reklama
allaa
Fanka BB :)
Dziekuje Wam!
Pixelko, wiem, ze łatwo sie mówi gorzej wykonać, ale postaraj się o tym nie mysleć. U mnie objawy ustąpiły ok 10 tyg. A od tygodnia wogle mnie piersi nie bolą i wczoraj, przed wizytą, najczerniejsze myśli przychodziły mi do głowy. Na pewno u Ciebie tez jest wszystko ok
Pixelko, wiem, ze łatwo sie mówi gorzej wykonać, ale postaraj się o tym nie mysleć. U mnie objawy ustąpiły ok 10 tyg. A od tygodnia wogle mnie piersi nie bolą i wczoraj, przed wizytą, najczerniejsze myśli przychodziły mi do głowy. Na pewno u Ciebie tez jest wszystko ok
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Allaa, fajowy bobasek:-)
A ja właśnie dostałam dwie ogromne swojskie szynki
chyba będę musiała poporcjować i zamrozić, ale narazie jeszcze stygną, bo były prosto z wędzarni
zapach w całym domu się unosi:-) a ja głodna się robię, bo śnaiadanie jadłam ok 8. Muszę coś przekąsić;-)
Pixelko, nie martw się, ja Ci musze powiedzieć, ze nawet nie wiem kiedy mi objawy przeszły. Napewno jest ok, przecież to już 10 tc leci, nie martw się kochanie...a objawy nie muszą być przez 24 h na dobę, czasami poprostu zanikają, zeby za chwilę powrócić...
A ja właśnie dostałam dwie ogromne swojskie szynki
chyba będę musiała poporcjować i zamrozić, ale narazie jeszcze stygną, bo były prosto z wędzarni zapach w całym domu się unosi:-) a ja głodna się robię, bo śnaiadanie jadłam ok 8. Muszę coś przekąsić;-)Pixelko, nie martw się, ja Ci musze powiedzieć, ze nawet nie wiem kiedy mi objawy przeszły. Napewno jest ok, przecież to już 10 tc leci, nie martw się kochanie...a objawy nie muszą być przez 24 h na dobę, czasami poprostu zanikają, zeby za chwilę powrócić...
Ostatnia edycja:
Ilona1985
Fanka BB :)
a np wogole nie zwracalam,nie krecilo mi sie w glowie....bylam tylko wyczulona na zapachy,raz zemdlalam, z tym,ze bylam glodna....bardzo...ranki byly najgorsze.....jesli czegos nie zjadlam szybko bylomi slabo...a tak to nie mialam zadnych objawow.:-(
Witam was wszystkie.
Czuję się dobrze dużo leżę i leżę..i leżę ale dajemy radę. Kacperuś jest przy tym wszystkim bardzo kochanym dzieckiem robimy wszystko na leżąco gramy w karty malujemy czytamy książeczki w ogóle nie ciągnie mnie do zabaw ruchowych. Mąż spisuje się na medal więc dajmey radę i zamierzam spokojnie dotrwać do końca nie poddam się teraz na pewno..
Pozdrawiam wszystkie aniołkowe mamusie głaska brzusie i trzymam kciuki za starające się będzie dobrze dziewczyny buziaki dla was
Czuję się dobrze dużo leżę i leżę..i leżę ale dajemy radę. Kacperuś jest przy tym wszystkim bardzo kochanym dzieckiem robimy wszystko na leżąco gramy w karty malujemy czytamy książeczki w ogóle nie ciągnie mnie do zabaw ruchowych. Mąż spisuje się na medal więc dajmey radę i zamierzam spokojnie dotrwać do końca nie poddam się teraz na pewno..
Pozdrawiam wszystkie aniołkowe mamusie głaska brzusie i trzymam kciuki za starające się będzie dobrze dziewczyny buziaki dla was
agi28
a życie toczy się dalej
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2008
- Postów
- 456
Bardzo się cieszę z tego ze wszystkie nasze maluszki w brzuszkach czują sie dobrze:-):-):-):-):-)
Jak przeczytałam że u was wszystko ok to sie aż ze szczęścia popłakałam.
Dziewczynki wszystkie moje dajecie mi tyle wiary i nadzieji że u mnie tez będzie kiedyś dobrze. Dziękuję Wam bardzo za to.
Jak przeczytałam że u was wszystko ok to sie aż ze szczęścia popłakałam.
Dziewczynki wszystkie moje dajecie mi tyle wiary i nadzieji że u mnie tez będzie kiedyś dobrze. Dziękuję Wam bardzo za to.
szafirek13
Mama dwóch Aniołków 2008
witam,
Mireczko fajnie że wszystko w porządeczku....
U mnie jako tako ale się trzymam... dziś mam dzień lenia leże na kanapie i oglądam filmy z synkiem
, w poniedziałek idę na betę ....
Mireczko fajnie że wszystko w porządeczku....
U mnie jako tako ale się trzymam... dziś mam dzień lenia leże na kanapie i oglądam filmy z synkiem
, w poniedziałek idę na betę ....reklama
Cześć Jeżyk
No to leżymy razem.
Tobie na szczęście mniej zostało.(jejku jak zazdroszczę
).
U nas podobnie,jeszcze wszelkie układanki układamy.I oglądamy filmiki o nietoperzach na yuo tubie (nietoperze to wielka pasja mojego Miśka).W ogóle mam w sypialni już większość
książeczek,układanki,klocki,znikopis,tablicę,flamastry i masę innych potrzebnych rzeczy.Co dzień przybywa.
Buziaki.
No to leżymy razem.
Tobie na szczęście mniej zostało.(jejku jak zazdroszczę).U nas podobnie,jeszcze wszelkie układanki układamy.I oglądamy filmiki o nietoperzach na yuo tubie (nietoperze to wielka pasja mojego Miśka).W ogóle mam w sypialni już większość
książeczek,układanki,klocki,znikopis,tablicę,flamastry i masę innych potrzebnych rzeczy.Co dzień przybywa.
Buziaki.
