reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Moja siostra to uświadomiła mi, że czas najwyższy poszukać czegoś na urlop. Na początku myslałąm, że my przecież w tym roku się nie urlopujemy, ale mój P. mi przypomniał, że to przecież 600lecie bitwy pod Grunwaldem i fajnie by było pojechać.
I szukam teraz noclegów w okolicy.
 
reklama
jezu dziewuchy moje jestescie kochane !!!!!!!!!!!

iljana :-D:-D:-D wlasnie zeby podniecenie troche opadlo zajme sie rekawiczkami to wtedy mi troche przejdzie a jak skoncze to znow sie ponakrecam i maz wroci oj naszykuje mu cieplusia kompiel zeby sie zrelaksowal po pracy , naszykuje mu obiadek i do wyrka nie ma co :-D dzisiaj pierwszy raz jak dzwonil z pracy powiedzial mi w dwoch tel ze mnie kocha przy ludziach z pracy :szok: w szoku jestem bo nigdy nie mowil :no::-) ide sie czyms zajac bo zeswiruje haha :-D

ale sny to maci esuper nie ma co haha :) moze z mojego podniecenia tez mis ie dzisiaj cos przysni :D
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny....wracam jutro do pracy...po trzech miesiącach...koszmar.....!!!!!
Najbardziej się boje reakcji koleżanek i tego, że będą szukać u mnie brzuszka....!
A pozatym rozleniwiłam sie w domku....i jak pomyslę o wstawaniu przed 6.00 po czym 8 godzin w pracy i powroty o 16.00... to mi słabo!!!!!
Będę Was zamęczać....bo jak nie będzie duzo pracy...to będę szukała czegoś co pozwoli mi nie gadać z tymi małpami w pracy....a to forum to najlepszy pochłaniacz czasu jaki znam.....;-)
 
Karolcia to bardzo dobry pomysl na spędzanie czasu w pracy:tak: jak mi się uda to też do was zajrzę:-) Chociaz jestem nauczycielem, to pracuje po 8 godz, bo troszeczkę dorabiam;-)
Missiiss generalnie to kreska na teście powinna być ciemniejsza, stosowałam trochę;-)... czasami u mnie było tak, ze była jasna, jasna, jasna, jasna i jasna.. (czy miałam owulkę, nie wiem, bo testy sie skończyły). Na pewno w tym cyklu, w którym zaszłam w ciążę, miałam ciemniejsza testowa od kontrolnej. Nie piszę tego, abyś się poddawała, bo czytałam też, ze u niektórych testy owulacyjne nie pokazywały, a ciążowe i owszem.:tak: Także szalej kochana!
Aga 34 ale sny, biedny Twój mąż,musiał być w szoku:szok:
Lilijanna może mnie na praktyki do kuchni weźmiesz.. zobaczysz jak ja każdy przepis umiem zepsuć:-p
Sprawdzam zeszyty, ale jakoś tak skupić się nie mogę:-)
 
Karolcia wiem co czujesz bo ja na samą myśl, ze będe musiała znowu wrócić do tych moim małp dostaję białej gorączki. Na szczęście mój ginek planuje mi najpierw zlecić i zrobić wszystkie badania, a dopiero później mnie puścić do pracy, ale tak czy siak na mój oddział mi się wracać nie chce :(

Missiiss
według mnie owulacja już tuż tuż, więc do dzieła, bo zielone światełko już macie :) My trzymamy kciukaski :)

Agatko gratuluję 8 miesiąca, szybciutko to u ciebie leci :) Najważniejsze, ze ty i Alicja czujesz się dobrze, wiesz że zawsze za was, ciężaróweczki trzymam kciuki, mimo wszystko.
A powiało walką, bo kochanie nie pozostało mi nic innego, nie umiem przeżyć tego, ze znów nasza dzidzia nas zostawiła, ale nie mogę się załamać tak jak za pierwszym razem, bo żyć trzeba dalej. Teraz dla mnie najważniejsze jest dowiedzieć się jak najszybciej, dlaczego mój organizm nie potrafi donosić ciąży. Mam nadzieje, ze nic negatywnego w wynikach nie wyjdzie i przede wszystkim mam nadzieje, ze ten ginek do którego chodzę, będzie nadal w mój stan tak zaangażowany jak dotychczas i nam pomoże.

Ola, trzymam kciuki za laparoskopię i mam nadzieje, ze później już będzie tylko lepiej :) Ślońce odwiedzaj nas częściej, proszę :)

Mycha ja 1@ przy pierwszym poronieniu dostałam po 23 dniach, kolejne były co 28dni, były jednak dużo mniejsze niż przed ciążą. My zbliżenia zaczęliśmy po 3 tygodniach od zabiegu, jakoś trzeba było przeżyć :)

Annas słońce, a ty robisz teraz jakieś badania, jak co to napisz jakie, bo ja zbieram informacje bo chcę od tego tygodnia już zacząć się badać
 
Witajcie!
Myślałam, że nigdy mnie to nie spotka...wszystko układał się znakomicie...ale w 12tc poroniłam. Jest mi cholernie ciężko, to było dziecko upragnione, prawdziwy owoc naszej miłości! Tak bardzo się cieszyliśmy...
Będę wdzięczna za pomoc.

Witaj Mysza na forum. (*) dla Waszego Aniołka.
Zacznę od początku. Na okres @ po poronieniu lekarze mówią by czekać od 4-8 tygodni nawet! I że to jest normalne. Jeśli do tego czasu się nie pojawi zgłosić się do nich. Więc spokojnie to napewno nie @. Co co przytulanek oni tak mówią jak już któraś z nas napisała bo boją się o zakażenie i o ponowne zajście w ciąże bo to jest normalny cykl z owulką po zabiegu. Plamić teraz mozesz po przytulankach, może podniosłaś coś ciężkiego, możesz tak od sobie plamić.. ten cykl może być troszkę inny jak zazwyczaj dlatego musisz się oszczędzać a jak kochać z M to raczej w gumce by nie doszło do zakażenia.Wszystko jest "normalne" do póki nie masz wysokiej temperatury i nie krawisz zbyt mocno.. wtedy ganć odrazu trzeba do szpitala i izbę..
Jeśli chodzi o czas na starania po starcie. Każda z nas odczuwa to indywidualnie. Choć w większości chciałbyśmy już. Ale to nie jest rozsądne starać się zaraz po zabiegu bo w macicy są zrosty i jak udałoby Ci się zajśc w ciąże i dziecko miałoby się zagnieździć w macicy i trafiło na zrost... poroniłabyś znowu. Dlatego najlepiej poczekać by macica doszła do siebie po interwencji chirurgicznej, hormony po ciązy doszły do siebie i Ty psychicznie również. Niech odbuduje się endometrium, porób badania. Nic na siłę. Warto sprawdzić swe ciało przed tak wąznym egzaminem jakim jest dla niego ciąża. Ale postąpisz jak uważasz za słuszne. Napewno Cię nie skrytykujemy tylko będziemy Cię wspierać w kazdej z decyzji jaką podejmiesz.

V_Jolka ostatnio miewam problemy z zasnieciem :wściekła/y: czego nie lubię i nigdy tak długo to nie trwało :no: ale cóż może nie zawsze można być leniuchem (brakuje mi chyba pracy i porannego wstawania:baffled::-D)
Jaką firmę zamierzasz otowrzyć?
Jak udały się naleśniki? I jaki przepis zrobiłaś że cosik miałaś z nimi problemy? Rozgrzałaś mocno patelnie??Gdybyś była bliżej z chęcia bym pomogła. ...nie tylko w mowie.

Anetha podam przepis na orzeszki jak napiszę posta :-) już zrobione tylko przyozdobić jeszcze mi pozostało..

daaa faktycznie czujemy się zaniedbane!! Aaaa czemuż to dopiero od środy? Spowiadaj się tutaj ;-):-D

Annas dziękuje. Ojjj ciężko jest wracać do pracy po odpoczynku. Ale fajnie ze udało Ci się go spędzić na łonie rodzinnym.. super

ewela28 wzajemnie udanej niedzieli. Zdrówko ok.. dziekuje ;-)

ilonka26 badań jest tysiące.. a jakby nic nie wyszło.. wszystko byś wykluczyła to zostaje tylko immunologia. Więc wtedy walcz o leki o których pisałam..Będzie dobrze i będziemy jeszcze mamusiami..

Agatko piękny prezent od męża.. z jakiej to okazji?Gratuluję 8 miesiąca.. ufff jak ten czas leci..

Ola81 witam!!!!! :-D i cały czas mam w pamięci. Torbiel jeszcze jest? Robiłaś usg? aaa nic Ci nie dał lekarz z farmakologi na wchłonięcie torbieli?

Aga34 "super" sen :baffled::sorry2: Leniuszkuj się póki możesz.. a wiem jak to jest. Dziś mam odwiedzin troszkę a nadal nie jestem nic a nic gotowa.. i mi się nie chce...

GosiaLew rolniczka z Ciebie również :-D i trzeba jeszcze im za to płacić? Ciemna jestem bo grać w nic nie gram i jakoś mi się nie chce wciągać. Uważam że BB wystarczająco mnie abosrbuje. Dziękuje za pozdrowienia.

Lilijanna już wiem jaki masz plan pracy. Dziękuje. Napewno się wszystko uda po Waszej myśli. Jeśli lubisz to co robisz to połowa sukcesu by dotrwać do końca. Tego Ci życzę. Przepisywanie .. ufff jak ja nie lubię nic pisać długopisem. Odwykłam od tego i ręka zaraz boli..

miissiiss nic tylko próbujcie cosik malego zmajstrować dzisiaj. Udanych i owocnych saksów..

EwelinaK26 ojjj mały buntownik Wam rośnie :-) Wypad z tego co piszesz udany:cool::-D:tak:





 
Ilonko u mnie było podobnie.. po pierwszym poronieniu załamka.. bo jak KTOŚ mógł nam zabrać kogoś kto bym dla nas wszystkim. Płacz, lament, nie chciałam się podnieść. Pomógł mi oczywiście mąż..
A po drugim zrozumiałam że nie mogę poświecać tyle czasu na łzy i walkę ze smutkiem tylko muszę walczyć bo czasu zostało coraz mniej.. bo wkońcu tak naprawdę nie wiem kiedy uda nam się zostać rodzicami.. za miesiac, rok, dwa? I szcześliwie donosić ciąże..
Jak dla mnie.. spokojnie donosisz ciąże.. tylko potrzeba Ci kilku leków..

Annas zeszyty? To jakie duże dzieciaki uczysz?
 
Do tego jest potrzebna specjalna orzeszkownica do kupienia ponoć i na allegro. Dziewczynki wstawiały linki. Ja kupiłam na bazarku.
Pycha. Dzisiaj robiłam i jeszcze tylko mam namaczać w polewie i kokosie (albo orzeszkach rozdrobnionych jak kto woli)
Orzeszki
Ciasto :)

3 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru pudru
1 kostka margaryny
2 jajka
1/4 łyżeczki sody
1/3 łyżeczki soli

Połaczyć składniki i wyrobić. Potem formować kuleczki na oko (w zależności jakiej śerdnicy dziurki ma orzeszkownica. Nie mogą być za małe bo wychodzą nieładne i za duże bo potem wystaje. Najlepiej zrobić np. 17 kuleczek nagrzać orzeszkownicę, spróbować wsadzić kulki dać na gaz. Przytrzymać kilka minut w zależności jaki duży gaz. I sprawdzić czy kuleczki które zrobiliśmy sa odpowiedniej wielkości.Jeśli tak wzorować się na nich).
Najlepiej wyrobić sobie całe ciasto w kulki i dopiero zacząć robić na gazie. Bo potem można nie mieć na to czasu. I "smażyć" na złocisty kolor. Nie za ciemny i nie za jasny. Potem nakładać farsz do środka jednego z orzeszków i przyklejaćć drugim pustym. Gdy już wszystkie zrobione zrobić polewę i jeśli się Wam chce maczać dupki orzeszka w polewie i potem fru do kokosu. :) Ale nie muszą być w tej polewie

Nadzienie :)

1/2 l mleka
3/4 szkalnki cukru
cukier waniliowy
żółtko lub 2 (jak kto chce) ja daje dwa
2 łyżki mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej

Z 1/2 litry zimnego mleka odlać pół szklanki, resztę zagotować. W zimnym mleku rozmieszać cukier, cukier waniliowy, żóltko/tka, mąkę tortową i ziemniaczaną. Gdy dobrze rozmieszana wlać do gotującego się mleka. Zagotwać. Odstawić do całkowitego wystygnięcia. Utrzeć ok. 1 i 1/2 kostki masła (do dwóch kostek) może być mikserem i dodawać wystudzony krem (ale nie odrazu cały tylko stopniowo) cały czas miksując. Na koniec można dodać łyżkę kakao i ok 10dag roztartych na miazgę na tarce orzechów włoskich. Ale to już wg uznania. ( Ja dałam)
Ja dałam 2 kostki masła i zostało mi tej masy troszkę. Ale robiłam z ok 0,6l mleka i 2 kostek. Choć masę można zamrozić lub przełożyć jakiś inny placek nią.

Polewa :)

1/2 kostka margaryny
1 szklanka cukru
2 łyżki kakao
4 łyżki wody

Wszystko razem zagotować.
Później brać połączone orzeszki i namaczać w polewie "dupkę" i z polewy do kokosu i jest pięknie przyozdobione.
 
dzieki za te udane seksy :-) jak jtro bedzie ciemniejsze to super a jak nie to pojde w srode na usg obaczyc czy soik sie robi albo czy cos peklo :-) zobaczy,y co tam sie bedzie dzialo ale seksik bedzie napewno :D widzialam testy na forum u innych dziewczyn i u jednej w fazie najwiekszej byla tak ajak u mnie wiec moze nic straconego ...

lila to sa te wieksze komplecik tu zrobilam przed chwilka rekawiczke zaraz zrobie duga i postaram sie dzisiaj czapeczke zeby mezus wyslal jutro :) podoba sie?? te buciki to z guziczkami zabokami ;-)
 

Załączniki

  • P1030813.jpg
    P1030813.jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 39
reklama
missiiss piękne! Naprawdę piękne. Masz talent. Czy wiesz o szukaniu na BB hobbystek? Jeśli chcesz podam "Aniaslu" Twoje namiary. Ale musiałabyć przesałać mi kilka zdjęć swoich prac. Miom zdaniem warto.
Pisze to do wszystkich dziewczynek co mają jakieś hobby... cokolwiek, gotowanie, dzierganie, malowanie, robienie ozdób, biżuteri, wsio co można nazwać hoobbyy...
 
Do góry