reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mam pytanie do OLI 81
Też mam torbiel , tzn gin raz mówi że to torbiel , cysta , przerośnięty pęcherzyk. czy to to samo czy różne dolegliwości ? bo ja już głupia jestem. Mam go od 2007 roku , jest wielkości jajnika i na jajniku sobie siedzi. Nie wchłonął się po pigułkach Microgynon21 , a brałam je 3 cykle. teraz biorę Primolut-Nor , ale tylko 10 dni po 2 tabl. Jajniki mnie przy tym pobolewają . Gin powiedziała że jak nie rośnie to jest ok i mamy ją zostawic w spokoju . Napisz mi , jak możesz oczywiście czy też masz coś takiego ?
Z góry dziękuję ...

Czytam Was kochane na bierząco , ale się nie udzielam , bo u mnie bez zmian:sad:staranek ani widu ani słychu. I jeszcze moje córeczki lecą do ojca w ferie :-(będę tęsknić jak diabli , ale one się cieszą.Pierwszy raz zaliczą pociąg i samolot.
Pozdrawiam , M
 
reklama
Czarna torbiele tworzą sie od pęcherzyków ,które nie pękają i są przerośnięte.
Olu* w listopadzie miałam dwie kreseczki testowałam dzień przed @ a następnego dnia przylazła @ mało zawału nie dostałam jak krew zobaczyłam , i postanowiłam ,że już nie będe testować przed terminem @ tylko po:tak:
 
Oczywiście trzymam kciuki : Kobietka , Pati , GosiaLew , Daa , Ola żeby fasolinki były!!!
A LycyF dobrych wieści u gin.
Trzymajcie się Babki.
 
Dalas mi kobietka do myślenia moze w takim razie zrobie test w Walentynki o ile @ nie przyjdzie. oby nie!!!
Dzieki Czarna:)
 
Mysza dla każej z nas kolejna ciąża będzie obawą i strachem. Ale przetrwamy i przezwyciężymy ten strach dla naszego maleństwa które nie chciałoby żeby mam tak się o nie bała.:tak::tak::-):-)

Ilonka a Ty mi tak nie dźwigaj:wściekła/y::wściekła/y: Chcesz sobie krzywdę zrobić:baffled: Na wszystko przyjdzie czas , nawet na dźwiganie....

Gosia ja od 3 lat co roku na Grunwaldzie jestem:tak::tak::-):-) To sobie wczoraj zaimprezowalaś:szok: Najgorsze to teraz w pracy wysiedzieć:tak:

Ewela28 u Ciebie w brzuszku dzieje się napewno wiele. Maleństwo sobie fika koziołki:tak::tak::blink::blink: Nie denerwuj się.:no::no:

just oczywiście że dla siebie kupujesz tzn. dla maleństwa:zawstydzona/y: ubranka. Ceisz się- choć zapewne to robisz za każdym razem jak cos cudownego małego znajdziesz i kupisz:tak:

Agatko kochana ja wiem jak Ty bardzo pragniesz usłyszeć ode mnie wiadomość że pojawiły się u mnie dwie kreseczki na teście.:tak: Jesteś wspaniała;-):yes::rofl: I obiecuję Ci że usłyszysz to napewno. I mam nadzieję że juz niedługo:tak: Kurczę wiesz że ja na NFZ trafiłam na spoko babkę-ginkę. Która stara się zrobic tyle na ile jej NFZ pozwala.

kasikz biedactwo coś zjadłas co Ci zaszkodziło. Najważniejsze że juz lepiej:tak:

libi bardzo mi przykro. Dla Twoich Aniołków
[*]
[*]. Żadnych antybiotyków na swoją rękę nie bierz.:no::no:

kasia0201 kochanie napisz co u Ciebie???

karolcia81 pewnie że trzy miesiące i do działań się zabieraj:-):-):-):tak:

mamosówko brzunio mega-rewelacja :tak::tak::tak::tak::-):-):-):-) No i kciukaski&&&&& za Bartusia niech pozwoli mamie naturalnie urodzić:tak:

Edytko tak udało mi się zajśc w ciąże. Ale to wcale nie znaczy że znowu mi sie uda drugi raz bez pomocy zajść. Mam nadzieję że tak:tak::tak::-) Zresztą ja w to wierzę:-) No bo jakby mogło byc inaczej hmmmm:confused::confused:

czarna76 u mnie też jest torbiel i tez prawdopodobnie z przerośniętego pęcherzyka. Mam go na jajniku i dwóch lekarzy + ten ze szpitala powiedzieli że jeżeli ona tam zostanie to raczej nikłe szanse na ciążę. Więc musze ja usunąć. Farmakologicznie się nie dało. Chociaż zdarzaja sie przypadki że przy torbieli zachodzi się w ciąże, ale zależy to od tego gdzie ona jest umiejscowiona. Mam nadzieję że choć trochę pomogłam:-)

Wszystkim życze miłego wieczorku:-)
 
Witajcie wieczorowo:)
Kobietko też miałam takie plamienia przed ciążą, więc... mam nadzieję, że to ostatnia krew w majtach na wieele wieele miesięcy:-)
Za pozostałe testowiczki też trzymam kciuki, jakby się Wam udało to niezły wysyp fasolek będzie:)
Dziewczyny czy któraś z Was robiła badanie na Mutację genu protrombiny i czynnika V Leidena (jakoś tak)? Mi zrobili tylko karitoyp, a to podobno ważne. Tylko, ze leczy sie heparyna i akardem, więc nie wiem czy robić skoro i tak taki zestaw lekarz chce mi zafundować. Kariotyp miałam z NFZ, ale za to badanie musiałabym płacić, a już histeroskopia kosztuje mnie 800zł, oj sama nie wiem pomyslę... i czekam na rady.
O torbielach niestety wiem niewiele, na pewno trzeba je obserwować, moja przyjaciółka straciła jajnik przez torbiel.
Miłego wieczorku:-)
 
reklama
Wreszcie wróciłam do domku :) Byłam u ciotki męża, cały dzień mnie dokarmiała na siłę wręcz, pilnowała, żebym odpoczywała i faszerowała mnie witaminami :) Nie ma jak fachowa opieka pielęgniarska :)
Udało mi się umówić do psychologa, nie potrzebne było skierowanie, więc umówiłam się na 25 lutego. Może jak się wygadam to mi poprawi się humor i inaczej będę patrzyła na to wszystko.
Dzwoniłam też do Genomu w Rudzie Śląskiej i kobieta mi powiedziała, ze kariotyp kosztuje 800zł za parę :( Trochę mnie tym zmartwiła bo miało być o 100zł taniej, więc stwierdziłam,z ę wezmę skierowanie najpierw do genetyka, a później on mnie ewentualnie skieruje na kariotyp, w końcu po drugim poronieniu należy nam się to badanie na nfz!! Aj z resztą zobaczymy

Pati, Ola, Kobietka
trzymam za was bardzo mocno kciuki kochane :)

Mama_Sówka śliczny brzuszek, jejku ty już słońce prawie jedną nogą na porodówce, jak to przeleciało

Gosia Lew i co jak tam kochana testowałaś?? Bo gdzieś mi zniknęłaś na forum :)

Agatko ciesze się, ze u was wszystko ok, twój suwaczek mknie jak błyskawica :) A dlaczego nie można brać no-spy po poronieniu??

Słodziutka, tempka utrzymuje się w granicach 37,1 - 37,5 , krwawię troszke więcej niż wczoraj, ale ponoć tak może być więc nie panikuję. Jak jutro tempka będzie większa, albo cosik zacznie się dziać to zadzwonię do gina, na razie odpoczywam i już nie kombinuję z noszeniem ciężarów.

Koti
właśnie dziś skończyłam Unidox bo brałam go od zabiegu, mam nadzieje, ze ten antybiotyk wystarczy i nie będę musiała iść po następny

Libi przykro mi, ze i ciebie ta tragedia spotkała, trzymaj się
[*]

LucyF i ja trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze, zobaczysz :)

Czarna no to za ciebie też trzymam kciuki :)

Karolcia, cieszę się że udało ci się przeżyć pierwszy dzień w pracy, grunt to dobry szef, a twój widać że z tych "normalniejszych". Główka do góry kochanie, za niedługo bedziesz nosiła śliczny brzuszek z pięknym lokatorem :)

Kasiu co tam u ciebie, jak się czujesz??

Ola81, a ty kochana jak zwykle nic o sobie, ale wybaczam ci :) bo przynajmniej napisałaś o laparoskopii, wiesz że trzymam mocno kciuki :) Obiecuję, ze nie będę dźwigać, no przynajmniej do wizyty u gina :)

Annas dlaczego nie masz histeroskopii na nfz?? Nie może cię gin skierować??
 
Do góry