She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Witajcie.
Agatko zawsze mocz robię z krwią. Krew była ok. Erytrocytów było o 0,1 więcej niż pokazuje norma, ale 2tyg temu łapały się w normie, więc... Ja białko w moczu miałam rok temu w lutym, jak robiłam badania okresowe do pracy, ale lekarz machnął na te wyniki ręką. Teraz w wynikach ani śladu białka, więc wróciło do normy.
Aga34 a jakie badania robiłaś? Co do klubu - możemy założyć. Ja się jak najbardziej nadaję. I to na VIPa ;-)
Mississ bardzo ładna sukienka :-) Słowo honoru :-)
Kobietka22 te wyniki nie są normalne, nawet w ciąży :-) Niestety... Aż takiego szczęścia nie mam.
Just79 te nerwy na wyniki tak na mnie podziałały, że poszłam spać jak suseł. To była najlepsza metoda na zaprzestanie myślenia. W nocy przed pobraniem próbki nie byłam ani razy siusiu. A wzrost ilości bakterii, wraz z przekroczeniem norm erytrocytów i leukocytów okazał się zapaleniem układu moczowego, które przebiega u mnie bezobjawowo. Gdyby nie ciąża nadal żyłabym w nieświadomości, że dzieje się coś niepokojącego. A nieleczone zapalenie może narobić dużo złego...
Julitka80 mój gin mówił mi, że progesteron ten produkowany przez jajniki jest ważny przez pierwsze 3 m-ce ciąży. Dlatego przez ten okres np. ja biorę duphaston, który pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu teho hormonu w organiźmie. Po 3 m-cu funkcję produkowania progesteronu przejmuje kosmówka i dlatego stopniowo rezygnuje się z podawania leków z tym hormonem.
Agnieszko GARTULUJĘ CÓRCI!!! Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia :-)
Karola trzymam kciuki! Będzie dobrze!
Karolcia daj znak jak Karola coś napisze do Ciebie, ok?
Kasiu a ja czekam na Twoje :-)
Gosia u mnie też pierwszym razem był tylko cień, dlatego leciałam po drugi test. Czekam niecierpliwie na drugie testowanie i trzymam kciuki :-)
A u mnie Dziewczyny sprawa wygląda tak: z wyników moczu wynika, że mam bezobjawowe zapalenie dróg moczowych. Dostałam jakieś leki (nie pamiętam teraz nazwy, a receptę oddałam M, żeby mi wykupił) na bazie żurawiny (3x1 do piatku), do tego witamina C 0,1 na zakwaszenie organizmu i przykaz picia wody 1,5l dziennie minimum. W piątek mam zrobić posiew moczu. Jeśli wynik wyjdzie ujemny, u gina mam się stawić 20-21/01. Jeśli wyhodują jakieś bakterie, będzie to oznaczało, że przypisane leki były za słabe i niestety skończy się na antybiotyku :-( (oby nie). Od dziś mam zmniejszyć duphaston z 3x1 na 2x1. Jeśli wyniki posiewu będą dobre będę mogła odstawić wszystkie leki wraz z duphastonem. Jeśli nie - to duphaston jeszcze chwilę będę brała.
Maluszek ma 14mm (więc urósł przez 2tyg o 8mm) a jego serduszko pika 174 uderzeń na minutę, czyli wzorowo :-)
Między 11 a 12tyg będę miała usg genetyczne.
I to jakby wsio :-)
Po południu prześlę Wam zdjęcie mojego Maluszka, bo teraz nie mam możliwości.
Objawów nadal brak, ale ponieważ wiem, że Maluch rośnie już jestem spokojna.
Proszę Was tylko o modlitwę, by leki zadziałały i obyło się bez antybiotyku...
To tyle póki co. Zabieram się do pracy i picia wody ;-)
Agatko zawsze mocz robię z krwią. Krew była ok. Erytrocytów było o 0,1 więcej niż pokazuje norma, ale 2tyg temu łapały się w normie, więc... Ja białko w moczu miałam rok temu w lutym, jak robiłam badania okresowe do pracy, ale lekarz machnął na te wyniki ręką. Teraz w wynikach ani śladu białka, więc wróciło do normy.
Aga34 a jakie badania robiłaś? Co do klubu - możemy założyć. Ja się jak najbardziej nadaję. I to na VIPa ;-)
Mississ bardzo ładna sukienka :-) Słowo honoru :-)
Kobietka22 te wyniki nie są normalne, nawet w ciąży :-) Niestety... Aż takiego szczęścia nie mam.
Just79 te nerwy na wyniki tak na mnie podziałały, że poszłam spać jak suseł. To była najlepsza metoda na zaprzestanie myślenia. W nocy przed pobraniem próbki nie byłam ani razy siusiu. A wzrost ilości bakterii, wraz z przekroczeniem norm erytrocytów i leukocytów okazał się zapaleniem układu moczowego, które przebiega u mnie bezobjawowo. Gdyby nie ciąża nadal żyłabym w nieświadomości, że dzieje się coś niepokojącego. A nieleczone zapalenie może narobić dużo złego...
Julitka80 mój gin mówił mi, że progesteron ten produkowany przez jajniki jest ważny przez pierwsze 3 m-ce ciąży. Dlatego przez ten okres np. ja biorę duphaston, który pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu teho hormonu w organiźmie. Po 3 m-cu funkcję produkowania progesteronu przejmuje kosmówka i dlatego stopniowo rezygnuje się z podawania leków z tym hormonem.
Agnieszko GARTULUJĘ CÓRCI!!! Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia :-)
Karola trzymam kciuki! Będzie dobrze!
Karolcia daj znak jak Karola coś napisze do Ciebie, ok?
Kasiu a ja czekam na Twoje :-)
Gosia u mnie też pierwszym razem był tylko cień, dlatego leciałam po drugi test. Czekam niecierpliwie na drugie testowanie i trzymam kciuki :-)
A u mnie Dziewczyny sprawa wygląda tak: z wyników moczu wynika, że mam bezobjawowe zapalenie dróg moczowych. Dostałam jakieś leki (nie pamiętam teraz nazwy, a receptę oddałam M, żeby mi wykupił) na bazie żurawiny (3x1 do piatku), do tego witamina C 0,1 na zakwaszenie organizmu i przykaz picia wody 1,5l dziennie minimum. W piątek mam zrobić posiew moczu. Jeśli wynik wyjdzie ujemny, u gina mam się stawić 20-21/01. Jeśli wyhodują jakieś bakterie, będzie to oznaczało, że przypisane leki były za słabe i niestety skończy się na antybiotyku :-( (oby nie). Od dziś mam zmniejszyć duphaston z 3x1 na 2x1. Jeśli wyniki posiewu będą dobre będę mogła odstawić wszystkie leki wraz z duphastonem. Jeśli nie - to duphaston jeszcze chwilę będę brała.
Maluszek ma 14mm (więc urósł przez 2tyg o 8mm) a jego serduszko pika 174 uderzeń na minutę, czyli wzorowo :-)
Między 11 a 12tyg będę miała usg genetyczne.
I to jakby wsio :-)
Po południu prześlę Wam zdjęcie mojego Maluszka, bo teraz nie mam możliwości.
Objawów nadal brak, ale ponieważ wiem, że Maluch rośnie już jestem spokojna.
Proszę Was tylko o modlitwę, by leki zadziałały i obyło się bez antybiotyku...
To tyle póki co. Zabieram się do pracy i picia wody ;-)