Witam się. Dopiero wstałam... byliśmy po towar w nocy i niedawno wróciliśmy. Wrrrr na polu zimno i ponuro. Niestety przychodzi jak dla mnie najgorsza pora roku dla mnie. Choć kocham śnieg i np. jazdę na nartach to wolę by śnieg był tylko w górach
lorettawiktoria - ból po stracie nienarodzonego dziecka jest ogromny. Każda z nas niestety Go zna :-( Jedne z Nas straciły raz swoje Aniołki inne nawet dwa czy trzy razy!! Stanowczo za dużo. Za dużo nas tutaj jest i nie ma dnia by ktoś nowy nie zawitał:-(. Przykro mi bardzo że i Ciebie kochana to spotkało. Dziewczynki przywitały już Cię w gronie Aniołkowych mam. Czy wiesz jaka przyczyna była pierwszej straty? Czy robiłas jakieś badania po poronieniu pierwszym? Wiem że teraz Ci cieżko. Ale może trudno w to uwierzyć ale i dla CIEBIE zaświeci jeszcze słoneczko i przestaniesz płakać. Tylko daj sobie czas na żałobę i łzy. Tulę Cię mocno i bądź tu z nami.
pyzuniagaj a czy Ty przypadkiem nie za dużo pracujesz? Jejku w jakiej branży Ty jesteś że macie taki sajgon?
enka śnieg..wrrr jak napisałam wcześniej. Nie ma uroków zima w mieście. Jak samopoczucie Twoje dzisiaj?
Ola - 20km do pracy to sporo. Ale tak się zdaje ale przejechać czasem całe miasto choć takie małe jak Tarnów to jest spoooorooo ponad 20km. Choć wierzę że jest to bardzo uciążliwe. I to wczesne wstawanie..w lecie jeszcze OK ale w zimie gdy ciemno i zimno na polu
Kiedy poroniłaś? Miałaś zabieg czy samoistnie? Bo w natłoku nas tutaj już nie pamiętam.. wybacz
a @ powinna być od 4 do 8 tyg po zabiegu. WIęc uzbrój się w cierpliwość i grzecznie czekaj. A jakie badania chcesz zrobić? To wtedy jak napiszesz odpowiemy Ci co i kiedy powinno się zrobić.
pixelko czekamy wiec na relacje z wizyty dzisiejszej wieczornej. Tylko prosze nie trzymaj znów nas do następnego dnia w niepewności! I najlepiej byś zrobiła gdybyś jednak wzięła L4. Tyle stresu i problemów mniej.
Agulka Irla a Ty gdzie się podziewasz? WIęc kiedy nauką się zajmiesz? Widzę że już papiery zaczynasz wypełniać? I dobrze.. zajmiesz głowę czym innym
Mika niestety ja nie mam pojęcia o cukrze w ciąży.Ale z tego co dziewczynki piszą będziesz mieć chyba powtrzany wynik i robiony jak wyjdzie źle po obciążeniu jeszcze 75? czy dobrze zrozumiałam
Będzie dobrze. Nie martw się.
Szafirku pięknie piszesz o swoim synku. Wogóle uwielbiam czytać Twe posty. Zawsze bije od nich tyle dobroci. A jak Ty się czujesz kochana?
KAROOOOLLLKKAAAA! Witaski. Tak się cieszę że wróciłaś. Choć wiadomości dobrych nie masz:-(. Moja mama jak pamiętasz walczy z trzecim ODRĘBNYM rakiem.. i ja wierzę że się uda! A jelito można usunąć prawie całe. Ważne by nie było przerzutów. A jak już będą to na tych organach co da się usunąć... bo z mamą niestety w tej kwesti nie jest najlepiej :-
zawstydzona/y:. Ale i tak wierzę ze się uda! I Ty uwierz. Obejmę modlitwa Twego Tatę. Przepraszam że tak pisze i może robię zbytnie nadzieje. Ale może to nie była @? Nie masz żadnych objawów?
Wybacz.. ale @ trwająca 2 dni dla mnie jest nie do pomyślenia. Przy moim 6-7dniowych okresach
Andzi lepiej już? Ważne że w domu odpowczywasz.A robota nie zając nie ucieknie. Powolutku wszystko sobie rób. Na tyle ile masz siłę.
Gabi i jak wyslesz jeszcze maila do anilasu na swą kandydaturę na moderatora?Hmmm? A kurierowi to powinnas dać "nagannę" kto dzwoni o takiej porze i załatwia interesy?
Also dobrze że nic Ci nie jest. Ze dzisiaj już lepiej. I że jednak wychodzi na to że masz przeczulone zmysły i bardzo wrażliwe. Trzymaj się cieplutko Alu. Pogłaszcz ten śliczny brzunio ode mnie.
Kasiulka(Kasiek) a co u Ciebie? Zawsze pytasz co u nas a malutko teraz piszesz o sobie! Czekam na wieści i odpowiedź na moje pytania. Kiedy masz usg?8.12? I jak się czujesz jako ciężaróweczka?
guska witaski. Ja też nie umiem obiadu zrobić dla dwuosobowej rodzinki! Zrobiłam spaghetti w poniedziałek. Żywi się na nim ja, mąż, siostra, tatko i mama i jeszcze na dziś zostało??
26 wizyta? Wiec już koduję w pamięci i oczywiście kciuki będą mocno zaciśnięte...
Marzenko co u Ciebie? Kiedy będziesz mieć mniej pracy?
Alutka a Ty??? Nie wpadłaś przypadkiem w pracocholizm?
Mała Agula??? A TYYYY??????????????? umilkłaś :-(
Alicja1985??? Kotoś mi coś obiecał i nic :-(
Madziu marcóweczki są OK. Ale nie zapominaj również o nas :-(