reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam dziewczynki.
Jakoś rano spać nie mogę mimo że położyłam się spać...dzisiaj. Wolałam więc wcześniej przyjść do pracy.
Miłego dnia życzę.
 
Przeogromne gratulacje dla Agnieszki:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Powiało radością i optymizmem.
Ładny dzionek się dziś zapowiada, pięknie świeci słońce, tylko mróz pewnie spory.
Idę zaglądnąć do szczeniaków
 
u mnie coś chyba się pomieszało, bo @powinna być w czwartek, a tu żadnych objawów.kiedyś cycki, to mi już od owulki pękały, a teraz zero oznak, a na to podobno też wpływ mają hormony
Julitko, po ciąży wszystko się mogło pozmieniać jeśli chodzi o objawy przed @, przebieg samej @, więc wydaje mi się, że nie masz co się martwić tym bólem cycek ;-)
just - mam do ciebie pytanie odnośnie tych zastrzyków. Czasami to wkłucie tak boli, że już nie daje rady dzisiaj chyba ze 3 razy próbowała. Też tak masz Czasami
Kasiu, no niestety tak bywa. U mnie zwłaszcza ostatnio tak się zdarza, w sylwestra to dosłownie myślałam, że nie dam rady, bo jak tylko skóry dotykałam to łzy w oczach stanęły, ale przy kolejnej próbie tuż obok wyszło w sumie bezboleśnie. I nie wiem od czego to zależy, że tu boli a centymetr obok już nie.
Wydaje mi się, że jak boli już jak dotykasz skóry, to lepiej spróbować w innym miejscu, a nie na siłę próbować tam gdzie boli.
i jeszcze mnie jedna rzecz zastanawia-słyszałam, że brak mdłości, to też może być wynikiem niskiego poziomu duphastonu-no i np ja po nim czułam się super, a ponoć niektóre dziewczyny strasznie się męczą.to może mi to uzupełnianie dodatkowym progesteronem służyło i dlatego dobrze się czułam, ale lekarka nic nie mówiła
Wydaje mi się, że czytałam, że mdłości nie zależą od poziomu hormonów, tylko od tego jak organizm toleruje zmiany hormonalne związane z ciążą.

Aga, gratulacje :-) Super, że Julcia jest już z Wami, niech zdrowo rośnie :-)
 
Jak bym chciała żeby juz był marzec zaczelibysmy się znowu starać o maleństwo.Ale gdzie tu do marca :-(A wiecie może jak jest z @ po poronieniu kiedy się mozna go spodziewać.?
 
Jak bym chciała żeby juz był marzec zaczelibysmy się znowu starać o maleństwo.Ale gdzie tu do marca :-(A wiecie może jak jest z @ po poronieniu kiedy się mozna go spodziewać.?
jeśli chodzi o pierwszy @ po poronieniu, to najczęściej pojawia się 4-6 tyg. od poronienia, ale oczywiście w zależności od organizmu może przyjść szybciej lub później. Co ważne, już w tym cyklu przed pierwszą @ może wystąpić owulacja.
A do marca zleci szybciej niż Ci się teraz wydaje :tak:
 
Jak bym chciała żeby juz był marzec zaczelibysmy się znowu starać o maleństwo.Ale gdzie tu do marca :-(A wiecie może jak jest z @ po poronieniu kiedy się mozna go spodziewać.?

Zobaczysz jak szybciutko zleci. Chyba każdej z nas po poronieniu wydawało się że do pierwszych staranek upłyną wieki , a tu szybciutko rach ciach i już ... Ja dostałam pierwszej @ równo 28 dni po zabiegu a zaraz po pierwszej @ dostałam też zielone światełko od gina. Więc chyba wszystko zależy od organizmu i od przebiegu zabiegu. Jeśli lekarz się postara to wszystko szybciutko się goi.
 
reklama
Cześć kochane.....
miłego dnia.....
Aga - gratulacje...i ogromiaste buziaki.....
Kaśka - co z Twoim Usg?

a pozostałe czekające.....dziewczyny, ja już czekałam na zielone światełko...teraz znowu będę czekać....zobaczycie jak to szybko zleci....a tym czasem kochajcie się i szalejcie do upadłego z ukochanymi...bo potem prawie można zapomnieć o przyjemnościach.....ja mam zamiar ten czas znowu wykorzystać na umacnianie naszej więzi emocjonalnej i fizycznej....na pielęgnowanie uczuć....i ciągłe zakochiwanie się w tej samej osobie....
...to oczekiwanie też jest piękne...wszystko jeszcze przed nami...napięcie przy robieniu testu, poszukiwanie u siebie pierwszych objawów, i te łzy szczęścia w oczach ukochanego...nam dane jest to zobaczyć wielokrotnie....a są takie, które nigdy nie zobaczyły i nie zobaczą drugiej kreseczki.....my widziałyśmy, czasami kilka razy...i zobaczymy jeszcze raz na pewno.....i będziemy szczęśliwe.....

całuski.....
 
Do góry