reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Normalny chow chow niechetnie lapy moczy, a moja psia pierwsze co to kałuże i zaspy śniezne zalicza. Dobrze, że ogon ma wielki, to jak sygnalizator z zasp owych wystaje... Ale ogolnie nie stawrza wielkich problemów. Wie, że trzeba obsychać pod prysznicem, znosić tarmoszenie ręcznikiem, dać się czesać nawet na brzuszku. Niestety podłogi i tak po cztery razy dziennie sa myte, bo psia pije wodę wielce niekulturalnie i z pyska chlapie :-D

haha dobre...
wiesz co... z tego co mówisz to maja ma chyba coś z chow chowa... bo się jak księżniczka zachowuje... jak pada deszcz to wogóle nie chce wychodzić z domu... a kałuże omija wielkim łukiem... na trawę mokrą wogóle nie wchodzi a jak mokry chodznik to prawie na pazurkach idzie co by jak najmniej łapy zmoczyć :baffled::baffled::baffled:


jej...musze się za jakiś obiad wziąść a tak cholernie nie mam weny twórczej (he...jak ładnie nazwałam "lenia" który mnie dzisiaj ogarnął:zawstydzona/y:)
 
reklama
Katya witaj wsrod Aniolkowych Mam,zagladaj tutaj jak mozesz najczesciej,
to najlepsza terapia.
a tak na marginesie to jestesmy "sasiadkami",ja mieszkam w Windsorze:-)

Agnieszka Aj milo Cie znowu widziec,szkoda,ze jakos rzadko zagladasz:-(
Slodziutka ty tez kochana Nas zaniedbujesz troszke,zwalmy to na ten remont;-),ale wiecznie to trwac nie moze oj nie:crazy:
 
12:30 - skoro świt :rofl2: Ale również witamy :-D

hahaha dobre
roflmao.gif
roflmao.gif
roflmao.gif


ja też się przyłączam do powitania :-)
 
moje kochane wysmiewaczki :rofl2:
u mnie jest godzina wczesniej wiec to mnie troche usprawiedliwia;-)
a tak poza tym to ja jestem w pracy od 7:baffled:
tyle ze po dwoch tygodniach urlopu to mi sie wydaje ze to srodek nocy
i snuje sie tu jak zombi tym bardziej ze nic do roboty nie ma :-):rofl2:
 
reklama
Do góry