reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
lecę tłuc jakieś kotleciki-przynajmniej na nich mogę się wyładować bezkarnie:tak:tylko nie piszcie tak dużo, bo później nie nadążam czytać i wątki gubię.
miłego dzionka!!!
 
Cześć dziewczyny.
Od jakiegoś czasu przeglądam forum. Już miałam zacząć udzielać się na czerwcówkach, ale niestety w 8 tygodniu okazało się, że serduszko nie bije. W ubiegłym tygodniu miałam zabieg i teraz powoli dochodzę do siebie. Była to moja pierwsza ciąża. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tutaj
 
Grusia witaj oczywiście ,że przyjmiemy nie musisz pytać
Bardzo mi przykro , zapalam światełko dla Twojego Aniołka (*)
Nie jest to łatwe , przytulam cieplutko, tutaj zawsze możesz sie wygadać i zapewniam cie ,że dobrze traiłaś wiele kobiet odzyskało tu nadzieje i wiare w lepsze jutro , zostań z nami kochana:tak:
 
Witaj, Grusia, bardzo mi przykro z powoduTwojej straty, ale to najlepsze miejsce, gdzie mogłaś trafić... bo każda z nas przeszła to samo :-( Ale można tu też nabrać wiary w lepszą przyszłość - czego Ci oczywiście życzę z całego serca!
PS mam nadzieję że ja dziś wieczorem po USG też będę mogła dać Ci swój przykład, że nawet po dwóch poronieniach ciąża może się dobrze rozwijać :-)
 
Wiem Julitka ze nie powinnam sie obiniac,ale wiesz jak to jest. zawsze mi sie wydaje ,ze ja kobieta powinnam moc donosic ciaze.ze to najwazneijsze co mozna zrobic w zyciu.i szukam w sobie popelnionych bledow.i znalezc zbytnio nie moge. moj M uwaza np ze to wina psa w domu,bo nie raz wgramalal sie na lozko jak nas nei bylo.

czesc Ola... my się jeszcze nie znamy :tak:
przepraszam że się wtrące... ale jak czytam takie rzeczy...
ja jestem psiarą z zamiłowania... znam miliony psiarzy a właściwie psiar które zaszły w ciążę i urodziły śliczne zdrowe dzieciaczki...
psy jeśli się o nie dba... szczepi nie roznoszą żadnych zarazków które są groźne dla płodu... naprawdę :tak:

wiem że znajoma która miała kota, to jemu robiła badania na toxo jeszcze przed zajsciem w ciążę

bo koty bardzo często noszą zarazki toxo... jednak jak byłam w ciąży czytałam epopeje na temat toxo (mam kontakt nie tylko z psami ale także z kotami, ogólnie ze zwierzakami także bezdomnymi...)
otóż tak naprawdę toxo najłatwiej zarazic się jedząc mięso... myc surowe mięso powinno się w rękawiczkach... nie mówiąc juz o tym że jesc surowgo nie wolno...

a tak wogóle to dzień dobry dziewczyny :-D bo bym sie z tego wszystkiego przywitac zapomniała... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-)
 
ola** ja w sobie widze duzo rzeczy przez ktore taks ie stalo.... ogolnie rzecz biorąc lekarze zawsze powtarzali ciaza to nie choroba... ja staralam sie jej nei traktowac jak choroby i chyba az za bardzo... bo zbyt duzo seksu moze bylo akurat przyczyna... :-( i jak masowalam czasem brzuch tak lapalam i rozciagalam zeby nie bylo rozstepow to tez pewnie byl powod... a ciazy zagrozonej nie mialam wiec niby masowac raz na dzien po 5 minut moglam... a masowalam tylko dwa dni... eh ... i jeszcze pewnie cos zaniedbalam... ale CRP przed porodem i po bylo ujemne wiec infekcji nie bylo nie??
 
reklama
Do góry