reklama
wiolka_1982
Fanka BB :)
Cześć Wam!
kobietka - przykro mi że @ przylazła..ale może jest jeszcze szansa...
julitka80 - nic mi nie wiadomo, żeby hormony tarczycy robic w jakims konkretnym dniu cyklu..ja robiłam w połowie mniej więcej, ale nie ma to raczej żadnego znaczenia!Jeśli ktoś w rodzinie bliższej choruje na tarczycę, t lepiej się zbadaj.Ja też przed ciązą ani teraz nie mam żadnych objawów..tylko mi "wyszły" wole na wierzch..gdyby nie to pewnie bym dalej żyła w nieświadomośći
Kaska - modle się za Was i wierzę że wszystko jest dobrze!!!Bądź silna!!!
Przedemną też zakupy dla siostrzeńca, siostrzenicy i bratanka...póki co pomysłów brak..bo chłopaki to takie cuda wymyślają i najlepiej żeby wszystkie zabawki z reklam im kupić
Dziewczyny jeżdzę do pracy 3 tydzień..a już nie czuję że prawie pół roku na zwolnieniu yłam..czuję sięprzemęczona!!Szok!
Aneczka- trzymam kciuki za testowanie
kobietka - przykro mi że @ przylazła..ale może jest jeszcze szansa...
julitka80 - nic mi nie wiadomo, żeby hormony tarczycy robic w jakims konkretnym dniu cyklu..ja robiłam w połowie mniej więcej, ale nie ma to raczej żadnego znaczenia!Jeśli ktoś w rodzinie bliższej choruje na tarczycę, t lepiej się zbadaj.Ja też przed ciązą ani teraz nie mam żadnych objawów..tylko mi "wyszły" wole na wierzch..gdyby nie to pewnie bym dalej żyła w nieświadomośći
Kaska - modle się za Was i wierzę że wszystko jest dobrze!!!Bądź silna!!!
Przedemną też zakupy dla siostrzeńca, siostrzenicy i bratanka...póki co pomysłów brak..bo chłopaki to takie cuda wymyślają i najlepiej żeby wszystkie zabawki z reklam im kupić
Dziewczyny jeżdzę do pracy 3 tydzień..a już nie czuję że prawie pół roku na zwolnieniu yłam..czuję sięprzemęczona!!Szok!
Aneczka- trzymam kciuki za testowanie
Ostatnia edycja:
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Wiola, ja przyznam się szczerze, że do pracy wracam za 3 tyg, ale też się boję, że będzie niewyróbka, a robotę mam taką, że czasem nie ma czasu kanapki zjeść, a najbardziej boję się tego, że na zwolnienie szłam jako milutka i grzeczna osóbka, a wrócę jako wrdny babsztyl, bo póki co wszystko mnie wku...rza i jak ktoś przyjdzie do mnie z jakąś pierdółką to pogonie towarzysza, bo denerwuje mnie, jak ludzie robią afery z jakiejś bzdury, a my tu naprawdę poważne problemy mamy...
aaa, 29.11 to z kolei dzień bez zakupów
aaa, 29.11 to z kolei dzień bez zakupów
karolcia81
czekam na szczęście.....
Mam numer do Kaski....ale poczekam, aż sama da znać...bo wiecie jak to jest w tych szpitalach...pewnie jeszcze czeka.....
A może wróci do domu to sama nam napiszę.....
Buziaki kochane.....
A może wróci do domu to sama nam napiszę.....
Buziaki kochane.....
wiolka_1982
Fanka BB :)
julitka - ja tez mam okropna pracę..bardzzo nie chciałam tam wracaćMój K do tej pory mi mówi, po co tam wróciłam...Pracuję w sądzie, a w moim wydziale jest straszna atmosfera i pracy tyle, że szkoda gadać...czekam do 17 grudnia(mam wizytę u endo) i co mi powie...
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
echh, ja bardzo bym chciała usłyszeć już teraz, że możemy brać się do roboty, i nie wracać już to tej wstrętnej pracy przed rozwiązaniemtrochę się obawiam, że jak wpadnę w ten wir i znowu będzie tylko STRESS, to wpłynie to na znowu długie oczekiwanie na ciążę
wiolka_1982
Fanka BB :)
julitka - a gdzie pracujesz?
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
pracuję w szpitalu dziecięcym i odpowiadam za zaopatrzenie oddziałów niemal we wszystko.i to do mnie dzwonią ludzie strasząc, że jak czegoś natychmiast nie dostaną do umrze dziecko...mówię Ci, nie wiem co zrobię jak coś takiego usłyszę po powrocie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: