reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wrocilam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-)
Czy ktos mnie jeszcze pamieta ????????????????????????
No i czy ktos tesknił?????????:-):-):-):-):-):-):-):-)
 
reklama
witamy witamy! jak tam odpoczęłaś, zapas sił i zapału do wszystkiego zgromadziłaś na urlopiku? z tego co pamiętam to jeszcze gdzieś niebawem wybywasz :-)
 
hehe raczej padnieta podróza....:-) ale było cudownie :-)
Wczoraj wieczorem przyjechalam teraz trzeba mi odpoczac porobic male porzadki i znów szykowac sie hehe Tyłek mi kiedys odpadnie z tej jazdy na motorze :-)
 
Just79, Agata, Ola81 właśnie wszystkie fantastycznie opisałyście to co i ja czuję
tak właśnie jest, ze człowiek cieszy się z ciąży innych i życzy zdrówka im i dzieciom, ale z drugiej strony sam po cichu zazdrości i zadaje sobie pytanie dlaczego u nas tak prosto nie może być
Mam nadzieje, ze takich dni jak dzisiejsze będzie co raz mniej

Carri witaj, cieszę się że wróciłaś, jak odpoczniesz napisz nam co się u ciebie działo :)
 
MOŻE jak dobrze pójdzie u lekarza i zgodzi sie ze mną że to nie pękające pęcherzyki to może w grudniu zobaczę. Ale jakoś wiare tracę.
Uda się trzeba wierzyć, że to jest możliwe. Tak jak pisałam wielokrotnie ja nie mam w ogóle owulacji ale dzięki lekom się udało;-)
a tak w ogóle to chciałabym napisać, ze nie mam nic przeciwko ciężarnym
Doskonale Cię rozumiem.
Po poronieniu każda wizyta u gina gdy widziałam jak wychodzą kobiety z brzuszkami trzymają zdjęcia usg swoich maleństw były jak nóż w serce...

Kinguś pisz co u Was!!! jak samopoczucie jak wrażenia??? jak buszowanie po brzuszku? nic nie chcesz się pochwalić :no:a ja tu czekam na wieści.:tak:. Dziękuję kochana za życzenia a że spóźnione to szczeguł!:-D
Kinga jak się czujesz?
kiedy masz nwizytę u gina?
U nas wszystko dobrze. Czuje się ok, choć wydaje mi się że jak chodzę to bujam się na boki jak pingwin;-) Mała kopie i wierci się. Jak położę się na boku to tak śmiesznie odpycha się od łóżka;-)
Na usg idziemy 6 sierpnia.
A dziś mamy kolejną lekcję w szkole rodzenia:tak:

Za dużo o sobie też nie chcę pisać jest tu sporo dziewczyn zaraz po poronieniu i nie chciałabym sprawiać im przykrości moimi postami:zawstydzona/y:

Wrocilam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Witaj:-):-)
 
Przeczytałam to co napisałyście, niestety ale znam to uczucie. Zazdrościć innym że one mają a ja nie. Najgorsze jest to że bardzo duża cześć moich koleżanek dopiero urodziła , ja miałam byc ostatnia, najpiwerw zasdrościałam, że wszyscy są w ciązy a ja staram się już dwa lata i nic. Jak już sie udało tak sie cieszyłaz, to okazało się że wszystkie urodziły mają piękne zdrowe dzieci a ja .....
Zła jestem na siebie za takie myśłenie, ale co mam zrobić. Staram sie byc silna ale niestety takei myślenie mnie dalej dopada.
 
reklama
No i zapisałam się do tej gin, którą mi koleżanka poleciła. Traf chciał, że miała jeszcze jeden termin w tym tygodniu wolny, środa 20.30. Ciekawa jestem co powie.
Chyba mam coś z głową nie tak, tak się denerwowałam jak dzwoniłam się umówić. Dosłownie szok :szok: Wolę nie myśleć co to będzie, jak zafasolkuję. I co tak się będę przed każdą wizytą, usg itd stresować? :baffled::wściekła/y:
 
Do góry