reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

missiiss1301, to masz farta, bo ja muszę posprzątać te 150m2, na szczęście teściowa nie przyjeżdża do mnie tylko ja jadę do niej, ale tylko na Wigilię, wpadnie za to moja Rodzinka:biggrin2:.No ale jak człowiek czymś się zajmie to chociaż tak się nie gryzie ze sobą. Jutro chyba ostatnie zakupy, choinka i takie tam. Może będzie dobrze...
 
reklama
13x13 nie jest tak jak mowisz... to dlaczego mi nie powie ze sie martwi o mnie tylko o to zebysmy na slubi emogli sie bawic... a w ciazy mam nadzieje ze juz bede na weselu... mi nie zalezy na zabawie w ogole duzego wesela bym nie robila bo te pieniadze co teraz mamy odlozone bysmy spozytkowali na lepsze auto i wczesniej bysmy kupili je niz to co dostaniemy. napewno sie nie zwroci ale przeciez sie nie robi wesela zeby sie wrocilo... dlatego wolalabym te pieniadze inaczej spozytkowac. a co do tego ze to ma byc tylko nasz dzien i my mielismy o nim decydowac to tu tez nie bylo tak jak bym chciala bo moi rodzice sie wtracili i zrobili tak jak im bylo wygodnie i m moj sie z tym zgodzil a ja nie i dojdz tu do ladu... chcialam za rok zebysmy sami sobie wszystko ulozyli to on nie bo kwiecien i koniec... nie da sie dogadac ... moze bym juz wtedy urodzila dzidziusia jakby bog dal i by bylo wesele i chrzcinya tak?? tak albo bedzie zabawa albo nie... nigdy mi nie powiedzial ze robi to dla mojego dobra... tylko wiecznie slysze jak podejmowalismy ten temat ze zawsze chce postawic na swoim i na tym sie konczy... i nie raz z nim o tym rozmawialam i nie bylo ze nie bo sie martwie o ciebie tylko ze ja patrze tylko na dziecko i zeby podporzadkowac wszystko pod dziecko. ciagle tylko slysze ze slub ze zabawa i tyle.... mamjuz dosc i ciagle jak wracamy do tego to nam sie odechciewa wszystkiego lacznie ze slubem...
A potrzebny Wam wogóle ten ślub ? Skoro kłócicie się o to jak ma wyglądać , i każdy z Was ma odmienne zdanie , to może lepiej go nie brać ? Jak mu ulegniesz , to całe życie będziesz ulegać.
 
S jest ostatnio bardzo zorientowany w przedsięwzięciach dot. kobiet:eek: uparł się żeby podpisać listę -a chodzi o tą ustawę w której kobiety będą miały zagwarantowane miejsca na listach wyborczych...:confused2: mnie to ryba bo i tak nie mam zamiaru startować (swoją drogą wątpię żeby to było zgodne z konstytucją) -no ale mój S Przecież MA CÓRKĘ:confused2: i on walczy dla NIEJ:confused2::confused2::confused2::confused2: matko.... co dzień mnie zaskakuje...

Mama Amelusi
witaj wśród Aniołkowych mam -bardzo mi przykro że i Ciebie to spotkało:-( -ale u nas czas leci inaczej -zostań tutaj:tak:

Pati oj jak ja bym na nartach poszalała:-( każda zima była do niczego i tylko trochę pośmigałam a tu taaaaki śnieg i trzeba poczekać -no ale jak to mówi S -możemy jechać na narty -ja pojeżdżę Ty popatrzysz:confused2:

Missiiss mój plan domu ma 147m a jest już powiększony:confused2::confused2::confused2: ale obiecałam sobie zero mebli!!! gołe podłogi odkurzacz centralny i jeśli już coś ma stać to na nogach żebym nie musiała przwsówać do sprzątania. A dojarka dobra sprawa:-D

Jak mu ulegniesz , to całe życie będziesz ulegać

No w sumie racja... tylko dlaczego to On ma ulegać -też może tak pomyśleć:confused2: i taki związek gdzie ktoś musi na swoim postawić to bez sensu totalnie:no: musi być kompromis -jemu zależy na dużym weselu ale Jaj może na czymś co on chce pominąć -tu handel wymienny trzeba zastosować:tak:

A ślub -fakt niepotrzebny póki nie ma sie nic wspólnego i póki się nic nie dzieje. Mam koleżankę która żyła z chłopakiem na kocią łapę i co??? nic -zginął w wypadku (a przecież mieli żyć wiecznie) -w szpitalu nic sie nie mogła dowiedziec -bo jest obca, pogrzebu nie mogła załatwiać -bo jest obca, rodzina nie chciała sie z nią konsultowac -bo nie żyli dobrze, dziedziczą rodzice i rodzeństwo wiec pół ich mieszkania jeszcze musi spłacać... ech
 
Bóle miałam -to po 20tc dopiero przeszły i stały się nieregularne -w 19tc dwa dni nie wstawałam z wyra tak mnie bolało -no ale w te 2 dni brzuchol urósł niesamowicie:szok: więc wiem od czego -nie wiem czy już nie czas żebyś zaczęła brać magnez... jeśli masz skurcze łydek albo mięśni -zgłoś to lekarzowi! hmmm ja nie pamiętam od kiedy go biorę -chyba od odstawienia duphastonu więc jakoś od 15tc:tak: zapytaj lekarza -poza tym zapisuj jakie to są bóle i zgłaszaj je na wizytach -lekarz powinien Ci wyjaśnić od czego mogą być -często są np od pęcherza i idą od pleców, mogą być w pachwinach i po bokach od rozciągania macicy, mogą być w dole brzucha od przodującego łożyska (ja takie mam ale łożysko może sie podnieść jeszcze więc luz). Generalnie na bóle -no spa i magnez no i zero super-hero mamuśki z dźwiganiem zakupów itp

Mam nadzieję że tak musi boleć chociaż nie spodziewałam się że aż tak.
Nie mam możliwości poleżakowania w domciu bo mnóstwo pracy. Cały dzień przed kompem siedzę a jak mam na chwillę wstać to mi się płakać chce bo nie mogę z bólu się wyprostaować
Ale ... jak ma boleć bo dzidzia zdrowa i rośnie to niech boli.
Ja już schiz z tego bólu dostaję , myślę że znowu coś nie tak , że mi się nie uda. P**** mnie dziewczyny w ten głupi łeb albo sama "strzelę se baranka"
Jutro wprawdzie zostaję w domku ale po to by dokończyć bigosik ( bigos robię na winku to przynajmniej troszkę alkoholu spróbuję :-)) no i jeszcze schabik muszę upiec i karpia w galarecie sporządzić i już mogę wypoczywać. Aaaa no i choinkę ubrać i mieszkanko przystroić :-)
 
Ja się zraziłam na instytucji małżeństwa , może dlatego tak napisałam.
Jedno jest pewne .. muszą się dogadać w tej kwestii i oczywiście Agatko kompromis najlepszy .

Kasikz , cieszę się razem z Tobą , że z dzidzią OK.
 
Wpadłam na chwilkę :tak:

U Missiiss z tego co pamiętam, to rozchodzi się o ślub kościelny, bo cywilny już mają :tak::tak: W tym przypadku moim zdaniem nie ma co się kłócić...

Missiiss
Upij męża w Twoje dni płodne, Ty właź na górę ;-);-) (ciężej będzie mu się opanować) i jazda :-D:-D A skoro na tańcach na weselu Ci nie zależy, to najwyżej będziesz sobie grzecznie siedzieć :tak: - chociaż może okaże się to niepotrzebne i troszkę pląsów na parkiecie nie zaszkodzi :sorry::sorry:

Ja wróciłam od fryzjera :-p:-p Nie mogłam dzisiaj zapanować nad moimi włosami, więc poszłam zapytać się mojej fryzjerki, czy znajdzie dla mnie chwilkę. :-p Znalazła :-p Co ja się będę stresować i męczyć :-p:-p
 
Wpadłam na chwilkę :tak:

U Missiiss z tego co pamiętam, to rozchodzi się o ślub kościelny, bo cywilny już mają :tak::tak: W tym przypadku moim zdaniem nie ma co się kłócić...

Missiiss Upij męża w Twoje dni płodne, Ty właź na górę ;-);-) (ciężej będzie mu się opanować) i jazda :-D:-D A skoro na tańcach na weselu Ci nie zależy, to najwyżej będziesz sobie grzecznie siedzieć :tak: - chociaż może okaże się to niepotrzebne i troszkę pląsów na parkiecie nie zaszkodzi :sorry::sorry:

Ha ha a jak po alkoholu mu nie bryknie ?? I nawet robótki ręczne i ustne nie pomogą ??
 
reklama
Ja chyba jeszcze nie poczułam , nawet nie wiem jak powinny wyglądać i to mnie martwi.:-( Pewnie będę spokojniejsza gdy już będę dzidzię czuła

Czytałam ,ze w dole brzucha cos tam ma sie poruszyc :-p a ja tu sobie mysle kiedy to u mnie sie zdarzy,bo czytalam,ze tak miedzy 15-16tyg ,ale moze i byc po 20stym tez,takze sie nie martw:-)
 
Do góry