reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

dziewczyny udusze was.... ile mnie nie bylo??? dwie godziny?? chyba nawet nie.... a wy nabazgralyscie kolo 7 stron :-D jestescie masakrycznymi gadulami...

ide pozmywac i cicho mi tutaj bo znowu nie doczytam a mam kupe zajec :/

Agatko ja ci wysle pozniej linki z allegro wszystko co potrzebne do szydelkowania to sobie kupisz i postaram sie tak zeby bylo tanio :-)

pozmywam i wam wstawie fotyki kapeluskikow

ale cicho mi tu

aaa i ewela mnie tez zatkalo jak przeczytalam o dwaniu dupy... sory ale twoj post tak zabrzmnial jakby to bylo z musu :-p ja sie tak nie wyrazam wiec moze nie rozumiem... u mnie sa bobo seksy lub kudłatki nawet raz przy mojej mamie powiedzialam ze idziemy pokudlic i ona sie nie pokapowala hihi a ja mialam wtedy z 19 lat :-D
 
reklama
GosiaLew ,chyba nie rozumiesz tego znaczenia, czy dawac dupy oznacza dla ciebie brak miłości?????:szok: Żarty jakies, my mamy ze swoim D.taki slang i jakos inaczej tego nie rozumiemy , zreszta dziewczyny tez tego inaczej nie zrozumialy ,tylko ty!
Czuję sie urazona.:dry:
no jak dla mnie to też za wulgarne określenie, i nie użyłabym go zamiennie z "kochać się", ani nawet z dość mechanicznym "uprawiać sex"

ale jak Wy między sobą tak mówicie i jest Wam z tym dobrze, ani mi ani reszcie dziewczyn nic do tego
 
Witam!
To znowu ja.
Nie było mnie troszkę ale chciałam uporządkować swoje sprawy. Ciężko mi było i jest po odejściu mamy i musiałam troszkę odpocząć od zgiełku netu.
Postaram się powoli znów zacząć uporządkować forum. Przed śmiercią zaczęłam aaaa jak widzę jest sporo pracy. Do zakładania nowych wątków narazie się powstrzymam. Może da sie wykorzystać "stare" i połączyć je ze sobą.

Carri dziękuje za pamieć. Przeczytałam kilka stron i nie "widzę" tutaj Ciebie. Nie jestem wstanie czytać tej produkcji co dzień. Choć naprawdę bardzo bym chciała być znowu w obiegu.. bardzo. Ale musiałabym nic nie robić tylko być z Wami a to nie jest mi dane.

Kasiu Kaska0204 kochana jak się miewasz? Jak wyniki? Może pisałaś tutaj ale naprawdę nie jestem wstanie ogarnąć tego wszystkiego?

Agatko 13x13 jak tam dzidzia w brzuszku? Wiesz już kto Ci tam buszuje? Jakie imię wybraliście i jak Ty się czujesz jako przyszła mamusia?

Pati.b jak Twoje staranka? A może już się udało? Co tam u Ciebie słychać?

GosiaLew serdecznie pozdrawiam.

Anetko Ty też jesteś moderotorem. Może wspólnie zdobędziemy jakieś pomysły by uporządkować ten dział? Co tam i u Ciebie słychać.

Karolka81 doczytałam że masz podwyższona tempkę. Hmm raczej na zapalenie jest za "późno" po zabiegu.. (choć nie wiem kiedy miałaś pod koniec grudnia?) czy pierwsza @ po zabiegu już Cię nawiedziła?
 
oto czapeczki

ta rozowa jest ciut mniejsza, i wszystkie robilam na oko :-) bez zadnych schematow:cool2: i tej rozowej nie da sie tak fajnie postawic zeby bylo widac ze to kapelusik bo jest z bardzo cieniutkiego kordonka

WITAM EDYTKO
nareszcie do nas zajrzalas :-)
wierze ze jest ci trudno po stracie tak bliskiej osoby jaka jest mama :-( bardzo mi przykro ze cie spotyka tyle nieszczesc :-(
u mnie juz 4 cykl staranek :/ wczesniej zachodzilam za pierwszym razem zobaczymy w walentynki czy sie udalo.

13x13 (agatka) ma córeczke Alicje :-D
a kaska jeszcze nie ma wynikow z amiopunkcji w czwartek ma wizyty i chyba wyniki tez.

Napisz co u ciebie? jak tam staranka? czekacie jeszcze?
 

Załączniki

  • IMG_0494.jpg
    IMG_0494.jpg
    23,9 KB · Wyświetleń: 41
  • IMG_0498.jpg
    IMG_0498.jpg
    31,7 KB · Wyświetleń: 38
  • IMG_0499.jpg
    IMG_0499.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 53
  • IMG_0500.jpg
    IMG_0500.jpg
    38,6 KB · Wyświetleń: 36
  • IMG_0501.jpg
    IMG_0501.jpg
    39,4 KB · Wyświetleń: 36
  • IMG_0502.jpg
    IMG_0502.jpg
    41,5 KB · Wyświetleń: 35
Ostatnia edycja:
No ja na mojego też nie mogę narzekać, a jak mamy na obiad ryby to zawsze robi on, bo robi lepsiejsze po prostu :sorry2: I jak mi się nie chce po nim sprzątać to sprząta sam, ale fakt zawsze jest tego dwa razy więcej niżbym robiła ja.
 
Dziewczynki życzę WAM miłego dnia.....:-)




.....ja załapuję chwilowego doła.....najchętniej z łóżka bym nie wstawała - ale nie da się! I dobrze.....:zawstydzona/y:
 
witajcie :-)
ale stron :szok: nawet nie mam kiedy nadrobic :sorry2: ale kiedys sie za to wezme...
dzies snily mi sie moje coreczki....dziwne bo najpierw bylam na ich grobie a i byly 3 male grobki :confused: a za chwile widzialam 3 identyczne dziewczynki-mialy ok 2-3 lat :szok: wszystkie 3 byly identyczne...Amelka Julcia i Melcia(niewiem skad takie imie :confused:) i staly i sie smialy...rozmawialam z mama o tym snie i doszlysmy do wniosku ze ktoras z poprzednich fasolek musiala byc dziewczynka i spotkaly sie moje szkraby :tak: jeszcze tylko jednego aniolka im brakuje...ale czuje ze to byl synus a z chlopcami to wiadomo-zawsze maja jakies "lepsze"zabawy ;-) ehhh napewno sie spotkaja...a i wiem ze moje coreczki sa z moim Tatkiem...on tez byl w tym snie...i wiecie co jestem taka spokojna po tej nocy...i moze to dziwnie zabrzmi ale i szczesliwa ze maja sie TAM dobrze i sa pod opieka mojego Tatusia...:tak:
no to tyle...uciekam bo obiadek konczy sie gotowac ;-)
buziolkiiiiiiii wielkie dla wszystkich :happy2:
 
reklama
Naturalnie i wybaczcie że nie napisałam tego w pierwszym poście... witam wszystkie nowe Aniołkowe mamusie (*) dla Waszych Aniołków. Dobrze trafiłyście. Ten kącik jest cudowną terapią na odbudowanie sił i ukojenie nerwów. Czasem i zrozumienie że to nie My jesteśmy winne temu co Nam się przydażyło i często gęsto nie mamy na to wpływu. Tak chciał Los, Bóg...
Czasem niestety jest to zaniedbanie lekarza. Ale przecież będąc w ciąży to On powinien czuwać nade mną i nad moim dzidziusiem w brzuszku, moim największym skarbem. Niestety.. dla wielu z nich jesteśmy tylko kolejnym przypadkiem. Kolejną rozhisteryzowaną kobietą która za dużo ma pytań i wątpliowości.
Jak same niektóre z Was się przekonały że niedopatrzenie lekarza a nawet Jego zaniedbanie są czasem główną przyczyną naszych strat. Bo przecież gdbyby...
Dlatego pamiętajcie już niestety po fakcie by zrobić badania. Choć te najpotrzebniejsze. By nie wierzyć lekarzom że tak się zdarza.. bo może niestety zdarzyć się i po raz drugi... trzeci. Nie wierzcie im że np.puste jajo płodowe zdarza się tylko raz w życiu.. znam osobiście kilka dziewczynek którym zdarzyło się to częściej.. a i są takie wśród nas.. Niestety.
Dlatego nawet będąc w ciąży żądajcie od nich badań, które są potrzebne a nie te które tylko oni chcą dać. Żądajecie by mierzono Wam szyjkę macicy!!! Przecież ona jest taka ważna a często jak widać .. nie trzyma a oni tego nie dostrzegają i bagatelizują. A może wystarczyłby szew lub krążek i oszczędzanie się by jednego Aniołka było mniej..
Walczcie kochane dziewczynki.
Dla tych które nie mogą się pogodzić ze stratą nie powiem że ból minie.. bo on na zawsze pozostanie w naszym sercu. Tylko pokryje się patyną i my nauczymy się z nim żyć.. Ale często mimo tego będą wracać do nas chwile zwątpienia i płaczu. Pozwólmy sobie na to.. choć nie na długo.
Dajmy sobie również czas na żałobę po starcie. Ale pamiętajcie jedno.. Nic i nikt nie wróci Nam Aniołka który już odszedł. Musimy nauczyć się żyć z tak wielkim bólem i stratą.. Ale musimy również iść dalej. Podnieść się i walczyć bo tylko tak możemy osiągnąć najwspanialszy cel naszej walki.. jakim jest różowy słodki bobasek, który kiedyś nam za to życie podziękuje.

Ufff wybaczcie ;-) rozpisałam się :zawstydzona/y:
Ale to i tak kropla w morzu. Wierzę że dziewczynki dawno to już Wam powiedziały "Nowe Aniołkowe mamusie" i zostaniecie z Nami a My pomożemy Wam stanąć na nogi i walczyć.

buziaki
 
Ostatnia edycja:
Do góry