ja jakos sobie wmowilam ze tyle razy przez pieklo straty dzieci przeszlam ze jak bym teraz miala sie poddac to na co te wszystkie cierpienia?!to musi sie wkoncu udac!!nie moze byc inaczej choc przyznam sie ze juz przy 3 ciazy mowilam ze jak sie nie uda to bedzie adopcja,ale narazie nie bo lekarze mowia ze moge miec dziecko wiec jak moge to wkoncu bede je miec!!!
reklama
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Ty durna????ja jeszcze w ciąży nie jestem, a czasem mnie korci, żeby jakiegoś misiaka w oknie posadzić, żeby już wyglądał mojej kruszynki, żeby ona wiedziała, że na nią czekamy...co Ty na to???a tak w ogóle to zamierzam w niedzielę o 19 zapalić świeczkę w oknie i pewnie płakać będę:-(ale ja to jestem durna wiecie co, juz mysle jaki chce miec wózek czy to chore?
ilonka. mi mierzenie temp przez 2 lata to zdązyło w krew wejść i dobrze się z tym czułam, bo wiedziałam kiedy owul, a kiedy okres przyjdzie.traktowałam to zupełnie normalnie-jak wypicie kawy rano
ja jakos sobie wmowilam ze tyle razy przez pieklo straty dzieci przeszlam ze jak bym teraz miala sie poddac to na co te wszystkie cierpienia?!to musi sie wkoncu udac!!nie moze byc inaczej choc przyznam sie ze juz przy 3 ciazy mowilam ze jak sie nie uda to bedzie adopcja,ale narazie nie bo lekarze mowia ze moge miec dziecko wiec jak moge to wkoncu bede je miec!!!
Brzmi rozsadnie ,ale i tak WSZYSTKIE CIĘ PODZIWIAMY!!!!!
no ja w tej poprzedniej wogole o tym nie myslalam, o zadnych wózkach nic a nic ,a widzicie poroniłam. Wiec na to nie ma reguły,ze jak planujesz to nie wychodzi.
Ja tam sobie upatrzyłam wózek Mutsy i bede go miec. o! tak se mówie![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Ja tam sobie upatrzyłam wózek Mutsy i bede go miec. o! tak se mówie
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
a mi się nie chce mierzyć i olałam to, ale nie dlatego ze zajmuje dużo czasu tylko dlatego, ze mam regularne @Ty durna????ja jeszcze w ciąży nie jestem, a czasem mnie korci, żeby jakiegoś misiaka w oknie posadzić, żeby już wyglądał mojej kruszynki, żeby ona wiedziała, że na nią czekamy...co Ty na to???a tak w ogóle to zamierzam w niedzielę o 19 zapalić świeczkę w oknie i pewnie płakać będę:-(
ilonka. mi mierzenie temp przez 2 lata to zdązyło w krew wejść i dobrze się z tym czułam, bo wiedziałam kiedy owul, a kiedy okres przyjdzie.traktowałam to zupełnie normalnie-jak wypicie kawy ranoa term elektron to zajmuje 15 sek
a poza tym za dużo mierze tempek w pracy
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
RACJA!!!skoro nie ma jasnych przeciwwskazań, to trzeba walczyć jeśli siły są.u mnie w domu wciąż ten pusty pokoik czeka.nawet mój m ostatnio wspomniał, że przydaloby sie biurko i krzesło żeby wygodnie przy laptopie siedzieć, ale zakrzyczałam go że niby gdzie???bo jedyny wolny pokój to czeka na nasze dziecko i jego łóżeczkoja jakos sobie wmowilam ze tyle razy przez pieklo straty dzieci przeszlam ze jak bym teraz miala sie poddac to na co te wszystkie cierpienia?!to musi sie wkoncu udac!!nie moze byc inaczej choc przyznam sie ze juz przy 3 ciazy mowilam ze jak sie nie uda to bedzie adopcja,ale narazie nie bo lekarze mowia ze moge miec dziecko wiec jak moge to wkoncu bede je miec!!!
dokładnie nie ma regułyno ja w tej poprzedniej wogole o tym nie myslalam, o zadnych wózkach nic a nic ,a widzicie poroniłam. Wiec na to nie ma reguły,ze jak planujesz to nie wychodzi.
Ja tam sobie upatrzyłam wózek Mutsy i bede go miec. o! tak se mówie![]()
mi się podoba Implast Bolder
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
w pochwie????;-)a mi się nie chce mierzyć i olałam to, ale nie dlatego ze zajmuje dużo czasu tylko dlatego, ze mam regularne @
a poza tym za dużo mierze tempek w pracy![]()
reklama
też częstow pochwie????;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: