reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
missiiss nie znam sie na tych testach owulacyjnych,ale taki sam test miałam jak zaciazyłam, ,ze jedna kreska mało widoczna była.
 
Jesteście kochane :* :* :* dziękuję !
Wiem że muszę sie jakoś pozbierać...i żyć jak dawniej. Z takiej miłości jak nasza...która przetrwała wiele i to że jesteśmy razem wymagało wiele poświęceń...dzidziuś będzie najwspanialszym owocem.

Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę jak to jest teraz z miesiączką ?!? Kiedy ona powinna przyjść ?
Miałam wykonany zabieg wyłyżeczkowania, ponieważ po poronieniu została kosmówka. Było tak, że krwawienie już mi ustało, a i tak po zabiegu było bardzo słabe i właściwie to trwało 1 dzień, później miałam bardzo słabiutkie plamienie, ale takie prawie żadne. Wczoraj doszło między nami do zbliżenia, bardzo delikatnego, uważaliśmy jak tylko się da, ale dzisiaj mam już mocniejsze krwawienie/plamienie. Czy to może być @ czy raczej coś tam w środku podrażniliśmy ?!?
Zabieg miałam w poniedziałek.
Witam...ja myslę, że na @ to stanowczo za wczesnie.....
My z przytulankami wstrzymaliśmy się ok 10 dni...jak plamienie ustało...bo juz bardzo tego potrzebowaliśmy, ale nie odważyłabym się wcześniej, bo tam wszystko pootwierane i bałabym się jakiegoś zakarzenia. Po poprzednim zabiegu czekałam do pierwszej @....prawie 6 tygodni....bo się bałam wcześniej. Myślę, że poprostu przytulanki spowodowały, że naruszenie wszystkiego i jeszcze te resztki krwi po zabiegu wylatują....
 
slodziutka_e – tak pracuję zawodowo zarówno na etacie jak i mam spółkę z siostrą, póki co plan jest taki, że od 1.04 idę na zwolnienie z etatu, w moje miejsce na zastępstwo wskakuje siostra, a ja z kolei zajmę się pracą w naszej spółce, wskakując na jej miejsc. Taki jest chytry plan, a szefowie są na tak :-D
Mysza84 – tak mi przykro, zapalam
[*] dla Twojego Aniołka, a z pierwszą @ to różnie u każdej z nas, ale średnio po 30 dniach. Wszystko zależy od Twojego organizmu. Trzymaj się.

V_jolka80 – to powodzenia z tymi krokietami, na pewno wyjdą ;-)

missiiss1301 – kciuki zaciśnięte za testowanko :tak:

ewela28 – witaj, a Ty jak się czujesz? Dzidzia może się odezwała? :-D

13x13 – następna na farmie siedzi, jejciu, moje rodzeństwo też się w to bawi, wariaci. Tak Agatka to jedziemy na tym samym wózku jeśli chodzi o chatę i działkę, szkoda tylko, że doba nie trwa 48h :szok:
ola81 – do 2 marca jeszcze trochę czasu, może się paskuda wchłonie :dry:

Annas81 – tak jak piszesz, inaczej być nie może
Anetha81 – no niestety dla nas ciąża nigdy nie będzie tylko radością, obok tej radości zawsze będzie strach, obawa, nadzieja, pamięć o naszych Aniołkach :-(

Aga34 – czy Ty nie masz za dobrze z tą swoją Mama do diaska? Pamiętaj, że złe sny tłumaczy się odwrotnie, więc natentychmiast przeproś i ucałuj P. Biedny chłopak :wściekła/y:
GosiaLew – i kolejny rolnik :szok:
She, Just - gdzie jesteście?


A ja dzisiaj sprzątam chatę, ale jakoś topornie mi to idzie, teraz czekam na Małysza i będę dalej wpisywać przepisy do zeszytu, bo mi za dużo luźnych kartek się uzbierało, a przepis sprawdzony i zatwierdzony :-p Nie mam pomysłu na obiad kompletnie :baffled:
 
dzieki :) jak sie uda dzisiaj liljana skoncze ci kompleciki i jutro wysle albo we wtorek bo juto i we wtorek pracuje od 9 do 21 ale moze mexza wysle na poczte :) a wieczorem wkleje fotki kompleciku tak gdzies o 22 jak sie uda wyrobic :-)

oby z tych testow cos wyszlo to by byl piekny poczatek historii fasolki :tak:
 
Lilijanna czy ty wiesz jak to wciąga, tylko jak to bywa z grami internetowymi, żeby mieć więcej to trzeba wpłacić pieniążki, ale u mnie co to to nie. Korzystam z dostępnych tych opcji co są. Jeszcze nie padłam na mózg, żeby tak marnować pieniądze.
A jak długo zamierzasz pracować w spółce? Bo potem też Ci trochę chyba czasu zabraknie, albo i sił nawet.
 
missiiss Ty jesteś dzisiaj tak podniecona, więc może mój komplecik zostaw na spokojniejsze dni, bo może się zagalopujesz i wyjdzie Ci na 3-latka od razu :-p:-D

GosiaLew hmm szczerze to liczę, że do końca, w biurze mamy tak fajnie, że w jednym pokoju jest kanapa, więc jakby co w każdej chwili mogę przestać i się położyć i odpocząć. Na pewno nie będę pracować po 8h, max 5h. No i chcemy zrobić piątki wolne. Tylko tyle by się wyrobić z czym trzeba, w tej chwili robimy wszystko na bieżąco, żeby właśnie nie pojawiły się pod żadnym pozorem jakiekolwiek zaległości. A jak wyjdzie w praniu się okaże, zawsze można kogoś zatrudnić, a samemu tylko nadzorować.

A co do farmy to wiem, że to wciąga, dlatego nawet nie próbuję, wystarczy że forum mnie kompletnie pochłonęło hihi.
 
Cześć Wam Kochane:tak:
Myszka witaj(*) zostań z nami kochana my jak nikt inny cię zrozumiemy i doradzimy, tak czytam o tychmiesiączkach po zabiegu aż wziełam kalendarz mineło dzisiaj 35 dni i ja nie mam @:confused::confused::baffled: Krwawienie miałam 2 tygodnie później 3 dni i znowu było krwawienie ok 2tygodni a u lekarza jeszcze nie byłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Poprostu się boję:zawstydzona/y:

Aga34 :-D:-D:-D Uśmiałam się niesamowicie z twojego snu bo ja dzisiaj miałam podobny sen:szok: teżmi się śniło że mój A zdradził mnie po przebudzeniu też byłam zła na niego:-D oczywiście go obudziłam i mu powiedziałam w nerwach co zrobił:sorry2: a on zaczoł się śmiać powiedział "O BOZE..." i odwrócił się na drugi bok:confused:

Missiiss DO DZIEŁA!!!!!!!!:-p

U nas dzień zaczoł się troszkę buntowniczo mój Kacperek-Lucyferek powiedział do A.. że kocha bardziej tatusia który jest w niebie a jego wcale nie:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry