reklama
wolę nie zastanawiać się na zapas ;-) jakoś będzie trzeba sobie poradzićA zastanawiałyście się jak to będzie wyglądało jak nam brzuchy zacznął przeszkadzać?
jak ja się cieszę, że mój Człowiek nie ma słodyczowych zachcianek, ufff.S nakupił wafelków moich ulubionych -wredny...
Taka ciekawa odmiana dla mnie - słodyczoholiczki ;-)
Ta mała czarodziejka, która uwodziła mojego T. jest właśnie takim maluchem aktywnie chowanym, i jakoś nie ma nic przeciwko temu :-) u nas na weselu balowała dzielnie w wieku 11 m-cy, a to było jej drugie czy trzecie wesele w życiu :-) bieszczady zaliczyła koło 3 m-ca, morze koło 4 m-caMotylku to super ja ostatnio rozmawiałam z siostrą S... jak dobrze ze ona daleko mieszka... powiedziałam że tęsknię za nartami ale za rok -ja na narty a tatuś z Alicją na saneczki.... i co usłyszałam?? "no coś ty!! takie małe dziecko 8 miesięcy -to się na dwór w mróz nie wychodzi, zaczekaj aż skończy 2 lata..." więc na pomysł o zapisaniu małej na basen chyba by mnie zatłukła... ludzkie jedzenie przed skończeniem 6 miesięcy -no way... a wakacje nad morzem -no wariatką by mnie okrzyknęła...
Aga34
Aniołek [*] 17.03.2009
Agatka zazdroszczę, ze mąż robi u ciebie obiadki niestety ja muszę sama
)
Mój też czasami szykuje obiadek czyli ... kładzie się na kanapie, wyciąga komórkę i dzwoni po pizze
To muszę swojego pochwalić :-) ale i siebie przy okazji też, bo jak zaczęliśmy razem mieszkać to miał dwie lewe rączki i na obiad co najwyżej frytki potrafił zrobić, a teraz i rybę usmaży, i kotlety, i jakieś mięsko z warzywami, kiedyś nawet za pierogi się zabrał no cóż musiał się nauczyć, żeby przeżyć ;-)Mój też czasami szykuje obiadek czyli ... kładzie się na kanapie, wyciąga komórkę i dzwoni po pizze
Dziewczyny ja chcę już do domu, nawet nie mam jak dziś w pracy odpisywać każdej po kolei, nadczytuję tylko w miarę możliwości. She każda z nas ma czasem gorszy dzień - jakoś musimy to wytrzymać.
Agata ja też mam w planach basen i w ogóle mam nadzieję, że narty za rok założę na nogi jak w tym mi nie wolno i ani myślę, że dziecko będzie miało pół roku, a na pewno nie zostawię m. samego z małym.
Agata ja też mam w planach basen i w ogóle mam nadzieję, że narty za rok założę na nogi jak w tym mi nie wolno i ani myślę, że dziecko będzie miało pół roku, a na pewno nie zostawię m. samego z małym.
karolcia81
czekam na szczęście.....
Sama nie wiem...niby poza gorączką nic mi nie jest....może troszkę osłabiona jestem....Karolcia a może się gdzieś podziębiłaś kochana??
Agatka zazdroszczę, ze mąż robi u ciebie obiadki niestety ja muszę sama
She jak sama nie dam rady się wydepilować to zatrudnię męża
mam nadzieję, że nic mi się tam w dole nie chrzani, co?
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
She jak sama nie dam rady się wydepilować to zatrudnię męża
No niby fakt, ale ja lubię być samowystarczalna cholipa ;-)
Mój też czasami szykuje obiadek czyli ... kładzie się na kanapie, wyciąga komórkę i dzwoni po pizze
Hehehe... Mój też by tak zrobił gdybym rzuciła kuchnię. To miejsce to dla niego największa z możliwych kar. Większa niż brak seksu chyba :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: