reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Missiiss nie nakręcaj się tak, bo ten ślub będzie w końcu dla Ciebie udręką a nie najważniejszym i najpiękniejszym Twoim dniem.
Pati ma rację, to jest Wasz dzień i jego aranżacja w całości powinna należeć do Was.
Ja też miałam maleńki ślub z maleńkim przyjęciem, taki kameralny i dzisiaj nie zamieniłabym go na żaden inny. O wszystkim sami decydowaliśmy i nikomu nawet do głowy nie przyszło coś za nas organizować i nie żebym miała wyrodnych rodziców czy teściów, po prostu nie chcieli nam tego psuć.

Wyluzuj troszeczkę i potem podejmij decyzję.

Pozdrawiam Wszystkie mamuśki mikołajkowo!!!
 
reklama
Czesc dziewczyny:)
mam nadzieje ze Mikołaj przyniosl Wam duuuuzo prezentow:-)
ja mam jakis podly nastroj dzis bo mysle caly dzien co bedzie jak mi sie nie uda nigdy miec dzieciaczkow:-(
 
lena wlasnie mialam tez malenkie przyjecie na cywila i bardzo mi to odpowiadalo ja w ogole bym wolala malo osob i przyjecie male w domu bo mam fajny dom z duym ogrodem w rodzinnej miejscowosci , jak nie na ogrodzie to w domu w salonie posiedziec... ale maz chce duze wesele. nie wiem juz co mam robic sama bym chciala wszystko zorganizowac a teraz to juz dupa w ogole jakas straszna. zapytam sie cos jeszcze meza i jak sie nie zgodzi na moja promozycje kompromisowa to odwolam slub i tyle i zrobimy tylko przyjecie w domu a slub wtedy kiedy razem bedziemy chcieli w kosciele i tyle. bo ja kota zaraz dostane jak bede możdzyc dalej
 
chcialam przelozyc slub na 2011 zebysmy wspolnie z mezem ybrali sobie termin i wspolnie wszystko zalatwiali... no i powiedzial ze nie bo on chce w kwietniu szlak mnie chyba trafi... juz chcialam zrobic tak zeby bylo dobrze dla nas obydwoje a on znowu wymysla ze ja patrze tylko na siebie. teraz to on patrzy tylko na to co on chce... cos czuje ze w ogole slubu by nie bylo a jak bedzie w kwietniu to bedzie udreką tak jak pisala lena...

cicho i pusto tutaj ... weekend w koncu
 
chcialam przelozyc slub na 2011 zebysmy wspolnie z mezem ybrali sobie termin i wspolnie wszystko zalatwiali... no i powiedzial ze nie bo on chce w kwietniu szlak mnie chyba trafi... juz chcialam zrobic tak zeby bylo dobrze dla nas obydwoje a on znowu wymysla ze ja patrze tylko na siebie. teraz to on patrzy tylko na to co on chce... cos czuje ze w ogole slubu by nie bylo a jak bedzie w kwietniu to bedzie udreką tak jak pisala lena...

cicho i pusto tutaj ... weekend w koncu


No to zacznij się nastawiać pozytywnie na kwiecień, takżeby udręką nie był... Będzie dobrze, głowa do góry.:tak::tak:

Faktycznie puściuchno, ale dziwisz się Mikołaj, Nowe Fasoli - o czym tu pisać ???:happy::happy:
 
reklama
lena ja caly czas mysle zeby to odwolac wszystko z reszta na swieta pewnie wszystko wyjdzie jak wszyscy usiadziemy przy jednym stole... zaczna temat wyjde i niech sobie sami gadaja beze mnie w koncu to oni organizuja wszystko... cos czuje ze swieta beda okropne niedość ze Antosia z nami nie bedzie to jeszcze ten glupi ślub... znow zryte swieta tak jak dwa lata temu kiedy dowiedzialam sie ze jestem chora... ehh szkoda gadac w ogole

milej wieczornej niedzieli kochane
 
Do góry