reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam porannie i deszczowo...:-:)-:)-(
Nie podoba mi się ta pogoda...
Idę zaraz umyć włosy
potem się malnąć
i jadę do PUPu
"odhaczyć się"...
Paranoja!
Jeździć co miesiąc, by złożyć jeden mały podpis...
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jakby nie można było tego załatwić prze internet
albo telefon....
 
reklama
Czesc Dziewczyny.Moze ktoras bedzie w stanie mi pomoc bo nie wiem co mam robic.Jestem po poronieniu,a teraz jestem ponownie w ciazy 5 tydz.Nie mieszkam na stale w Polsce a tutaj ciaza to nic nadzwyczajnego,nikt nie podtrzymuje nikt nie wnika.Bylam niedawno w Polsce porobilam badania wyszla bardzo wysoka prolaktyna dostalam bromergon,nie wiem jakim cudem po powrocie okazalo sie ,ze jestem w ciazy odstawilam bromergon,zadzwonilam do swojej pani doktor przepisala mi luteine 2*1.Własnie do mnie dotarla,ale bije sie z myslami czy powinnam ja brac czy nie,tutaj nasluchalam sie jak to narura sama wybiera,ze absolutnie nie stosuje sie zadnych srodkow bo jesli płod jest silny to przezyje,a jesli wadliwy to natura zrobi swoje.Blagam pomożcie,co powinna zrobic.Tak bardzo pragne tego maluszka ale zarazem nie chce leczyc sie na odleglosc bez stalego nadzoru lekarza.Pozdrawiam

[*] dla Aniołka

A drugiej ciąży serdecznie gratuluje...
Skoro gin w Polsce powiedział, byś brała luteinę,
to ją bierz...
A tym forum jest sporo dziewcząt,
które na stałe mieszkają za granicą,
a mimo to leczą się w Polsce
i tu prowadzą swoje ciąże...
np.:
rudzia789
czy
agnieszka0240
Napisz do nich, z pewnością będą starały ci się pomóc,
doradzić...
A tak w ogóle to zostań z nami...
Tu u nas na pewno znajdziesz zrozumienie...
 
Wielki Świąteczny stół, biały obrus, świece, sianko, a na środku opłatek....Wszytskie potrawy - specjalności mojej mamusi....Wokół unosi sie zapach domowego piernika, cynamonu oraz pieczonych pierożków.....Gdzieś obok stoi choinka, jak zwykle świeża....każdy z rodziny ma na niej swoją wyjątkową ozdobę....Wokół stołu: moi rodzice, rodzice P, moja siostra, siostra z mężem, dwóch braci z żonami P, siostra z mężem P i ich dzieci....Brakuje tylko dziadków, ale patrzą na Nas z góry i cieszą się, że rodzina w komplecie. Na końcu siedzi P i ja. W swoich ramionach tulę 3-miesięczne maleństwo. Ma różowe skarpetunie, czapeczkę i sukieneczkę....Wiem, że to dziewczynka, Nasza Kornelka.....Tulę ją mocno, śpiewając kolędę.....tak bardzo uspokaja się przy "cichej nocy" ....Budzę się.......To był tylko sen......piękny, realny sen.....
z679709n.gif
 
Hejka :-)

Vjolka, z tego co pamiętam, to jesteś zarejsetrowana między innymi po to, żeby składać wniosek o dofinansowanie na otwarcie działalności, więc dowiedz się w urzędzie, bo w takim przypadku czasami wydają zaświadczenie o statusie bezrobotnego na parę miesiący (do czasu kiedy postępowanie o przyznanie środków będzie rozstrzygnięte) i w ten sposób można uniknąć tych comiesięcznych wizyt. (Chyba, że przysługuje Ci zasiłek, to wtedy pewnie trzeba co miesiąc odiwedzać UP, mimo wszystko)

Jenny83, trzymam kciuki za maleństwo i (*) dla Twojego Aniołka
Ja biorę luteinę (podjęzykową) 2*1.
Wydaje mi się, że skoro lekarz zalecił Ci ją brać, to powinnaś posłuchać, zwałszcza, że z badań wyszła ta wysoka prolaktyna, więc chyba lepiej wspomóc dzidziusia i zapewnić mu wystarczającą ilość progesteronu. tylko pamiętaj, że musisz pilnować, żeby nie zostać w którymś momencie bez tabletek

Ewelinka, działajcie działajcie i za rok będzie ta wyśniona Wigilia :tak:

Eh, jakie głupoty mi się dzisiaj śniły. We śnie mąż tak mnie wkurzył, że aż się obudziłam. Potem nie mogłam zasnąć i tak leżałam obok niego i myślałam, jak na niego wkurzona jestem ;-) coś mi się rozdzielenie snu z rzeczywistością pogmerało ;-)

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
witam was serdecznie
AGATKA faktycznie dopiero był 4tc jest juz prawie 9
a mnie się śnił dom mojej babci który podstępem jej odebrano a ona z takich ludzi była co nie walczą o swoje
ale mnie się śnilo że Ci ludzie nie wiem czemu ten dom nam oddali i mysmy go z R remontowali i ogród rządzaliśmy i placyk zabaw dla dzieci
fakt gdyby babcia się wtedy nie ulitowała nad młodym małżeństwem a oni byliby w porządku pewnie miałabym swój domek z ogródkiem a tak mieszkam z teściami na 4 piętrze

ale koniec marudzenia
Wercia pojechała na wycieczkę do krainy zabawy czyli jakieś baseny z piłkami i inne cuda a mnie do spania męczy i chyba się położe nie ma sensu ze sobą walczyć

miłego poniedziałku dziewczynki
 
kazikz, She - bardzo ale to bardzo się cieszę!!!!I gratuluję i kciuki trzymam!!

Nie dziękuję póki co :-)

wogóle to zmieniłam fryzurkę...chyba poptrzebuje jakiś zmian w zyciu:)

Kiedy i na jaką?

Dżizas!!!!!!!!!!!!111 pierwszy raz od dawna ogarnęłam to co było dziś napisane:-D:-D:-D:-D i w związku z tym na wieściach od ciężarówek wkleję zdjecie brzuszka -dzisiejsze

Zaraz lecę zobaczyć :-)

kochana ja do dziś sprawdzam papier... a w życiu nie miałam w ciąży plamień:no:

Ja tylko raz. Tydzień po teście w maju i dzień przed wizytą. No i okazało się to plamienie ostateczne. Dlatego tak drżę idąc do wc... Ale dam radę!

Wtedy nie brałam duphastonu wcale. Teraz biorę od 17dc, więc jest czynnik, który mnie wspomaga. To pozwala mi czuć się trochę spokojniej.

Serce zrób może poziom bety i progesteronu i wszystko będzie jasne

Chciałam dziś, ale tak nam się kiepsko zaczął tydzień, że nici z tego wyszły. Najpierw koleżanka, z którą jeżdżę do pracy, przed 7 zadzwoniła, że ma zatrucie żołądkowe, więc nie dojedzie do roboty. Potem nie chciał nam odpalić nasz samochód i trzeba było budzić rodziców, by pożyczyć kluczyki do ich auta, by podładować nasz akumulator. Nagle zrobiła się 8 i był czas najwyższy jechać do pracy, więc krew musi poczekać.

Na domiar złego w drodze zadzwoniłam do mojego gina, by się zarejestrować i zapytać o duphaston, a tam automatyczna sekretarka poinformowała mnie, że do 10/12 jest urlop. Masakra! Po receptę na duphaston pójdę do lekarza pierwszego kontaktu, bo nie mam zbytniego wyjścia. A na wizytę muszę poczekać... Zadzwonię 10/12 i wtedy się umówię. Niby to 4 dni, a jak wieczność...

-ja brałam 2 tabletki od 45 dc choć progesteron miałam w normie i nawet negocjowałam z ginem zeby mi go nie dawał... ale się uparł -byłam zdania ze skoro za pierwszym razem nie pomógł -to co zmieni teraz:-( no ale ustąpiłam i brałam

Przyznam się, że po wczorajszym przestudiowaniu ulotki duphastonu, po przeczytaniu Twojego dawkowania i po przypomnieniu sobie jak brałam go, gdy walczyliśmy o Orzeszka (4x na dobę), wieczorem samowolnie wzięłam 2 tabletkę. I nie wiem czy nie będę tak robić aż do wizyty. Wyczytałam, że przedawkować go nie można. A jak przez te 4 dni wezmę 2x dziennie to chyba nie zaszkodzę Okruszkowi, co?

Uciekam wstawić zdjęcia;-)

Zaraz lecę zobaczyć :-)

She
Ja jeszcze nie biorę, ale pewnie od jutra będę brała bo muszę iść po receptę na duphaston i clexane. Ale jak brałam to dwie tabletki. Zadzwoń przynajmniej będziesz spokojniejsza.

Kasikz napisz jak kazał Ci gin brać wypisując receptę. Ja dzowniłam, ale tak jak pisałam wyżej, mój gin ma urlop do 10/12, więc nic się nie dowiedziałam. No pechoza na maxa...

Co do moich objawów: to oczywiście ogromne piersi ale i wieczorami szczególnie ból brzucha.To tak głównie.Oprócz tego ze strasznei nerwowo się zrobiłam:-)A ogólnie dobrze. WIerzę że bedzie dobrze. Zresztą i tak co ma być to bedzie, wiec sie nie zamartwiam

Ja mam chyba trochę pełniejsze piersi, ale przestały mnie boleć. Brzuch napuchł i lekko ciągnie, ale da się znieść. Poza tym żadnych innych objawów. Może czasem mi lekko niewyraźnie, ale... Idzie wytrzymać.

Ja się mogę męczyć ze wszystkimi objawami, byle było ok...

Witam dziewczęta.
Kasikz i She moje przeogromne gratulacje.

Nie dziękuję :-)

Ja dziś mam 29 dc i tak ostatnio miałam cykle co 28 dni. Brzuch mnie pobolewał wcześniej a teraz przestał. Poczekam jeszcze 2-3 dni i najwyżej zrobię testa. Nie chcę się nakręcać. Tak od dwóch tygodni chodzę i myślę czy mi się dni z owulką nie pomyliły, bo mogła być wcześniej, ale było by fajnie, tylko w pracy bym musiała przetrzymać to do lutego, ale to niedługo przecież.

Trzymam kciuki w takim razie :-)

SHE i KAZIK moje ogromne gratulacje i zycze spokojnej i nudnej ciązy do samego rozwiązania.

Nie dziękuję :-)


Wielki Świąteczny stół, biały obrus, świece, sianko, a na środku opłatek....Wszytskie potrawy - specjalności mojej mamusi....Wokół unosi sie zapach domowego piernika, cynamonu oraz pieczonych pierożków.....Gdzieś obok stoi choinka, jak zwykle świeża....każdy z rodziny ma na niej swoją wyjątkową ozdobę....Wokół stołu: moi rodzice, rodzice P, moja siostra, siostra z mężem, dwóch braci z żonami P, siostra z mężem P i ich dzieci....Brakuje tylko dziadków, ale patrzą na Nas z góry i cieszą się, że rodzina w komplecie. Na końcu siedzi P i ja. W swoich ramionach tulę 3-miesięczne maleństwo. Ma różowe skarpetunie, czapeczkę i sukieneczkę....Wiem, że to dziewczynka, Nasza Kornelka.....Tulę ją mocno, śpiewając kolędę.....tak bardzo uspokaja się przy "cichej nocy" ....Budzę się.......To był tylko sen......piękny, realny sen.....
z679709n.gif

Przytulam Cię mocno...

***

A ja Kochane ciągle nie mogę wyjść z szoku. Już nawet nie z powodu tych 2 kresek, ale z tego, że tak nagle mnie w sobotę naszło by zrobić ten pierwszy test. Siedziałam przy kompie i tak nagle mnie naszło. Normalnie jak robot wstałam, poszłam do wc, wyjęłam test, siknęłam, popatrzyłam - "O nic nie ma jak zwykle" i wyszłam z kibelka. Ale coś mi nie dawało spokoju. Spojrzałam raz jeszcze i szok... Omam? Ta druga była tak blada, ale była. Szybko do apteki. Wracając powtarzałam sobie, że to na pewno pomyłka, że test był felerny. Że ta kreska była tak słaba, że niemożliwe by mówiła o ciąży. No ale drugi test pokazał to samo. Trzeci następnego dnia też... Trzy raczej nie kłamały :-)

Do dziś nie wiem co to było co mnie skierowało na sikanie. Intuicja? A może mój Orzeszek czuwający nade mną?

Niesamowite...

Ok, zabieram się do pracy.

Miłego dnia.
 
:-) czesc laseczki przebojowe :-)


Zimno i coraz to zimniej sie robi brrr zamarzne pewnie, chociaz mój D. mówi,ze w nocy to grzeje jak mały kaloryferek :-D:-D:-D

A tak poza tym,to mam okropne koszmary w nocy ,napewno przez ten tydzien okropny, a za tydz w poniedzialek smigam do lekarza na badanie,boje sie jak cholera. :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry