reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Oj dziewczyny, ja też miałam syndrom wicia gniazda, ale najgorszy był dzień w którym zaczęłam rodzić:-D Wypucowałam na błysk całą chałupę, łącznie z myciem ścian:szok::-D Nie myłam tylko okien, bo sąsiadka by mnie chyba zabiła, a tak strasznie mnie denerwowały:-D No i tego pięknego dnia mój maluszek powiedział, że może już opuścić brzuszek i zobaczyć, co ta mama dla niego naszykowała i urodził się następnego dnia o 6 rano:-)
 
reklama
karolcia to wyniki masz tak jak ja :-) tez na toxo nie chorowalam i nie mam przeciwcial a na uro, chlamydie, myco, rozyczke i cytomegalie mam przeciwciala :tak:

co do chlamydia wlasnie to wyniki z krwi daja tylko to czy to dziadostwo jest ae wymazy sa najdokladniejsze jak mowicie :tak:
a jak to jest z tą chlamydią? Jak ja zbadać z wymazu czy z krwi? A jak z wymazu...to gdzie go pobiorą, czy to gin. pobiera, czy sami w labolatorium mikrobiologicznym? ( bo w tym moim lab. to mają fotel ginekologiczny...to może sami pobierają?)
 
Ciężaróweczki przepraszam :zawstydzona/y: ale nie wiem czy poprawę obiecam :-p;-)

ola** jaaa tam nic o odchudzaniu nawet nie wspominałam :baffled:

Pati.b już pisałam acard, kwas foliowy i witaminę b12 biore cały czas.. a od II kreseczek encorton i clexane (chyba tyle bo nie pamiętam co pisze na kartce z września :baffled:)

karolcia81 cytomegalia podobno jak katar (ginowie tak mi mówili, dwaj różni) dzisiaj jest jutro nie ma.. i najgorzej jak zachoruje się podczas ciąży. Wtedy prawie każdą "uwala" lub powoduje tak ogromne wady rozwojowe maluszka że ... czeka wcześniejszy poród.
I na to nie nabiera się odporności.
Nie liczyłabym na Twoim miejscu że drugi raz to również przypadek :no:

Anetha nie ma co się podłamywać. Lepiej sprawdzić swój organizm przed takim sprawdzianem jakim jest ciąza by potem mieć czyste sumienie i mówić że ja jako człowiek zrobiłam co w mojej mocy by urodzić zdrowe dziecko... a natura, Bóg chce... (oby tak się nie powtórzyło!!) I ja dalej uważam że jak nie ma przyczyn anatomicznych, a wszystkie wyniki wychodzą ok to jest to immunologia i genetyka (nie chodzi o kariotyp) Poczytajcie troszkę o immunologi to zrozumiecie że tam pisze dokładnie to samo.
Odnośnie tych wirusów, chlamydie mycoplasmy i ureoplasmy itp wszystko koleżanka mówiła ze można zrobić za freeeeeeeee w poradni "W" (ponoć takie są i tam robią za darmo jeszcze z antybiogramem!! ja płaciłam ale ona nie!) Więc można troszkę zaoszczędzić a te badnia są równie ważne.. co z krwi.

ewelina28 jak ja robiłam karipotyp było że dopiero po 3 poronieniach za freee na NFZ.. potem się zmieniło że po dwóch..
to nie zdziwię się że w tak krótkim czasie znów coś się zmieniło. Ale naprawdę kolejki są nieziemskie i jeszcze dłużej czeka się na wynik.. to dla tych co chcą zrobić a mają pewność że albo są zdrowi albo mają przerwę roczną w starankach :sorry2:
Co ma być 1 marca?

kaira24 witaj.. (*)(*)(*) dla twoich Aniołków. A Ty trzymaj się... dobrze że Wam i nikomu nic się nie stało!!!! Ufffff

gosiah o ile dobrze pamiętam "choroba cytotoksyczna " można na nią chyba zrobić badanie cytotoksyczne (ja miałam) i MRL? Coś tam kojarzę. Musiałabym znów zagłębić się w teczce z badaniami :zawstydzona/y:

Agniesia82 niekótrzy lekarze nie widzą problemu z szyjką i nawet jej nie mierzą... baaaa znam bardzooo niewielu lekarzy którzy własnie tak czynią tzn badają ja sami bez uprzedniego "przypomnienia" A my po to chodzimy do lekarzy by czuć się bezpiecznie. Niestety nie możemy być. Bo lekarz to człowiek i jest ułomny.. nie zawsze o wszystkim pamięta i trzeba wbrew wszystkiemu zgłębiać się w dany temat i pilnować własnych praw.
Bo oni rzadko kiedy pamiętają o wszystkim i czasem nawet bagatelizują nasze prośby i zmartwienia. Dlatego warto mieć dwóch ginków. I słuchać co mówią i wiedzieć o co pytać.
Niestety u nas w Polsce nie można chyba poddać się bezgranicznie żadnemu gink (jeśli z ciąża są jakieś problemy)..

Mikuś!!! Ale miło Cię tutaj widzieć. Pamiętam jak Adik zrobił Ci niespodziankę po dniu pełnym pracy :-D

Agatko jak dla mnie to nie przypływ pracocholizmu ;-)


 
karolcia81 odpowiedz powinnaś znaleźć w moim poście poniżej. Warto nie tylko chlamydię (posiew z kanału szyjki!!) ale i myco i ureoplasmę i czystość pochwy itp za jednym zamachem. Robi się tak jak cytologię.. na fotelu
Zmykam paaa
 
Agniesia82 jest mi tym bardziej przykro... :blink: ja swojemu ufam... jeśli nie miałabym zaufania do lekarza -byłoby ciężko psychicznie... jeśłi mu nie ufasz zmień Go -albo chodź do dwóch różnych nie wiem czy chodziłaś prywatnie czy nie -nie widze skąd jesteś ale może jest jakaś klinika lub lekarz który przyjmuje na NFZ -zapisz się -niech sprawdza i kontroluje, nie mówię o ganianiu co tydzień i naświetlaniu malca usg ale w razie czego można zasięgnąć czyjejś opinii:tak:

No wlaśnie chcę go zmienć i szukam, i tu mam klops, i chodzilam prywatnie i teraz chyba będę chodzić na NFZ i prywatnie. Mam nadzieję, że następnym razem szew zalatwi sprawę.
 
Agniesia82 niekótrzy lekarze nie widzą problemu z szyjką i nawet jej nie mierzą... baaaa znam bardzooo niewielu lekarzy którzy własnie tak czynią tzn badają ja sami bez uprzedniego "przypomnienia" A my po to chodzimy do lekarzy by czuć się bezpiecznie. Niestety nie możemy być. Bo lekarz to człowiek i jest ułomny.. nie zawsze o wszystkim pamięta i trzeba wbrew wszystkiemu zgłębiać się w dany temat i pilnować własnych praw.
Bo oni rzadko kiedy pamiętają o wszystkim i czasem nawet bagatelizują nasze prośby i zmartwienia. Dlatego warto mieć dwóch ginków. I słuchać co mówią i wiedzieć o co pytać.
Niestety u nas w Polsce nie można chyba poddać się bezgranicznie żadnemu gink (jeśli z ciąża są jakieś problemy)..

No wlaśnie on mi na każdym badaniu spr szyjkę i mówil, że jest bardzo dobrze, zamknięta i w ogóle. A tu taki dramat. a ostatnio mam taką huśtawkę, raz jest rozpacz, lzy i żal, a za parę godzin przychodzi spokój i przekonanie, że będzie dobrze.
 
Witajcie dziewczynki. Uff przebrnęłam.
Słodziutka wiele mi dałaś do myślenia. Należe do wojowniczek i wiele badań zrobiłam po pierwszym poronieniu, po drugim uzupełniam. Nie mam nic do zarzucenia mjemy ginkowi, ale chyba zadnemu nie zaufam do końca. Niemniej powiedział, ze leki, o których mówisz, będę brała w następnej ciąży. Mówił mi, ze na wszelkią immunologie bierze się te same leki, takze oprócz zespołu antyfosfolipidowego i ANA nie kazał mi więcej robić. Te badania wyszły ok, ale leki mam brać jakby coś.
Karolcia 81 moje badania były identyczne, też miałam cytomegalię.
Chlamydię robiłam z szyjki-ujemna.
Nie wiem co za badania będzie mi robił profesor, pobrali mi 7 fiolek krwi(naprawdę nie byłam wstanie dowiedzieć się na co). Zobacznie mój gin nie widział u mnie mięśniaka, profesor zobazył. Nie wiem komu wierzyć. Zrobię histeroskopię (800zł), bo wiem, ze po dwóch poronieniach jest wskazana. Genetyczne miałam ze skierowania, czekałam tydz na wizytę- to się nazywa szczęście;-). Wszystko pozostałe, tak jak Ty Słodziutka robię z własnej kieszeni, do profesora mam 180 km., ale się zawzięłam.
Karolcia, Anetka i Ilonka walczę razem z Wami!
Witam nowe Aniołkowe mamy i przytulam.
Ciężaróweczki cieszę się, ze u Was wszystko dobrze.
Agatko cudny Twój mąż i te rozmowy. Na pewno bym się wzruszyła.
Gosia czekamy na wiadomości o kreseczkach:)
Ściskam wszystkie.
 
Jeszcze mi się przypomniało. SŁODZIUTKA PODZIWIAM CIĘ:-) Piękna postawa, mnie też wiara w Boga pomaga, a uwierzcie ciężko mi było cieszyć się z tego Bożego Narodzenia. Modlę się i wiem, ze Bóg pozwoli, bym trzymała w ramionach swoje dziecko.
Też mam problemy ze stawami, miewam "kręcenie nóg", nawet byłam z tym kiedyś u lekarza, ale stwierdził, ze to mocne reakcje na zmianę pogody.
Zobacznie jak czesto musimy walczyć o swoję, czyżby lekarze zapominali po co są?
 
reklama
karolcia tak jak ci dziewuchy pisaly lepiej wymazy :tak: w sumie jak robisz z krwi to ci ogolem wychodzi. ja robilam z krwi i nic nie wyszlo. ale jakby cos wyszlo to bym robila wymazy pozniej z kazdego miejsca gdzie moglaby byc :tak: wiec moze na poczatek z krwi mozna. bo np jak z szyjki nic nie wyjdzie a ogolem bedzie?? gdzies w oku ? to chyba z szyjki nie wyjdzie nie?? czy sie myle... nie wiem... ale ogolna jest z krwi to wiem ;-)


jej juz sie nie moge doczekac kiedy zaczne brac duphaston na @ i pozniej staranka i monitoring :-) jupiiii!!!!!! :-) moze sie uda w polowie marca albo pozniej ciut :)
 
Do góry