Właśenie Marlenka, zrób betę a potem do lekarza, albo od razu zadzwoń i może każe Ci brać duphaston. Teraz już czasu nie cofniesz. Ja uważam, że druga kreska nie musi być jakaś mega mocna, wystarczy, że jest. Wierzę, że Ci się teraz uda. Buziak dla Ciebie.
reklama
Zdrowiej kochana. Trzymam kciuki, żeby choroba szybko sobie poszłahej
Gabi super wiesci:-) wlasnie myslalam o Tobie jak ty wytrzymujesz, ja leze 2 dzien i plecy mnie strasznie bolą!!
czuje sie okropnie, jutro ide do lekarza i chyba ni eobejdzie sie bez antybiotyku jakiegos, choc temp mam narazie najwyzej do 37,8
glowa mnie nie boli ,za to kicham tak ze juz brzuch mnie od tego boli, hmm a myslalam ze kicha sie ustami nie brzuchem
generalnie nieźle mnie rozłozylo....
mam nadzije ze fasolce nic nie grozi, pije syropek z cebuli, herbatki z miodem, mleko z miodem, wapno, na gardlo mam tamtum werde, od tego wszystkiego wymiotowac mi sie juz chce:-(
trzymajcie kciuki zebym wyzdrowiala, bo martwie sie...
Witam i tulam Cię mocno. Myślami jestem dzisiaj z TobąKurcze najgorsze, że dostałam wcześniej duphaston i przez tydzień chyba zamiast samoistnie wydalić z organizmu, to mi podtrzymywało.
Wolałabym naturalnie...:-(
Modlę się,żeby nic się nie przyplatało, ale również modlę się za to maleńkie dziecko. Żeby wydrowiałoczesc dziewczeta
Bardzo was prosze o modlitwe za mnie i moja rodzine
Moja mama jest pielegniarka i jezdzi w R-ce Wczoraj wiozla do Poznania na ojom 8 miesieczne dziecko z sepsa:--
-( Co prawda jak zawsze wziela nprysznic w pracy, a ubrania zawsze oddaje do pralni w szpitalu ale antybiotyk dostala dopiero dzisiaj rano!!!!!!!!!!!!
mam nadzieje ze to cholerstwo mnie nie siegnie ani nikogo z nas
Nie zawsze musi być gruba i wyraźna. Nie trać nadzieiwitam
kreska dalej slabiutka wiec chyba nic z ciazy nie bedzie ...
wiec czekam na @
Kochana nie obwiniaj siebie. Gdybyś wiedziała, że się przewrócisz, to byś usiadła. Tulam mocnoSasetka ... ja o tarczycy i mieśniaku dowiedziałam sie jak juz byłam w ciązy ...
przed ciążą nie robilam zadnych badan , dlatego ze ciąża nie byłam planowana ... wpadka ...
i mam wyrzuty sumienia , bo przez moja nieodpowiedzialnośc i chwile przyjemnośc skazałam moje dziecko na śmierc nim sie narodziło ............ to mnie dobija ..... bo zaniedbałam .. nie sprawdzilam .... sama wydałam wyrok ...
co innego gdybym wiedziala o chorobach i planowała ciąże ... zawsze była bym uświadomiono o zagrożeniach i leczylabym to u specjalisty , najpierw doprowadzila bym siebie do porządku ...a tak
ucierpiało na tym dziecko , ktoremu nie dałam powiedziec do mnie "mamo"
ehhhh .........
Ja mam znów porządków ciąg dalszy i mam zamiar robić ciasteczka z orzechami
Miłego dzionka. Pozdrawiam ciepło
Marlenko, nie masz racji, ja tez tak sie bałam i tez tak myślałam. każda z nas jest inna. Mnie test nie wykazał ciązy nawet w dniu spodziewanej @. Zrobiłam betę, rosła powoli zaczynając od 39 (tego test z moczu nie wykaże), ale rosła prawidłowo skacząc o ponad 100% w przeciągu dwóch dni. Po wizycie u lekarza i stwierdzeniu wizualnym ciąży znalazłam w domu jeszcze jeden test i pomyślałam sobie przekornie,że zrobię i zobaczę dwie GRUBE krechy. Zrobiłam i wiesz co? Jedna mocna, druga słaba. Widocznie taki mój urok. A ciąża jest, maluszek ma już ponad 8 cm i 31 grudnia zył i mam nadzieję ,że nadal tak jest. Więc uszy do góry, ważny jest nasz organizm, a nie standardy. Trzymam kciuki.
Ozkane ... gdybym wiedziała to bym nie zaszła.
w dobie gdzie mamy dostep do lekarzy prawie na kazdym kroku nie ma z tym problemu ...zeby sprawdzic
winie siebie za to ze nie uważałam .....z seksem ..
a teraz mi to nie grozi ... bo u nas w sypialni epoka lodowcowa , bez nawet najmniejsze wzmianki o ociepleniu
i dobrze mi z tym....
m jak ma problem , to jego sprawa ( wiem brzmi to samolubnie ) ...... ale coś gdzies między nami zostało zgubione i póki co nie mam zamiaru tego szukac
w dobie gdzie mamy dostep do lekarzy prawie na kazdym kroku nie ma z tym problemu ...zeby sprawdzic
winie siebie za to ze nie uważałam .....z seksem ..
a teraz mi to nie grozi ... bo u nas w sypialni epoka lodowcowa , bez nawet najmniejsze wzmianki o ociepleniu
i dobrze mi z tym....
m jak ma problem , to jego sprawa ( wiem brzmi to samolubnie ) ...... ale coś gdzies między nami zostało zgubione i póki co nie mam zamiaru tego szukac
dzieki dziewczynki poczekam do poniedzioalku jak dalej nie bedzie @ to zrobie bete Ale to wszystko dziwne pierwszy raz spotykam sie z czyms takim zawsze kreska byla w dniu @ gruba a teraz nawet wydaje mi sie ze jest jeszcze jasniejsza
Kartin powiem Ci,że ja też nie mam ochoty na baraszkowanie. I chyba wogóle na to za wcześnie jest. Chociaż przyznam, że zielona jestem w tym temacie, kiedy można współżyć po poronieniu. Między nami nie ma lodu, ale o przytulankach wcale nie myślę. Czyli tez jestem samolubna? To jest już nas dwie
reklama
ola15
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2008
- Postów
- 1 999
Marlena ja jak byłam w ciązy to wg moich obliczeń zaszłam 5 dni przed plnowana miesiaczką ,bylismy zabiegani i jakoś nie było czasu na te sprawy,a jednak okazało sie ,że zaszłam mimo,ze naukowo owulacja jest w srodku cyklu.I własnie była ta kreska taka słaba:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: