reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczynki.....ja tylko się przywitam i uciekam....porządki ktoś musi zrobic....pogoda u nas bebe i jakos weny do wszytkiego brak...
Hanka...nie duś kochana w sobie bólu...jestesmy tu aby Cie wysłuchać i wesprzeć...tule Cię mocno...
Selenko...ale fajowy ten Twój brzusio....
Syla....zdrówka,daj znac jak będziesz "coś" wiedziała....tulę...
Pyzunia...no tak nie ma to jak dobra lektura....
Alicja....miłej i bezpiecznej podrózy.....
Carri....nie mam zbytnio humorku podobnie jak większośc z nas ale tulę Cię bardzo mocno i mam nadzieję ze choć na chwilkę się usmiechniesz.....
Dilajla,Guska,Gabi,Aga Ir,Niusia,Mała,Ozkane,Alutka,Beti,Pixelka,Ona,Ola,
Agi,Szafirek,Jezyk,Anesto,Wróbelek,Allaa,Also,Dlaczegotak,Kasiek,Cyniczna,
Słodziutka,Sasetka,Sonita,Malutka...i wszystkie niewymienione dziewczynki pozdrawiam i zycze dobrego nastroju......
 
reklama
Hej Aguś, ale Ja lubię gdy jesteś!! Brzusio małe, ale fajnie,że jest, spodnie sie nie dopinają, Sławek krzyczy ,że mu córkę "duszę", hi hi.
kaskax25, miło,że poczytujesz, ale możesz też z nami popisać. Będzie nam miło.
malutka80, mały? I tak juz większy niz z Olą, teraz mam już 88 cm w pasie, a wtedy miałam 91 w 9 miesiącu! Nie te lata.
Anetko witaj.
 
Ostatnia edycja:
hej selenko :-)
brzusio prześliczny i rzeczywiście nieduzy :)
a jak Wasze humorki dzisiaj? bo pogoda koszmarna... ani zima ani wiosna...:baffled:
 
hej dziewczynki i ja sie witam
pogoda u mnie taka sobie,pada śniezek taki z wiatrem drobny
dzisiaj mój teściu ma 60 Urodziny i nie wiemy co mu kupić na biegu
 
Dzięki Andzi za słowa "uznania"..miło mi ze mnie "lubicie"......a brzusio jest ok ja z Gośią wcale go nie miałam......cudny jest......sorki ale trzeba mi uciekać pranie powiesić....piorę posciel..wyobrazcie sobie,ze wczoraj złapałam naszego "wilka"jak wylegiwał się u Gosi na pościeli....cały w błocie.....:wściekła/y::angry:....swieza pościel mi zafajdała.....:no:
Zmykam....zajrzę pewnie popołudniu....buziole dla Wszystkich....
 
Humorek całkiem niezły, czasem się budzę i mam wrażenie,że wszystko jest złe, a nastepnym razem pełen power, nie wiem skąd. Dziś pada i pochmurno, a mi jakoś fajnie na duszy..
Aguś tak to jest z tymi psiakami, mój na pościel nie wchodzi ale skrada sie na pozostałą częśc narożnika.
Iza pewnie u Ciebie to co u Mnie z pogodą. Nie mam pojęcie co bym kupiła!

Ja właśnie posprzątałam kicajowi, wiekowy jest, niedługo skończy 10 lat.
 
Ostatnia edycja:
hej Ola :-)
hej Aga :-)

ja zaczynam sprzątanie.... pierzastym trza klatki umy no i mieszkanko odkurzy... ależ mi się nie chce... masakra...
lenia mam cholernego :-p
 
selenka... mój psiur to uwielbia leże w pościeli... i to właśnie nie na prześcieradle tylko na kołderce :-)
po każdym spacerze trza go wycierac... raz mi tylko zmykła i wskoczyła taka zabłocona na pościel... no cóż trza było zmieni...ale od czego są pralki ;-);-);-)
 
Witaski kochane babuszki ;-)

Alicja1985 nio jestem, jestem jak widać po ilości postów :zawstydzona/y::-D Szerokiej drogi życzę.

Andzi ależ PIKNY ten brzunio :rofl2::-D

Carri co się stało kochanie że masz takie smutne dni? Jak można Ci pomóc? Tulę do serduszka i chciałabym by znów wrócił do Ciebie piękny humorek którym wszystkie nas zarażałaś!

Alutka dziękuję... WOW :szok::rofl2::-D

Hanka kochana, kochana Ty masz czas.. żałoba musi minąć. Nikt nie podniesie się odrazu po śmierci swego dziecka czy najbliższej osoby. Więc musisz dać sobie czas. A wszystko później się poukłada. Tylko jak mówiłam - nie pisz że smęcisz..tylko mów zawsze to co masz w sercu...

Koti powolutku i do przodu - również daj sobie czas na żałobę.. wszystkie musismy przejść przez pewne etapy - nie da się bez nich iść do przodu.
Trzymaj się nas a będzie Ci znacznie raźniej.

Pzyunia ja też nie lubię zostawiać "kilku" kartek na koniec :-D

Enka dobrze że mąż już po. Teraz to będzie już z górki. A to jest tak że jak są nasi mężyczyźni to narzekamy:sorry2: a jak ich nie ma czy zabraknie na chwilę to pusto :dry::-D:tak: Po prostu żyć bez nich nie możemy.

Aguś AJ Ty jak zawsze zabiegana...też często "wpadasz jak przeciąg"

Sylwia co dzien to będzie lepiej.. zobaczysz a będzie z górki... trzymam kciuki. Daj koniecznie znać co i jak z wynikami moczu.

kaskax zostań z nami na dłużej. Nie musisz przepraszać że piszesz. Forum jest dla każdej z nas potrzebującej pomocy i wsparcia.

magze szcześliwych miesięcy do rozwiązania!!
 
reklama
Anetko, Ja tu z Toba gadu gadu a mój pies w między czasie co robi? Leży na fotelu, jak zwykle!!
Nie mam juz do niego sił.
 
Do góry