reklama
witam
kasiu super wiesci:-):-):-)
ja bralam luteine dopochwowa 2 razy 2 tabl i nie tylam po nich a jak pytalam lekarza to mowila ze sie nie tyje
ale jestem zla bo chyba zgubilam rachunek z multimedii wrrrr przeszukalam juz wszedzie i nie ma
kasiu super wiesci:-):-):-)
ja bralam luteine dopochwowa 2 razy 2 tabl i nie tylam po nich a jak pytalam lekarza to mowila ze sie nie tyje
ale jestem zla bo chyba zgubilam rachunek z multimedii wrrrr przeszukalam juz wszedzie i nie ma
kasiekm ja podczas tej ciąży też brałam luteinę dopochwowo 2x dziennie i raczej nie tyłam do 16tc (czyli do końca)przytyłam jakiś kilogram więc myślę że raczej się po niej tyje..ale przy tabletkach anty też jedne tyją inne chudną a jeszcze inne u3mują swoją wagę...bo luteina to przecież hormon..spytaj lekarza..myślę że on Ci powie co i jak...
olcia zobaczysz uda nam się!!! ja w ciągu ost tyg tyle przestudiowałam w internecie na temat poronień jak nigdy w życiu...w piątek podejdę do szpitala i zapytam o moje wyniki bad histopat maleństwa...może już będą...obym znalazła tak odp na pyt "dlaczego??" i jeszcze ta moja teściowa...:-( wszystko mi się zwaliło na głowę ..:--( ale musimy być dobrej nadziei...
pixellko właśnie na szybko przeleciałam tą słynną "wymianę zdań" na czerwcówkach..Egipt i solarium... chyba im się w główkach coś poprzestawiało...ale tak jak tam pisałaś (Ty albo któraś z dziewczyn) kto nie stracił dzieciątka ten nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji takich bezmyślnych postępowań.... oby nigdy żadna z nich nie musiała przechodzić przez to co my...:-( ja chuchałam i dmuchałam a mimo to nie udało się... ale po co kusić los...?!
i jeszcze jedno..mój gin powiedział mi że fakt iż moje dzieciątko z usg pzred zabiegiem miało wlkość odpowiadającą 10 tc to nie znaczy że umarło w tym czasie tylko że to stało się napewno później ale "po" dzidziuś się obkurcza i zmniejsza więc Misiu umarł później niż w 10 tc.......:-----(
olcia zobaczysz uda nam się!!! ja w ciągu ost tyg tyle przestudiowałam w internecie na temat poronień jak nigdy w życiu...w piątek podejdę do szpitala i zapytam o moje wyniki bad histopat maleństwa...może już będą...obym znalazła tak odp na pyt "dlaczego??" i jeszcze ta moja teściowa...:-( wszystko mi się zwaliło na głowę ..:--( ale musimy być dobrej nadziei...
pixellko właśnie na szybko przeleciałam tą słynną "wymianę zdań" na czerwcówkach..Egipt i solarium... chyba im się w główkach coś poprzestawiało...ale tak jak tam pisałaś (Ty albo któraś z dziewczyn) kto nie stracił dzieciątka ten nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji takich bezmyślnych postępowań.... oby nigdy żadna z nich nie musiała przechodzić przez to co my...:-( ja chuchałam i dmuchałam a mimo to nie udało się... ale po co kusić los...?!
i jeszcze jedno..mój gin powiedział mi że fakt iż moje dzieciątko z usg pzred zabiegiem miało wlkość odpowiadającą 10 tc to nie znaczy że umarło w tym czasie tylko że to stało się napewno później ale "po" dzidziuś się obkurcza i zmniejsza więc Misiu umarł później niż w 10 tc.......:-----(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: