reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

martwie sie jej choimiczka bo starusieńka juz i chyba jej czas nieubłaganie sie zbliża ... ojoj będzie moja dziecina płakać ...

Katrin, odnosie chomiczka to ja mam taka mala anegdotke. Moj Braciszek mial jednego, nazywal go "moj ukochany chomis". Bawil sie z nim, budowal przeszkody z kolckow, swiata poza nim nie widzial. Tylko karmic zapominal :baffled: No ale mama go dzielnie w tym wyreczala.
Pewnego dnia chomis zdechl, mama posprzatala akwarium, chomisia pochowala, ale postanowila nic nie mowic Bratu bo zauwazyla, ze ostatnimi czasy jakby jego milosc i zainteresowanie chomisiem opadly.
Minely DWA tygodnie zanim sie chlopak obejrzal ze zwierzaka juz nie ma.
Nie bylo czasu na zalobe, bo wstyd i wyrzuty sumienia wziely gore.
Moze to bylo troszke okrutne, ale uswiadomilismy Juniorowi tym samym, ze nie nadaje sie do trzymania zwierzakow w domu.
Od tamtej pory juz nie wolal nowego:-)
 
reklama
Witajcie
dawno mnie tu nie było...
nie doczytałam nawet malutkiej części nie mam kiedy!!!
Edytko tak strasznie mi przykro... Ściskam i tulę... nie mam słów na niesprawiedliwość

dziewczyny starające się, koło kwietnia- maja do was będę chciała dołączyć ale tak strasznie się boję że może znowu się nie udać.
Zastanawiam się nad baby-compem na razie żeby zapobiegać, poznać cykl (te staranka mają być lekko wspomagane bo mój gin podejrzewa jakieś kardiolipiny) a potem żeby kontrolować i monitorować bejbusia. Czy któraś z was coś takiego ma lub zna?
co prawda załozyłam osobny wątek, ale pomyślałam że spytam tutaj bo moze starajace się wiedzą najwięcej:)
 
Witaj Sasetko, witaj Diana. Niestety nie wiem nic na ten temat, nawet nie słyszałam. Nie dołączę raczej do Ciebie, ale będę dzielnie kibicować. Każdej z Was.

Sprawdziłam w necie cóz to takiego, ale to drogie!!!!:szok::szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
Ola, ja jestem po dwóch stratach a teraz po półmetku. Niestety nie znam przyczyn swoich poprzednich strat. Miałam robione m. in. badania przeciwciał antyfosfolipidowych, kariptypu (genetyczne), tarczycowe (bardziej szczegółowe, nie tylko tsh), oczywiście toskoplazmoza, cytomegalia. Miałam też trzykrotnie robioną prolaktynę, za każdym razem była w normie, tyle, że za trzecim razem miałam ją robioną z testem i po teście za bardzo mi wzrosła. Wyszła mi hiperprolaktynemia czynnościowa, na którą lekarz zalecił pół tabletki bromergonu. Powiedział jednak, że to nie jest przyczyna moich strat. Moje dzidzie obumierały między 6 a 8 tygodniem ciąży :(. Za pierwszym razem w ogóle nie było widać serduszka, dzidzia się nie rozwinęła, za drugim zdążyłam zobaczyć jak bije, a za tydzień już nie biło... Lekarz mi powiedział, że czasami nie udaje się ustalić przyczyny.

Selenka, cieszę się, że już po badaniach.
 
Pyzunia jak by któs przeczytał moja karte zdrowia .... to na pewno nie dał by mi tylu lat co mam ...
dorzucił by pewnie ze 50siat więcej ...
rózne choróbska mnie sie trzymały i trzymaja .....

teraz pojawiła sie tarczyca i mięsniak .... no i hemoglobinka , której mam stanowczo za malo!

Katrin, tarczyca i miesniak... to tak jak u mnie.
Tarczyca niedomaga, a miesniaki to sa w zasadzie dwa.
Lekarze tutaj kazali je pozostawic samym sobie we wczesnej ciazy i obserwowac w miare jak Dzidzia rosnie zeby sprawdzic czy nie uciskaja.
Nikt mi jednak nie powiedzial, ze takie miesniaki nie tylko o miejsce beda z Dzidziusiem walczyc, ale o cenne hormony rowniez. Tego dowiedzialam sie juz po stracie, od lekarza w Polsce. Dawke tyroksyny powinnam miec wiec zwiekszona sporo i to znacznie wczesniej niz to w rzeczywistosci nastapilo.
Teraz jak juz to wszystko wiem to mnie zlosc straszna bierze, ze nikt mi tego wczesniej nie powiedzial, nikt sie nie zainteresowal i kazdy twierdzil, ze dopoki miesniak nie uciska na Dzidzie to wszystko jest ok. Nawet lekarz poloznik, do ktorego udalam sie na prywatna wizyte, bo na panstwowa kazali mi czekac do polowy ciazy...

Lekarz w PL tak mi ta cala moja sytuacje fajnie zobrazowal.
Kazal wyobrazic sobie Maluszka, tzn Fiata 126p, do ktorego upchalam cala swoja rodzine, do tego kanape, szafe i reszte swojego dobytku, dodalam gaz do dechy i chcialam ruszyc. Fiacik oczywiscie by sie zakrztusil i stanal.
Tak sie stalo z moim organizmem. Obciazenia hormonalne, tarczyca, miesniaki to juz sa spore zmagania dla organizmu, jesli dodac do tego jeszcze wieksze, jakim jest ciaza, organizm po prostu nie wyrobil:sad:
Dlatego do nastepnej kazal mi sie dobrze przygotowac i obiecal, ze jesli sie zastosuje do jego zalecen, to on gwarantuje sukces. Kurcze, moglam poprosic o to zapewnienie na pismie;-)
Przede wszystkim poprawic wyniki (nie tylko te tarczycowe, reszta tez byla slabiutka) odpowiedniá dietá (sorki za takie dziwne á ale w pracy nie mam zainstalowanej polskiej klawiatury:sorry:). Do tego sprawdzic reszte hormonow, bo tak naprawde nie wiadomo na 100% ktore zawinily i obiecal ze bedzie dobrze.
Obiecal, a ja sie uczepilam tej obietnicy jak tonacy deski ratunkowej.
 
Olu, nie mam 100% pewności, bo nikt mi jej nie da. Ale jedyną nieprawidłowością jaką znalazłam po wykonaniu naprawdę wielu badań była choroba Hashimoto-niedoczynnośc tarczycy. Nieleczona, często prowadzi do obumarcia płodu w około 7-8 tygodniu, tak też się i stało. Jest to spowodowane wadliwym rozwojem z powodu braku odpowiedniej dawki tyroksyny, której nie produkuje uszkodzona tarczyca. Należy brac leki, teraz biorę i jestem pod stałą kontrolą. Ale to są tylko przypuszczenia, bo przyczyny mogły byc też i inne, ale o tym nic mi nie wiadomo.

Also, nie chciało mi się wychodzić na to zimno, ale muszę je robić max co 3 tygodnia, czasem częściej, dobrze ,że odbieram na stronie internetowej, gdybym miała jeszcze po nie jechać..brrrr


Sasetko, też mam jednego mięśniaka, niestety, dobrze, że umiejscowiony na szczycie więc nawet czasem można go nie zauważyć. Ale Ja wiem ,że jest i przypominam o tym lekarzowi, póki co obserwujemy.
 
Ostatnia edycja:
oczywiście że mogę, ale najlepiej jak podam link do stronki producenta, mam nadzieję że nikt mnie nie zruga za reklame??
jak tak to prosze o usunięcie tego postu
Nowoczesna antykoncepcja - Lady-Comp, Baby-Comp, pearly

to komputerki badające temperature. rejestruja ja i badaja cykl. Potem pokazują jaki jest moment cyklu i czy jest możliwość zajścia w ciąże. oj nie umiem tego krótko wyjaśnićniżej cytat ze strony producenta:


"Czym są komputer cyklu?

Komputery cyklu są innowacyjnymi urządzeniami określającymi moment owulacji kobiety. Komputery cyklu określają codziennie płodność kobiety poprzez porównanie przebiegu cyklu zmiany temperatury do bazy blisko 1 miliona cykli wprowadzonych do urządzenia. Dzięki niezwykle dokładnym pomiarom i porównaniom otrzymanych wyników do posiadanej bazy wiedzy o cyklach, urządzenie to doskonale określa dany moment cyklu, a zatem wskazuje na płodność kobiety.
Komputery cyklu są doradcą kobiety wskazującym czy jest ona w danym momencie płodna. Komputery cyklu analizują cykl kobiety i stawiają diagnozę co do jej płodności w danym momencie. Nakład pracy kobiet stosujących komputery cyklu jest niewielki. Wszystko dzieje się za sprawą porannego pomiaru temperatury, który trwa do 30 sekund. Pomiar ten jest automatycznie zapisywany przez komputer i analizowany. W tej samej chwili urządzenie podaje informację dotyczącą płodności. Komputer cyklu jest również budzikiem, nie ma zatem obaw, że zapomni się o pomiarze - urządzenie przypomni o tym o poranku."

ja się krótko mówiąc napaliłam ale cena na razie mnie skutecznie sktudzi bo nie mam 100% pewnosci ze to naprawdę działa:)
Dlatego szukam dziewczyn które mogą cos powiedzieć ze strony praktycznej.
 
reklama
powiem Wam,ze chyba bym juz wolała miec jakies paskudztwo,przynjmniej wiadomo jak to leczyc a tak nic nie wiadomo
 
Do góry