reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

mordoklejko- musisz być bardzo silna psychicznie skoro zniosłaś juz 3 straty, prosze powiedz jak to mozliwe, jak do tego doszło i co było przyczyną? nie wyobrazam sobie tego:-( tez sie boję kolejnej straty ale wiem ze nie jestem wstanie zrobic wszystkiego zeby do tego nie doszło.... tak jak mówią lekarze to sie czasem zdarza no ale 3 razy....
 
reklama
Gabi, Dlaczegotak, dziewczyny, co u Was słychać, jak się czujecie, ostatnio mało Was można poczytać na forum. Pozdrawiam Was serdecznie:-)

Dziewczyny, ale sie obżarłam:-D:szok: Nagotowałam fasolki po bretońsku i jestem taka zadowolona. Super jedzonko na taką straszna zimną pogodę. Polecam:-)
 
Syla,Mała,Agnieszka_AJ2811 witam Was serdecznie i przytulam do serduszka. Czas troche ukoi rany. Agnieszka_AJ2811 tez byłam na grudniówkach, przykro mi, że sie tutaj spotykamy. Są tu swietne dziewczyny i pomogą Wam przetrwać najgorsze chwile.Mi pomogły.
Dzis juz nie mam siły pisac, odezwe sie jutro. Spokojnej nocy
 
Mirka,dzięki za pamięć:tak: Nie mam czasu Was poczytać,jakoś tak masa spraw:baffled:
A dzisiaj wyjątkowo słoneczko,to cały dzień na placu zabaw spędziłam:-D
Po operacji (obustronnej zatok szczękowych) już lepiej,ciężko było,ale dochodzę do siebie.To była jedna z większych zdrowotnych spraw do załatwienia,jakbym chciała kogoś planować...
Moje dziecko w piątek skończy trzy lata:szok: także na wspominki mnie bierze,ach...
Powoli mam nadzieję jeszcze kiedyś przeżyć szczęśliwie takie chwile,czego również z całego serca Wam życzę:tak::tak::tak:
Mieszkamy sobie w nowym mieszkanku.Od zabiegu już ponad rok,czasem smutno,ale jednak spokojniej.Choć wszyscy na około w ciąży,same wiecie:zawstydzona/y: Chyba przeważa u mnie uczucie złości,że tak się stało,że Misiek nie ma rodzeństwa itp.
I tak leci..Postaram się do Was zaglądać.Nawet jak mnie nie ma,to myślę co tam słychać,czy się może komuś udało zafasolkować,czy może ktoś ma dobre wyniki itp.Kibicuję mocno !!!
Nowe koleżanki witam.Naprawdę bardzo mi smutno,że tak dużo dziewczyn do nas dochodzi:no: Wypłaczcie się,nic to nie zmieni,ale trzeba.Ja chyba za szybko "doszłam do siebie",ale smutek po kilku miesiącach wrócił,taki etap jest potrzebny,żeby żyć dalej.Dajcie sobie czas,żeby poukładać w głowie i w sercu.Kiedyś znów będziecie się uśmiechać,choć boleć to chyba będzie zawsze...
Trzymam za wszystkich kciuki.Buziaki.Papapapa.
 
i ja Zycze wszystkim wam wszystk:tak:iego najlepszego:-) pomimo, ze juz pózno.

Dla mnie tak jak i dla kazdej z was miał byc to wyjątkowy dzien.Byłabym w piątym miesiącu ciązy.... gdybym była :-( :-(a poza tym dzis ten dzień jest podwujnie ważny bo dziś mam I rocznicę slubu.


Witam nowe dziewczyny i serdecznie współczuje straty
 
Allaa......pamiętam Cię i również szczerze współczuję!Mam nadzieje,że pozbieram sie jakoś ale narazie nie jest to łatwe.....Gabi....ja również w piątek mam uroczysty dzięn a właściwie moja córka tylko,że my świętujemy 5 urodzinki......I znowu przychodza wspomnienia i wszystko co wtedy się wydażyło(29hbd/605g/30cm),ciężko mi będzie tym bardziej,że teraz przeżywam te trudne chwile.Trzymajcie sie dzielnie.Pozdrawiam
 
dzieki wszystkim za wsparcie...dobrze wiedziec, ze nie jest sie samemu z tym wszystkim....
 
Agnieszko,to wszystkiego najlepszego dla Was:tak:
Malutka Twoja córcia,na pewno było ciężko:zawstydzona/y: Mój też się wcześniej na świat pchał,ale się udało,jednak kilka miechów przeleżałam plackiem:baffled:
To jesteś w podobnej sytuacji jak ja rok temu.Bo poroniłam też w maju przed urodzinkami syna.I tak wszystko się mieszało,wspomnienia i smutne i radosne,ten sam czas,ten sam szpital,oddział,lekarze:zawstydzona/y: Trzymaj się !!!
Pozdrawiam wszystkich.Pa.
 
Witam
Ja tylko na chwilkę bo wykorzystuję lepszy dzień i działam :-D:-D:-D. Ostatnie dni spędziłam głównie na leżeniu:-D:-D:-D no oprócz niedzieli bo byliśmy na zakupach i kinie;-)

Nie sadziłam że to tak już ciężko, pełnego oddechu wząc nie sposób, i takie tam, generalnie słoń w składzie porcelany.
Ale cóż, nikt nie mówił że będzie lekko......
cieszę się że to w sumie już nie dużo zostało OLE!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i uciekam do porządków.
pa pa pa
 
reklama
O Ptaszyna,rzeczywiście u Ciebie już "z górki",a raczej "pod górkę":-D A pamiętam jak trafiłaś "do nas" i to po mnie:baffled: Ja tu zostaję na szarym końcu:sorry2:
Pa.
 
Do góry