reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Gabi, trzymaj się.

Mogę się dołączyć do was, piąta? najpierw poronienie, później rekowalescencja,badanie, leczenie jakiś bakterii drobnych , oby wszystko było super, pozwolenie więc jak w zegarku dwa dni szaleństwa i znowu zakaz. I tak do dziś. Naprawdę kochanego mam tego M , choć widzę ,że mu ciężko. Ostatnie przytulanki 17 października. mam nadzieję,że niedługo wrócę do normy psychicznej, bo fizycznie już jest ok, ale strach,że mogę zaszkodzić. Wariactwo.
 
nie stresuj sie kochana ...... Pan Bóg stworzył mężczyznę na próbe i zapomniał zabic.....[/quote]


Z całym szacunkiem Katrin to nie są mądre słowa,facet to też człowiek,w dodatku jako pierwszy stworzony przez Boga.

Wróbelek będę się modlic za was,wszystko będzie dobrze:tak:

Na razie muszę leciec więc witam wszystkie Was cieplutko:-)
 
Czesc Kochane!
Marzenko ja zrobiłam test dwa dni przed @ i była bladziutka kreska, nastepny test w dniu @, bo pomyslalam, ze krecha bedzie gruba, a wyszła taka sama jak za pierwszym razem. Moj M dwa razy do apteki latał po kolejne testy bo ja chciałam gruba kreche zobaczyc no i zobaczyłam ale gdzies po tyg od pierwszego testu. Do lekarza szłam od razu, po receptę, bo brałam duphaston od połowy cyklu a opakowanie mi się kończyło, wiec od samego poczatku brałam leki na podtrzymanie. Nie trać wiary i pędź do lekarza!!!!Będzie dobrze!!!
Buziaki dla Was gaduły, pędzę po rybke na obiad.
 
Anetko, mój M po zjedzeniu bakłażanków powiedział: Możesz kochanie zapraszać gości, rewelacyjne", czy muszę coś dodawać?:happy::rofl2:

bardzo się cieszę :-):-):-)

wyszło mi 46 gołąbków ...... nie wiem kto tyle zje

aj chcę jednego :-p:-p:-p
wydaje mi się że można mrozić :tak: ja wszystko ostatnio mrożę :-D

marlena78 trzymam kciuki !!!
 
reklama
oj widzisz Karola ... narzekam na tego mojego , ale wysłałam go po większy rondel na goląbki ... i kupił taki jak trzeba ... :-) i jeszcze chlebek z ulubionej piekarni kupił :-)
ehh na kogos musze ponarzekac .... ale w sumie to dobry facet jest ;-)
 
Do góry