CZeść dziewczyny:-):-)
piszecie piszecie a ja próbukę nadrobić w czytaniu. łatwe to nie jest bo zajęć dużo... ale obiecuję się poprawić niedługo.14.04 idę do gina i wtedy to już napewno biorę sobie L4. Coraz mi ciężej tak biegać wszędzie a tu odpocząć trzeba po podobno potem to już nie za bardzo jest jak Ika prawda??
Witam nowe dziewczyny, tak jak tu już inne pisały, łatwo nie jest z początku ale potem już będzie dobrz. Ja mojego aniołka straciłam 21.06.07. Miał się urodzić w styczniu. Chcieliśmy jak najszybciej starać się o kolejne dziecko. Ja przebierałam nóżkami a tu @ przychodziła. Wkońcu stwierdziłam że po wakacjach na które pojechaliśmy w październiku będziemy się starać a wakacje sa dla nas i nie myslimy o niczym innym jak leniuchowanie. No i jak widzicie łaskawa Kreta podarowała nam fasolkę. Nigdy jej tego nie zapomnę.
Łatwo nie jest, bo standardowo napadają mnie napady paniki że coś jest nie tak. Powtarzam sobie jednak mantrę że dobrze być musi i będzie. Mała dominika lub zosia wierci mi się właśnie w brzuszku.
UWAGA: Was niedługo czeka to samo. bo my tu zarażamy:-):-):-)
trzymam mocno kciuki za was.
Jeżyku, cyprysiowa Za was to teraz najmocniej bo są duże przypuszczenia że złapałyście tego wirusa. AAAAAlllle byłoby suuuper.
Testujcie i dawajcie znać bo ja też złapałam nerwa
ika Mamma, pamiętam jak przyszłam na forum a ty fasolkowa byłaś a teraz prawdziwa Mama, po prostu łza się w oku kręci.
Batonik; Maggie Biegnąca z wilkami to rzeczywiście świetna książka. Potrawi odkryć w kobiecie drzemiącą moc i siłę. Bardzo polecam.
Resztę dziewczynek pozdrawiam gorąco. Niestety czas do pracy,
miłgo dnia