Ciąża Po Poronieniu

[Sonita]

Dzień dobry!

Kurcze przeoczyłam ten wątek na TVN, jakoś akurat byłam w łazience.
Dziwne.

A co tam mówili odkrywczego?

 

[selena]

Nic Sonito, tylko to,że u nas podchodzi się do tego bez uczuć, lekarze traktują to jako "coś", "resztki". Nie ma pomocy psychologicznej. Były trzy kobiety, każda poroniła. Nazwały swoje dzieci, jedna odebrała maluszka ze szpitala (ciąża 12 tygodniowa) i pochowała. Zarejestrowała również w Urzędzie, nie bez przeszkód. Czyli mówiąc krótko, nasze przeżycia. Nasz ból, nasze straty.

 

[malutka80]

Już mamy w tym miesiącu zielone światełko od gina, i możemy próbować zafasolkować. Bardzo bym chciała, dlatego łapię te fluidki od zafasolkowanych, trzymajcie za nas kciuki, wszystko okaże się około 02.03.

iza 30 do jakiego lekarza chodzisz?

 

[Koti81]

Odkrywcznego .... w sumie nic - znieczulica znieczulica i jeszcze raz znieczulica :-(

ehhh dziś idę do gina na kontrolę. Bóle brzucha przeszły, gorączka też .. więc chyba wracam powoli do formy fizycznej.

 

[Sonita]

Rozumiem.

Ale ja wam powiem, że trafiłam na młodego lekarza, który naprawdę był uczuciowy. Wszystko nam wyjaśnił. Powiedział co teraz, co dalej.

Zabieg robił już później doktor nauk medycznych, to najpierw mnie przeraził robiąc drastycznie mi zastrzyk, ale potem przed zabiegiem nawet po główce mnie pogłaskał :-)

Potem dwie położne siedziały ze mną gadały o dzieciach, studiach.

Znieczulicy nie było.

Ale do Szpitala w Wejcherowie jechaliśmy pół godziny, warto było.

 

[agi28]

Witam

Selenko wiem jak bardzo sie dzisiaj w nocy przestraszyłaś, dobrze że wszystko jest w porządku z Magdusią ( śliczne imie, wszystkie Magdy które znam to dziewczyny superowe:-):-):-))

Kinguś ja też już miałam malutkie pamienie 2 dnia po zrobieniu testu, trwało ok 0,5h i przeszło (tak jakby się @ zaczynała). Myslałam że juz po wszystkim ale odpukać do teraz nie mam żadnych plamień. U ciebie napewno też będzie dobrze. Wierzę w to.
Słodziutka prosiła żeby Ci bardzo bardzo pogatulować i cieszy się strasznie

Też oglądałam na TVN ten program i aż się poryczałam tak mi się strasznie smutno zrobiło

 

[iza30]

ja chodze do p. Bukato, w sumie to zmienilam lekarza po poronieniu, wczesniej chodzilam do Hryniewicza ( nie polecam).

 

[Anetka83]

też się poryczałam jak ogladałam...
wogóle od paru dni chodzę i ryczę...
ale mam nerwy przed tą wizytą... nie wiem czemu ale jakieś złe przeczucia mnie ogarniaja...

 

[malutka80]

Aha, chodziłam do Bukato ale zmieniłam po tym jak mnie faszerowała tabletkami po których w ciągu miesiąca na jajniku urosła mi torbiel 6x8 cm

Ja chodzę do dr Filipkowskiego.

 

[malutka80]

Dziewczyny jak długo byłyście na zwolnieniu po zabiegu? Ja zabieg miałam w piątek i do czwartku mam zwolnienie (jeszcze ciążowe). W piątek niby mam iść do pracy. Także w piątek na 16 idę do ginekologa. Powiedział że jeśli nie będę czuła się na siłach to mam nie iść do pracy i da mi dalej zwolnienie.
Nie wiem co robić. Fizycznie czuję się dobrze, tylko trochę krwawię. Ale psychicznie...
Z jednej strony w pracy jest taki kocioł że nie będę miała czasu myśleć o moim maleństwie a z drugiej strony dzisiaj rano cały czas ryczę i jak mnie takie coś w pracy dopadnie to nie wiem co zrobię :-(