reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie.

Agatko zawsze mocz robię z krwią. Krew była ok. Erytrocytów było o 0,1 więcej niż pokazuje norma, ale 2tyg temu łapały się w normie, więc... Ja białko w moczu miałam rok temu w lutym, jak robiłam badania okresowe do pracy, ale lekarz machnął na te wyniki ręką. Teraz w wynikach ani śladu białka, więc wróciło do normy.

Aga34 a jakie badania robiłaś? Co do klubu - możemy założyć. Ja się jak najbardziej nadaję. I to na VIPa ;-)

Mississ bardzo ładna sukienka :-) Słowo honoru :-)

Kobietka22 te wyniki nie są normalne, nawet w ciąży :-) Niestety... Aż takiego szczęścia nie mam.

Just79 te nerwy na wyniki tak na mnie podziałały, że poszłam spać jak suseł. To była najlepsza metoda na zaprzestanie myślenia. W nocy przed pobraniem próbki nie byłam ani razy siusiu. A wzrost ilości bakterii, wraz z przekroczeniem norm erytrocytów i leukocytów okazał się zapaleniem układu moczowego, które przebiega u mnie bezobjawowo. Gdyby nie ciąża nadal żyłabym w nieświadomości, że dzieje się coś niepokojącego. A nieleczone zapalenie może narobić dużo złego...

Julitka80 mój gin mówił mi, że progesteron ten produkowany przez jajniki jest ważny przez pierwsze 3 m-ce ciąży. Dlatego przez ten okres np. ja biorę duphaston, który pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu teho hormonu w organiźmie. Po 3 m-cu funkcję produkowania progesteronu przejmuje kosmówka i dlatego stopniowo rezygnuje się z podawania leków z tym hormonem.

Agnieszko GARTULUJĘ CÓRCI!!! Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia :-)

Karola trzymam kciuki! Będzie dobrze!

Karolcia daj znak jak Karola coś napisze do Ciebie, ok?

Kasiu a ja czekam na Twoje :-)

Gosia u mnie też pierwszym razem był tylko cień, dlatego leciałam po drugi test. Czekam niecierpliwie na drugie testowanie i trzymam kciuki :-)

A u mnie Dziewczyny sprawa wygląda tak: z wyników moczu wynika, że mam bezobjawowe zapalenie dróg moczowych. Dostałam jakieś leki (nie pamiętam teraz nazwy, a receptę oddałam M, żeby mi wykupił) na bazie żurawiny (3x1 do piatku), do tego witamina C 0,1 na zakwaszenie organizmu i przykaz picia wody 1,5l dziennie minimum. W piątek mam zrobić posiew moczu. Jeśli wynik wyjdzie ujemny, u gina mam się stawić 20-21/01. Jeśli wyhodują jakieś bakterie, będzie to oznaczało, że przypisane leki były za słabe i niestety skończy się na antybiotyku :-( (oby nie). Od dziś mam zmniejszyć duphaston z 3x1 na 2x1. Jeśli wyniki posiewu będą dobre będę mogła odstawić wszystkie leki wraz z duphastonem. Jeśli nie - to duphaston jeszcze chwilę będę brała.

Maluszek ma 14mm (więc urósł przez 2tyg o 8mm) a jego serduszko pika 174 uderzeń na minutę, czyli wzorowo :-)

Między 11 a 12tyg będę miała usg genetyczne.

I to jakby wsio :-)

Po południu prześlę Wam zdjęcie mojego Maluszka, bo teraz nie mam możliwości.

Objawów nadal brak, ale ponieważ wiem, że Maluch rośnie już jestem spokojna.

Proszę Was tylko o modlitwę, by leki zadziałały i obyło się bez antybiotyku...

To tyle póki co. Zabieram się do pracy i picia wody ;-)
 
reklama
No a ja miałam testować w piątek, ale nie wytrzymałam i kupiłam test wczoraj. W nocy normalnie śniły mi się dwie takie grube krechy i wstałam rano i poszłam, ale już nie było tak jak we śnie. Tzn. jest odbarwienie w tym miejscu lekkie, ale takie słabe. Chociaż wiem, że jak miesiąc temu robiłam testa to w ogóle nic nie było. Więc zostaje mi wierzyć, że to 2 krechy i drugi test wykonać za dwa dni. Jeszcze nie gratulować tylko proszę, hihihi. Ale jak dla mnie to tam jest ta druga kreska. Chciałam zdjęcie wstawić, ale coś mi nie wychodzą zbyt wyraźne.
Gosia, superek :-) za dwa dni pogratuluję ;-)

Karola, trzymam kciuki, żeby Mała zeszła z nerki i lekarze mogli jutro spokojnie zrobić co mają do zrobienia :tak:

Asiu, zaciskam kciukasy, żeby żurawinka i wodne pijaństwo zadziałały ;-) super, że się wyjaśniło i że dzidziol się tak pięknie rozwija :-)

Kasiu, dobrych wieści!
 
Ostatnia edycja:
She - gratuluje dobrych wieści!!!
Kasiu trzymam kciuki za wizytę tylko powiedz na którą masz wizytę, i powiedz czy bierzesz jeszcze kwas foliowy bo jesteśmy podobnie w ciąży i nie wiem czy jeszcze mam brać??

 
Witam się

Agnieszko suuuuuuuper!!!! a jednak dałaś radę kochana i strach nie był potrzebny -czekam na relację:tak:

Gratuluję udanych wizyt


Agu_ska
ja w porównaniu z Karolcią jestem pikuś -dlatego się nawet nie próbuję do Niej porównać...

Karola322 no ja jak chcę swoje dziecko z pęcherza zdjąć to staję na głowie....;-)

Dziewczyny ratunku -ten czas leci za szybko.....:confused: jest tak wspaniale tak cudownie -choć przyznam że mała napędza mi czasem stracha swoim lenistwem... ale ja nie wyobrażam sobie siebie bez brzuszka....wiem że urośnie tak żebym go miała już dość ale...:blink:

S jest kochany -mała daje czadu aż mi brzuch skacze a S wtedy do brzucha tłumaczy że nie wolno mocno bić mamusi a Ona... słucha... póki S gada nawet się nie poruszy -tak mnie to rozczula zawsze:tak::tak::tak::tak: poza tym zawsze mówi "zrobiłem Wam herbatkę" albo "zagrzałem Wam łóżeczko":confused: a ponoć faceci tego nie lubią... Mam naprawdę kochanego męża...

Czytałam ostatnio poradnik o porodzie i oddychaniu i powiedziałam S że ja nie jestem na to gotowa... (muszę zapytać Agnieszki czy to faktycznie takie straszne) a on na to -"nie martw się jakoś to zniosę":baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

Dobra to tyle o moim koglu moglu w mózgu...
 
reklama
Do góry