejam trzeci plaster i czekam na @
a co za tym idzie dopatruje się we wszystkim ciąży , oczywiście urojonej ..... no chyba że te plastry się nie sprawdziły .....
Jezu ja zwariuje do końca tygodnia
nie pisałam dawno , ale to nie znaczy że nie czytam . Owszem czytam wszystkie wieści od Was. Nie umiem sobie wieczorkiem odmówić BB , poczytać co u Kasikaz , Just79, Kaatki, Mysza- Gratuluje, GosiaLew-trzymam kciuki żeby to już tym razem, Kasia- Jezu , jak bym chciała żeby z Karolkiem wszystko dobrze było,Agatka i Koti - wasze maluchy niedługo będą po tej stronie, super,Daa - cieszę się że dobrze już , ale troche postraszyłas tym szpitalem,AGA34- brakuje tu CIEBIE - odezwij się proszę!!!!, She - może chlopczyk bedzie dla równowagi ,Lila - super że córunia , cieszysz się? , Aniołki- powodzenia w wyleczeniu ,Karolcie81-spokojnie , będą dobre wyniki zobaczysz- POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE - NAJBARDZIEJ NIEWYMIENIONE ( to już początki sklerozy)
U mnie tak : po feriach , życie wróciło do normy , brak wiosny mnie dobija , w środę odklejam trzeci plaster i czekam na @
a co za tym idzie dopatruje się we wszystkim ciąży , oczywiście urojonej ..... no chyba że te plastry się nie sprawdziły .....
Jezu ja zwariuje do końca tygodnia
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: