reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Jeszcze nie robiłam postanowiłam tuż przed starankami zrobić ale chyba przyspiesze może to coś nadal jest albo już nie ma jedno jest pewne nie poddam sie dopuki nie znajde i nie warzne są pieniądze , myśle o tokso ja od dziecka jestem kociarą i w ciązy bawiłam sie z wiejskim kocurem jeśli to przebyłam to badanie to wykarze musze sie zorientować w cenach na początek.
 
reklama
Kobietka.....mam nadzieje, że znalazłaś przyczynę....i że kazda z nas ją znajdzie, wypierd..... z organizmu i urodzi zdrową dzidzię!

Olu - trzymaj się skarbie....i bądź z nami częściej

Dziewczyny ja naprawdę cholernie sie boje jutra - powrotu do pracy!
Jak Wy poradziłyście sobie z powrotem do pracy?
Po poprzedniej stracie...było mi znacznie łatwiej bo praktycznie nikt nie wiedział o dzidzi....byłam na urlopie jak to się wszystko stało....potem trzy tyg. L-4 na które nikt nie zwrócił większej uwagi ( tylko szef wiedział co i jak)....a teraz trzy miesiące na zwolnieniu...i wszyscy wiedzieli, że to ciąża....a mam w pracy wredne małpy, stare panny i kilka ciężarówek, które twierdzą, że ciąża to nie choroba i chodzą normalnie do pracy i świecą brzuchami no i kilka lafirynd, które już z byka patrzały, że "ledwo wsadził" i ja już na L-4 ( wiem, bo kilka życzliwych koleżanek mi donosiło co mówią w pracy).....koszmar!
 
Jeszcze nie robiłam postanowiłam tuż przed starankami zrobić ale chyba przyspiesze może to coś nadal jest albo już nie ma jedno jest pewne nie poddam sie dopuki nie znajde i nie warzne są pieniądze , myśle o tokso ja od dziecka jestem kociarą i w ciązy bawiłam sie z wiejskim kocurem jeśli to przebyłam to badanie to wykarze musze sie zorientować w cenach na początek.
te toxo i cyto...nie sa takie drogie...u mnie 20 zł w jednej klasie!
 
karolcia najwazniejszeto podniesc czolo ku gorze i isc do przodu :tak: ja tez miaqlam ciezko ale dalam rade i ty kochana tez dasz :tak: trzymam kciuki mocno !!

pbolewa mnie brzuszysko... teraz sie zastanawiam czy sobie wkrecam czy to owu tak glosno idzie ... tzn po prawej nie boli ale nie wiem dokladnie gdzie mam swoje jaja :p w sumie nie wiem czy nie za blisko srodka boli i to raz zakluje raz przestanie i tak w kolko taki bol pulsacyjny oby to owu a nie moja psychika :)
 
Ostatnia edycja:
karolcia najwazniejszeto podniesc czolo ku gorze i isc do przodu :tak: ja tez miaqlam ciezko ale dalam rade i ty kochana tez dasz :tak: trzymam kciuki mocno !!

pbolewa mnie brzuszysko... teraz sie zastanawiam czy sobie wkrecam czy to owu tak glosno idzie ... tzn po prawej nie boli ale nie wiem dokladnie gdzie mam swoje jaja :p w sumie nie wiem czy nie za blisko srodka boli i to raz zakluje raz przestanie i tak w kolko taki bol pulsacyjny oby to owu a nie moja psychika :)
Mnie tak kuło...jak była fasolka...choc jeszcze o niej wtedy nie wiedziałam...;-)
 
mnie bolal brzuchol jak fasol byl caly mnei bolal ale teraz nie jestem w ciazy napewno :no: tempka by byla o wiele wyzsza niz jest bo 36.10 to z a malo....
 
Karolciu ja wróciłam do pracy po dwóch tygodniach. Kazdy wiedział, co sie stało, więc nie zadawano mi zbędnych pytań. Najgorszy był pierwszy dzień, na wszystko reagowałam łzami, potem już było lepiej. Musisz byc silna, zacisnać zęby i nie myśleć, ze wszyscy chca sprawić Ci przykrość. Zobaczysz, ze będzie dobrze. Trzymam kciuki za jutro.
 
A ja wpadłam się tylko pożegnać .
U mnie c.d.złego nastroju.Nawet mój tata dziś skomentował że jeśli teraz jestem taki nerwus to on sobie nie wyobraża co ze mną będzie do końca ciąży...zapewne potem żałował tego co powiedział bo jemu też się za to ode mnie oberwało...

Tak więc dobranoc dziewczynki...
 
Karolciu ja wróciłam do pracy po dwóch tygodniach. Kazdy wiedział, co sie stało, więc nie zadawano mi zbędnych pytań. Najgorszy był pierwszy dzień, na wszystko reagowałam łzami, potem już było lepiej. Musisz byc silna, zacisnać zęby i nie myśleć, ze wszyscy chca sprawić Ci przykrość. Zobaczysz, ze będzie dobrze. Trzymam kciuki za jutro.
Dziękuje....dziękuje, że jesteście.....jutro i tak głównie będę z Wami....bo kto mnie lepiej zrozumie jak nie Wy!

missiiss - zazdroszczę Ci, że juz mozesz się starać....to najpiękniejszy czas...obserwować swoje ciało i czekać na objawy...zarówno owulki jak i fasolki...
ja już dzisiaj kilka razy zgrzędziłam Z, że się musi postarać, żebym popracowała tylko kilka miesięcy i znowu mogła iśc na zwolnienie....ale tym razem, żebym nie musiała tam wracać przec 2-3 lata....i żebym mogła się cieszyć brzdącem w domku!

ja tez juz zmykam się położyć...bo jutro nie pospię za długo...tak jak to miałam w zwyczaju...
dobranoc kochane....do jutra rana....
 
reklama
Witajcie
Ja tylko na chwile, nie wszystko doczytalam. Jutro nadrobie.
Olu przykro mi że czeka cię laproskopia:-(Niestety stymulacje hormonalne swoje robią.:-(
Ze mną ok. Natomiast mój Tata gorzej. Nie wiem sama jak mu pomóc, wczoraj mama wzywala pogotowie przewieżli go do szczecina zrobili jakieś badanie ale nie było miejsca wiec odesłali. Leży w domu bidulek i zwija się z bólu. Mama szuka jakis lekarzy i kolejnego będzie odwiedzał:-(żeby szybko pomogło. Ma jakiś ucisk na nerwy i zwija się z bólu.
 
Do góry