reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie kochane....

Na poczatek.....MYSZA...MOJE OGROMNE, NAJSZCZERSZE GRATULACJE......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a u mnie bez zmian...tzn. dentysta został odwołany...bo podobno chory i za dwa tygodnie kolejny termin....

czekam na 2 @...i na razie nadal nie myślimy o wcześniejszym zafasolkowaniu....

dzisiaj....znowu dzwonie do Zabrza do genetyki....juz powinny być te cholerne wyniki....

a tak pozatym.....moje kochane to co sie tu u Was działo?
bo jakoś mi sie dziwnie nadrabia w takiej grafice.....

buziaki ogromne....
 
reklama
Dzisiaj kolejny test potwierdził ciążę... W sumie to już trzeci.
Polecam na przyszłość Wam ten Clearblue -> jasny i czytelny wynik, bez konieczności domyślania się czy aby druga kreska nie jest za jasna.

Zastanawiam się czy iść na tą betkę, bo jutro i tak pójdę do ginka więc mi zobaczy czy wszystko dobrze się zagnieździło.

SUUUUUUUUUUPER!!!!!!! Jeszcze raz Ci kochana gratuluję z całego serca:-) Ja bym na TWoim miejscu poszła na tę betę... W tak wczesnej ciązy lekarz i tak Ci za wiele nie powie...Być może i tak Cię wyśle na tę betę- będziesz dzień do przodu z wynikiem przyrostu

Co do testów.. monisiowata może to indywidualna sprawa..Ja robiłam takie najzywklejsze testy regularnie... Pokryły się z monitoringiem. Dzięki testom zaszłam w upragnioną ciąże.. Także ja testy bardzo polecam...
A co do tarczycy, to się nie załamuj. Mojej przyjaciółce dawali niewielkie szanse na dziecko własnie z uwagi na tarczycę... Zanim porobiła szczegółowe badania, już w miała Kruszynkę pod serduszkiem. Glowa do góry:-)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry !!!

najpiękniejszy prezent na dzień kobiet jaki dostałam :
GRATULUJE MOJA KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monisiowata-niestety z mężami czasem się to zdarza, bo faceci na ogól mają problemy z przekazywaniem swych uczuć ale on też cierpi tylko nie wie jak ci to powiedzieć.
Witam życze Wam najlepszego i zmykam spać:)
 
Kobietki nie poszłam na tą betkę, bo każde pobieranie krwi dla mnie to niesamowite nerwy... 3 testy potwierdziły ciążę i dobrze że zrobiłam ten elektroniczny, bo przynajmniej nie musiałam się domyślać czy kreski nie za blade.
Zadzwonię dzisiaj do ginka i powiem że musi mnie jutro przyjąć. I równolegle umówię się jeszcze do drugiego.

Kurcze a w nowy cykl miałam wejść uzbrojona po uszy w testy, ziółka, termometry etc... Ale całe szczęście że nie będą potrzebne.
 
Ostatnia edycja:
Mysza gratki ogromne!!!!!!!!!
Karolcia trzymam kciuki za wyniki:tak:, jak sama widzisz mamy dużo nowych Aniołkowych mam niestety:-(, ale są silne i wszystkie damy rade.

Witam was wszystkie i wszystkiego naj naj naj z okazji Dnia Kobiet Wam życzę:tak:

Dziewczynki wywalcie do koszy te testy , wykresy itd, odpuście sobie bo to tylko utrudnia, ja uważam ,że już skończyła sie moja żałoba nie mogłam sie pozbierać przez dwa lata aż po dwuch latach znalazłam to forum, płakałam ,śmiałam sie tutaj i nakręcałam i powiem wam ,że nakręcanie sie to najgorsze co może być nie nastawiajcie sie na reprodukcje tylko na przyjemność.
A co do mnie to zaraz po poście powracamy z M do imprezowania już sobie kompletuje "wyprawke" (zamówiłam fajną spódniczke i buszuje w poszukiwaniu jakiejś bluzeczki odjazdowej) bo chyba od odejśćia naszego Aniołka tylko raz byłam na dyskotece i średnio sie bawiłam , trzeba to zmienić i najpierw pomyśleć o sobie, o szczęściu z samymi nami, a dzidzia sama przyjdzie do nas kiedy zechce:tak:.Im więcej sie myśli o zajściu i analizuje tym gorzej , moja mama tak bardzo mnie chciała ,ale musiała rok poczekać , więc po co taki rok miałby mijać na stresie i rozczarowaniach?Trzeba cieszyć sie sobą pomyśleć raczej o tym jak tu rozbudzić partnera niż jak tu zajść w ciaże.

 
Mysza jeszcze raz Ci gratuluje! A powiedz masz już jakieś objawy? Ja się zastanawiałam od kiedy bolą piersi bo nie pamietam kiedy u mnie zaczely. Umowilas sie juz z lekarzem? to już jest 4tc? :)
 

Witam was wszystkie i wszystkiego naj naj naj z okazji Dnia Kobiet Wam życzę:tak:

Dziewczynki wywalcie do koszy te testy , wykresy itd, odpuście sobie bo to tylko utrudnia, ja uważam ,że już skończyła sie moja żałoba nie mogłam sie pozbierać przez dwa lata aż po dwuch latach znalazłam to forum, płakałam ,śmiałam sie tutaj i nakręcałam i powiem wam ,że nakręcanie sie to najgorsze co może być nie nastawiajcie sie na reprodukcje tylko na przyjemność.
A co do mnie to zaraz po poście powracamy z M do imprezowania już sobie kompletuje "wyprawke" (zamówiłam fajną spódniczke i buszuje w poszukiwaniu jakiejś bluzeczki odjazdowej) bo chyba od odejśćia naszego Aniołka tylko raz byłam na dyskotece i średnio sie bawiłam , trzeba to zmienić i najpierw pomyśleć o sobie, o szczęściu z samymi nami, a dzidzia sama przyjdzie do nas kiedy zechce:tak:.Im więcej sie myśli o zajściu i analizuje tym gorzej , moja mama tak bardzo mnie chciała ,ale musiała rok poczekać , więc po co taki rok miałby mijać na stresie i rozczarowaniach?Trzeba cieszyć sie sobą pomyśleć raczej o tym jak tu rozbudzić partnera niż jak tu zajść w ciaże.


Wzajemnie wszystkiego najpiękniejszego z okazji Dnia Kobiet!!!

Zgodzę się z Tobą w 100% co do tych testów...ja wiem że bym siebie i faceta wykończyła w kolejnym cyklu...ale na szczęście dzidzia do mnie zagościła mimo tego że nie staraliśmy się aż tak bardzo, choć bardzo jej pragnęliśmy i jakoś nie specjalnie uważaliśmy.
Właściwie moje obawy były spowodowane tylko tym, ze już w listopadzie na monitoringu wyszło że mam małe pęcherzyki ->ale dzidzia się zjawiła. I teraz obawiałam się że może być podobnie i nie będzie już tak łatwo.
I odkryłam że u mnie najpewniejszym objawem ciąży jest ciągła ochota na pizze...w listopadzie też tak miałam i teraz się tylko potwierdziło ;-)
 
Mysza jeszcze raz Ci gratuluje! A powiedz masz już jakieś objawy? Ja się zastanawiałam od kiedy bolą piersi bo nie pamietam kiedy u mnie zaczely. Umowilas sie juz z lekarzem? to już jest 4tc? :)

Co do objawów to ostatnio było więcej na @...ale może one są podobne.
Piersi nie są takie wrażliwe jak przy pierwszej ciąży...ale może się trochę powiększyły, choć możliwe że mam takie odczucie bo ostatnio nakupiłam sporo nowej bielizny, bo od listopada trochę mi się przytyło i cycuszki po ciąży stały się takie dziwne.
Mój facet już od dawna mówił mi ze mam inną truskawkę...i on był pewny że to dzidzia, bo podobno wcześniej było identycznie. Faktycznie podobno tak jest że w ciąży się zmienia, ale ja mu wtedy mówiłam pretensjonalnie że przecież to niemożliwe i żeby tak nie mówił bo mi będzie smutno jak @ zawita...
No i dzisiaj pierwszy raz musiałam lecieć szybko odwiedzić muszelkę (wc) więc zaczęły się wymioty, ale wcześniej to nic. Myślę że jak teraz mózgownica mi się odblokowała i nastawiła że to ciąża zacznę dostrzegać że jakieś objawy już wcześniej były a ja je lekceważyłam.

No i ta pizza...mogłabym jeść codziennie!
 
reklama
Mysza no to gratuluję jeszcze raz. A co do bety... Podejrzewam, że gin i tak Cię wyśle. Mnie wysłał zaraz po wizycie i po 2 dniach miałam znów pójść. To chyba taki standard, żeby ocenić czy ładnie przyrasta.

Ja dziś też byłam się kłóć. W czwartek mam wizytę u nowego gina, więc zaniosę mu komplet badań. Posiew, morfologię i ogólny mocz. Pielęgniarka z ledwością pobrała mi 1cm krwi i stwierdziła, że ma nadzieję, że na wyniki to starczy. Rewelacja! A jak mówiłam, żeby pobrała z dłoni, bo tam żyły dobrze widać, to musiała być mądrzejsza i próbować tam gdzie nie ma ani śladu po żyłach... No i teraz mam ból i siniaka. Bo zamiast krwi szło powietrze.... Wrrrr!
 
Do góry