Edytka, okazało się dzisiaj, że jednak żarełko nie przepadnie, heheh. Aż sama się sobie dziwię jak patrzę jak się zachowuję, heheh.
Smutno mi tylko, że jednak nie pojechaliśmy na weekend do rodziców, bo mamy już 2 miesiące nie widziałam. Ona we wtorek na chemię jedzie. Teraz moja siostra z Włoch na tydzień przylatuje więc jestem spokojniejsza. Ale może jak mama wyjdzie ze szpitala a ja się będę dobrze czuła to pojadę w tygodniu na kilka dni pociągiem. Buziaczki. Pamiętaj, że jestem z Tobą i Twoją mamą myślami.
Smutno mi tylko, że jednak nie pojechaliśmy na weekend do rodziców, bo mamy już 2 miesiące nie widziałam. Ona we wtorek na chemię jedzie. Teraz moja siostra z Włoch na tydzień przylatuje więc jestem spokojniejsza. Ale może jak mama wyjdzie ze szpitala a ja się będę dobrze czuła to pojadę w tygodniu na kilka dni pociągiem. Buziaczki. Pamiętaj, że jestem z Tobą i Twoją mamą myślami.