Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Hej Dziewczynki!!!
Wczoraj byłam u ginka, dał mi skierowanie do diabetologa i udało mi sie wyprosić termin wizyty na 10 grudnia, bo normalnie to ponad miesiąc się czeka. Narazie ginek kazał odstawić cukier, słodycze, i słodkie owoce i napoje. Powiedział, że na początek to pewnie mi dieta cukrzycowa wystarczy, ale możliwe, ze będę musiała się położyć do szpitla...
Pozatym rano wysprzątałam chałupe, bo znajomi postanowili zrobic u mnie spotakanie biznesowe, ja byłam ich łącznikiem, więc przy mnie czuli sie lepiej. Dobrze, ze juz sobie pojechali, bo jestem dzisiaj jakaś śpiąca, głodna i zmęczona...
Wczoraj byłam u ginka, dał mi skierowanie do diabetologa i udało mi sie wyprosić termin wizyty na 10 grudnia, bo normalnie to ponad miesiąc się czeka. Narazie ginek kazał odstawić cukier, słodycze, i słodkie owoce i napoje. Powiedział, że na początek to pewnie mi dieta cukrzycowa wystarczy, ale możliwe, ze będę musiała się położyć do szpitla...
Pozatym rano wysprzątałam chałupe, bo znajomi postanowili zrobic u mnie spotakanie biznesowe, ja byłam ich łącznikiem, więc przy mnie czuli sie lepiej. Dobrze, ze juz sobie pojechali, bo jestem dzisiaj jakaś śpiąca, głodna i zmęczona...