reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

To Wam również napiszę....
No dobra......ale żeby była jasność...nie nakręcam się....
Od 4 dni:
-ból w podbrzuszu
-podwyższona tempka
-okropnisty ból piersi, widoczne żyły
-ból żołądka
-zgaga
-ospałość
-brak miesiączki - jak na razie, dzisiaj powinna przyjść....
Ogólnie bardzo dziwnie się czuję.....
Wiem, że nic innego jak stres to nie może być...przecież szanse były bliskie 0... więc.....nie wiem co myśleć.....
.....nic innego być nie może.......nie ma takiej opcji....
:zawstydzona/y:
 
reklama
To Wam również napiszę....
No dobra......ale żeby była jasność...nie nakręcam się....
Od 4 dni:
-ból w podbrzuszu
-podwyższona tempka
-okropnisty ból piersi, widoczne żyły
-ból żołądka
-zgaga
-ospałość
-brak miesiączki - jak na razie, dzisiaj powinna przyjść....
Ogólnie bardzo dziwnie się czuję.....
Wiem, że nic innego jak stres to nie może być...przecież szanse były bliskie 0... więc.....nie wiem co myśleć.....
.....nic innego być nie może.......nie ma takiej opcji....
:zawstydzona/y:


Mnie to tez zakrawa na fasolinkę....
U mnie tez szanse były równe zero...kilka przytulanek i to w dniach gdzie na pewno nie było owulki...do tego bylismy poprzeziębiani...i tak trochę na "odwal się" pracowaliśmy nad kruszynką....nawet nie wiesz jak się zdziwilismy, gdy test pokazał drugą kreseczkę...mój Z mówi, że to nie fer...bo nawet sobie porządnie nie zerżnął a już po fakcie....:-)
Więc moje droga...nie trzymaj nas w niepewności tylko testuj.....
To już mamy Kobietke i Ciebie na sierpień.....:tak:
 
Daaa, Kasikz, Ilonka, jakiś szalony wieczór z chwilą zapomnienia w okolicach owulacji naprawdę byłby bardzo wskazany :tak:

Karolcia81, trzymam kciukasy. wszystko będzie dobrze, tylko postaraj się nie strachać (choć wiem jak ciężko)

Koti81, mam nadzieję, że na dziwne wyniki moczu lekarz będzie miał jakieś bezproblemowe wytłumaczenie

Missiiss, bardzo mocno przytulam

Gosia, ach te pęcherzyki. Trzymam kciuki, żeby lada moment zachowały się jak trzeba i dały Wam owocnie się postarać :-)

Ewelina28, jasne anemia. Ja już od miesiąca mam taką anemię ;-)
 
Mnie to tez zakrawa na fasolinkę....
U mnie tez szanse były równe zero...kilka przytulanek i to w dniach gdzie na pewno nie było owulki...do tego bylismy poprzeziębiani...i tak trochę na "odwal się" pracowaliśmy nad kruszynką....nawet nie wiesz jak się zdziwilismy, gdy test pokazał drugą kreseczkę...mój Z mówi, że to nie fer...bo nawet sobie porządnie nie zerżnął a już po fakcie....:-)
Więc moje droga...nie trzymaj nas w niepewności tylko testuj.....
To już mamy Kobietke i Ciebie na sierpień.....:tak:
Kochana.....Twoja historia dodaje mi skrzydeł:-):-)
Z testem poczekam kilka dni......zbyt wiele razy przez to przechodziłam.....zresztą, jeśli kojarzysz moja historię to wiesz.....
 
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: nie wiem czy warto dzisiaj, skoro @ miał przyjść.....wstrzymam się kilka dni....
Ale nie nastwaim sie na fasolinkę.....
Przy mojej całej historii nie ma szans na fasolkę....pewnie anemia daje we znaki.....
ja i tak bede trzymac kciuki...
postanowilam zarestrowac sie do innego gina z naszymi problemami - lubie mojego i nie mam do niego zastrzezen ale chce sprobowac w klinice nieplodnosci... mam termin na 23 grudnia i bede tuz po @ wiec ok. A lekarz sie nazywa Janeczko i ma dosc dobre opinie na bocianie... teraz do mojego pojde zobaczyc czy jajeczko sie zrobi w srodku cyklu...
 
reklama
Do góry