Hanka3450
MIKOŁAJ[*]02-01-2009 41tc
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2009
- Postów
- 499
Życzę Ci z całego serca, żebyś nie dała się depresji. Ja miałam zapisany citabax, ale nie brałam, bo doszłam do wniosku, że tylko dziecko może mi choć trochę pomóc i tak oto jestem w 15tc, ale te leki nie uzależniają i mają dobre opinie wśród pacjentów.Tak jeszcze zajrzalam na moment- i przyznam rację Hani - ciężko jest i też starałam sie nie uciec w depresję...Dostałam jakieś leki od psychiatry.Mam nadzieę ,że się ogarnę. Dziś lepiej juz trochę.
A mam pytanie - (już pytałam-ale może gdzies się zakopalo...) - czy któraś z Was miała plastykę szyjki macicy?
Co do twojego pytania, to niestety nie umiem Ci pomóc.
Bardzo proszę ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Haniu a jak będziesz miała fluidków w nadmiarze to proszę dla mnie bo ja gromadzę na zapas... od przybytku głowa nie boli...
Kaska0201 na dolegliwości Twojego M radzę krem clotrimazol. Nam to zawsze zapisywała lekarka, działało i mój M nie musiał po lekarzach biegać.
Dobrze kojarzę, że to z Tobą mój Mikołaj świętowałby urodzinki czy mnie to 0201 zmyliło? Jakoś tak wyczulona jestem

Niusia co to za filmik, który Ci tyle łezek wycisnął?
Dla nowego Aniołka
[*]
AJ myślę o Tobie i życzę, żeby to był piękny dzień, żebyś choć na chwilkę zapomniała o całym świecie i była po prostu SZCZĘŚLIWA.
Edytko ciągle się mijamy :-(
Dla nas ostatnia Wigillia była cudowna, moja Mama zrobiła wszystko, żeby Święta były niezapomniane. W Sylwestra cieszyłam się jak głupia, że Mały urodzi się już w nowym roku, a 2 stycznia dowiedzieliśmy się, że nasz Synuś nie żyje. Boję się Świąt i tego, że będą mi się kojarzyły tylko ze stratą Mikołaja. Widzę, że dla nas wszystkich te daty są trudne, bo to czas, który powinien być radosny...Oj, to Boże Narodzenie też dla Ciebie nie będzie już takie piękne jak dotąd... Bardzo mi przykro :-(
Ja uważam, że skoro już muszą się wydarzać różne tragedie, to powinny się dziać w dni "robocze". Święta i inne terminy istotne dla danej osoby powinny być wolne od zła, smutku i łez... Szkoda, że życie uważa inaczej![]()
Kochane Dziewczynki jesteście niezrównane. Dziękuję za buziaki. Wiem, że to i gg, ale bardzo potrzebowałam Waszego wsparcia i jak zwykle nie zawiodłyście. Jutro nie zajrzę, bo odwożę Michałka na wakacje, ale mam nadzieję, że jak wrócę to dam radę nadrobić zaległości, jak na razie utknęłam na 5891 stronie, ale dzielnie walczę, żeby doczytać co u Was. Buziaki dla Wszystkich. Dobranoc.
Ostatnia edycja: