reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Fakt że lekarz który lekceważy jakiekolwiek krwawienie w ciąży jest chyba raczej nienormalny...... ale nie możesz mieć do siebie żalu...... a zmiana lekarza napewno jest konieczna
zrób sobie podstawowe badania, napewno wszystkie hormony- czasami przyczynę można szybko wykryć i w przyszłości zapobiec kolejnej tragedii......
niestety bywa tak że wszystko jest w porządku a maleństwo umiera........

a w pracy czekam na rozwój sytuacji, narazie staram się być obok i robić swoje:baffled:
 
reklama
teraz będę musiała sama się douczyć, jakie badania robić, co powinno mnie niepokoić, czego żądać od lekarza. nie będę potrafiła zaufać :-( . będę się bała, że lekarz cos przeoczy. może z czasem się uspokoję, teraz jednak ... :-(
 
8.11.2008 poroniłam. Od tamtego czasu podczytuje Was nieśmiało i w końcu postanowiłam napisać. Głównie po to, żeby podziękować za dodawanie otuchy, bo kiedy pisałyście do innych to czulam, że po trochu i do mnie. Teraz jest już całkiem dobrze, a w tym miesiącu zaczynamy nasz pierwszy cykl starankowy, jak to nazywacie, no i oczywiście mam nadzieję, że nam się uda. Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie;-)
 
Czesc laseczki :-) Witam sie dosc niesmiało po tak długiej nieobecnosci :zawstydzona/y::szok: wybaczcie ale musiałam sobie to wszystko jakos po mału po układac w głowie. To ze sie nie odzywałam wcale nie znaczy ze nie czytałam starałam sie byc na bierzaco ale wiece jak jest niekiedy dzien na wszystko jest zbyt krotki:sorry::baffled:
tak czytam i przykro mi tak bardzo ze tyle nowych dziewczynek przybyło:-(tule wszystkie mocno i trzymam kciuki zeby wszystko wam sie ułozyło:tak:
Za "stare" forumniczk tez oczywiscie kciukaski trzymam!!:tak:;-)

Edytka jestem juz nie musisz krzyczec;-)
Pozdrawiam wszystkie drogie panie i sciskam goraco:tak::tak::rofl2:
 
Witam koleżanki, jakoś u mnie leci wizytę mam dopiero po USG które mam zrobić zaraz po następnej @ tak żeby nie zdążyły się zrobić pęcherzyki orientacyjnie mam wyznaczoną wizytę na 27 lutego ale same wiecie że z tymi pierwszymi @ po to nigdy nic nie wiadomo...
A później mam się umówić na wizytę zobaczymy co będzie dalej
 
ja poronilam po raz 2 w grudniu 2008 i teraz boje sie wogule myslec ze moge jeszcze kiedys byc mamą prosze powiedzcie mi jakie badania powinnam zrobic i kiedy moge znowu sie starac o dziecko bo moj gin nic nie chce mi powiedziec i nie chce zalecic badan twierdzac ze 2 poronienia to jeszcze norma
 
a tak wogole to powiem wam dziewczynki kochana ze byłam przed wczoraj u gina tak tylko kontrolnie mowie pojde sobie! no zbadał mnie wszystko ładnie pieknie to mowi zrobimy usg zeby zobaczyc jak tam sie macica ma:sorry2: wiec ma sie bardzo dobrze pracuje i jest ok! No ale jest rowniez jedno ALE bo pan doktor stwierdził ze w prawym jajniku mam jakis 0.15mm pecherzyk!!!!! co prawda nie widac jescze ciałka zółtego i nie wie ale moze to byc ciaza!! i pyta czy uwazam ze moge byc w ciazy! ja mu na to ze nie!! a on ze jak bym jednak nie dostała @ to mam sie natychmiast zgłosic!!! ja zeszłam z tego fotela jak by mnie ktos mocno w głowe zdzielił bo ciaza jest raczej absolutnie wykluczona bo sie zabezpieczalismy raz tylko były przytulanki bez zbezpieczenia ale to było 9 dc i na moja głowe nie mozliwe jest zebym miała płodne dni bo cykl mam 32 dniowy! A ja durna taka oszołomiona z tego fotela wstałam i poszłam o nic nie pytajac jak jakas nienormalna!!!!!!:zawstydzona/y:
Wiec moze ktoras z was bedzie potrafiła mi odpowiedziec jesli to nie ciaza to co??????????? a jesli ciaza to czemu ten pecherzyk jest w jajniku a nie macicy??????? wogole czuje sie jak durna jakas i nie bardzo wiem co mam robic:szok::baffled::baffled::baffled:

Wiec bardzo prosze zebymi ktoras troche rozjasniła w głowie bo ja cos sama doładu dojsc nie moge:zawstydzona/y:

Zycze wszystkim dobrej nocki i słodkich senkow:tak::tak::tak:
 
Witaj Kessi
Przykro mi tuel cie mocno:tak: teraz jest ciezko wiem bo sama przez to przeszłam i wszystkie dziewczynki tu ale z czasem bedzie ci lzej zostan z nami tuznajdziesz wsparcie i ciepło:tak:
Co do badan to jst całkiem osibny watek " badania po poronieniu" ale tu tez dziewczyny napewno tez ci doradza niektore to prawdziwe ekspertki:tak:;-)
 
reklama
mała160, ale miło Cię widzieć, jejku!! Odpowiadam Ci szybko, dlaczego w jajniku? Ano dlatego ,że tam dochodzi do zapłodnienia i wędruje do macicy gdzie się zagnieżdża. Lekarz chyba wie co widzi. Poczekaj spokojnie, jak nie dostaniesz @ gnaj do lekarza tak jak mówił. Pozdrawiam. Cieszę się z Twojej obecności. Witaj.

Koti81, nic w tym Twojej winy. Niestety miałam podobnie. Lekarz też bagatelizował moje krwawienia i plamienia mówiąc,że to nadżerka, dziwne , bo w tej ciąży nic takiego nie miało miejsca. Jak trafiłam do szpitala po krwawieniu to tylko mnie zbadał i powiedział, że najwyżej wyłyżeczkują... co zresztą później zrobili. Brak wiedzy nie oznacza winy, w końcu lekarze powinni być po to aby im ufać.
iza30, witaj wśród nas. Ciesze się,że napisałaś, przekonasz się,że tu możesz do woli pytać, do woli pisać co myślisz, smucić się i przeżywać stratę, nikt Ci nie napisze,że nic się nie stało i tak się zdarza. Zostań i pisz.
kessi85, listę badań mamy na osobnym wątku "badania po poronieniu" Zajrzyj koniecznie. Wiem,że lakarze nie zlecają badań, większość z nas zrobiła je na własną rękę. Polecam. Choć podstawowe , ale zrób.

Edi, szafirku, Aguś AJ
:-)
Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczek.
 
Do góry