reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
rowniez witam nowe mamusie... to wieczor ten jakis do dupy jest... :-(

kasiu przytulam cie mocno i wierze ze bedzie dobrze... tzymaj si ekochana


a mnie maz dzisiaj powiedzial ze jestem nieznosna i jak powiedzialam mu ze ide do pracy na caly weekend to sie ucieszyl bo on ma wolne :-:)-:)-:)-:)-(
boze jak mi smutno strasznie :zawstydzona/y::zawstydzona/y: nigdy nie chcialam byc dla nikogo ciezarem a juz napewno nie dla meza wlasnego :no::-(
przeprosil po godzinie ale ja nie wiem co myslec ... smutno mi ze tak mysli... jeszcze sie klocilismy...a ja poprostu jestem samotna bo siedze w czterech scianach bez dzidzusia w brzuszku juz tyle czasu , zero przyjaciol w opolu nikogo tylko daleko daleko... i on sie dziwi ze jestem nieznosna :-(przykro mi si e bardzo zrobilo :zawstydzona/y::-(
 
Missiiss głowa do góry. Mój M też ostatnio potrafi sypać przykrościami jak z rękawa. Nie pomyśli, palnie, a potem zdziwiony, że jest mi przykro. Czasem mi się wydaje, że on bardziej jest w ciąży niż ja, bo ma większe wahania nastrojów od moich.

Teraz przez 2-3tyg będzie pracował do 22, więc do domu będzie wracał, by się przespać. Może jak odpoczniemy od siebie dzięki jego pracy, to się za sobą stęsknimy i ta fala nieporozumień się skończy.
 
rowniez witam nowe mamusie... to wieczor ten jakis do dupy jest... :-(

kasiu przytulam cie mocno i wierze ze bedzie dobrze... tzymaj si ekochana


a mnie maz dzisiaj powiedzial ze jestem nieznosna i jak powiedzialam mu ze ide do pracy na caly weekend to sie ucieszyl bo on ma wolne :-:)-:)-:)-:)-(
boze jak mi smutno strasznie :zawstydzona/y::zawstydzona/y: nigdy nie chcialam byc dla nikogo ciezarem a juz napewno nie dla meza wlasnego :no::-(
przeprosil po godzinie ale ja nie wiem co myslec ... smutno mi ze tak mysli... jeszcze sie klocilismy...a ja poprostu jestem samotna bo siedze w czterech scianach bez dzidzusia w brzuszku juz tyle czasu , zero przyjaciol w opolu nikogo tylko daleko daleko... i on sie dziwi ze jestem nieznosna :-(przykro mi si e bardzo zrobilo :zawstydzona/y::-(

Dzisiaj taki dzień kłótni,ja tez sie ze swoim pokłociłam ,zaczął mi dogryzac i wogole, a potem przepraszał :-( a tyle razy prosze nie denerwuj mnie w ciazy,bo potem brzuch mnie boli,a on dalej swoje :-( te chłopy nieznośne :wściekła/y:


She a Ty chcesz zrobic to badanie?
 
Ewela chcę. Mimo, że nie ma w mojej ani w rodzinie M żadnych przypadków chorób genetycznych, ja chcę wiedzieć. W końcu mam już swoje lata... Tylko jakoś do tej pory nie pomyślałam ile na to powinnam przygotować kaski. Będę musiała zapytać mojego gina za 2tyg. A póki co chcę zrobić wywiad wśród Was :-)

A Ty go nie robiłaś?
 
Kaśka...o tym właśnie zabiegu był ostatni odcinek dr. Hausa....robili tam maleństwu dokładnie to co w Twoim linku......a z tego co tam piszą to jest duża szansa....Kasiu, kochana....może jeszcze wszystko będzie dobrze.....
....jejku, co to się dzieje...dlaczego nie możemy mieć ślicznych zdrowych fasolek....
 
missi rozumie cie, ja tak mialam przez rok jak mieszkalam w irladnii, jezyk slabo znlam i wsrod znajomych bylam najmlodsza polka traktowali mnie jak malolate, a maz calymi dniami pracowal (wtedy chlopak) ja sie zajelam robotkami recznymi i przez caly rok zrobilam chyba z 10bluzek 10swetrow i mase serwetek... ale marudna tez bylam, choc mialam przyjaciela golden retriwera od naszego landlorda bo pies sie chyba zakochal we mnie i codziennie na parowke do mnie przychodzil i na spacerek jak pogoda byla... powiedz mezowi ze chetnie sie zamienisz niech on siedzi w domu cale dnie sam a ty wrocisz z pracy i pojdziesz spac bo nie masz sil nawet na spacer...jedz do kolezanki na caly weekend daleko gdzies i niech poczuje jak tojest byc caly dzien sam.... moj zrozumial dopiero jak do polski musialam sama jechac, wtedy nie bylo juz tak fajnie jak musial np obiad sam ugotowac a wekend spedzac sam...

she takie badanie prenatalne kosztuje chyba kolo 150zl przynajmniej u mnie, to normalne usg jest tylko sprawdzaja przeziornosc karkowa i troche lepiej podgladaja maluszka
 
Kasiu, przytulam mocno i modlę się za dobrą decyzję i żeby wszystko się pomyślnie dla Was i Waszego maleństwa ułożyło.

Asiu, ja robiłam tylko usg za 150 zł, nie wiem ile te testy papa i aminopunkcje kosztują.

Missiiss, głowa do góry i tak Ciebie mąż kocha, a nieznośny jest każdy byle od czasu do czasu a nie codziennie ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
To był ten odcinek, gdzie House nie mówił "dziecko" aż do momentu, gdy nie poczuł jego rączki w czasie zabiegu?
 
Do góry