reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Gabi miło mi :tak: Jest co prawda troche uciazliwe te imie ze wzgledu na zdrobnienia. Mamy ich mnóstwo ale jak wolam po zdrobnieniu na ulicy to ludzie dziwnie na mnie patrzą ;-)

Byłam dzis na badaniach. Zrobiłam : Toksoplazmoze(powtórzyłam), cytomegalie,hormony tarczycy, progesteron, p/ciała antykardio, morfologie,OB i żelazo :tak:
 
reklama
Hej,
przywitam się cieplutko, ale pewnie jeszcze sporo czasu upłynie zanim nabiorę sił i na dobrę wócę do pisania.

Dopiero teraz mam dół i rozwaliło mnie totalnie, posypało mi się zdrówko i ogólnie na nic nie mam siły, wymiotuję ciągle i zataczam się jeszcze. Pamiętam jeszcze cały ten poród i ciągle jestem jeszcze rozżalona.
Córeczkę mam jednak piękną i to największa nagroda- tylko tak bym chciała mieć więcej siły dla niej, a nie mam wcale ani siły ani ochoty na nic.

daga.p- jeżeli pamiętasz, to u mnie też nie działo się nic do samego końca. 24 lutego odszegł ten czop. Cieszyłam się jak głupia, a tu nic. Paprałam się z nim jeszcze 3 dni i dalej nic. Przyszedł sobie 28-lutego (nasz termin), który też sklinałam od rana, bo nic się nie działo. Aż do południa, kiedy to stwierdziłam, że chyba dziwnie zaczął mnie boleć brzuch. Nie miałam tak jeszcze. A potem pojechaliśmy do szpitala i w drodze skurcze były już co 7 min równiusieńko. W badaniu na izbie wszystko jednak nie gotowe do porodu, ale mnie przyjęli i położyli na tę porodową salę. Nasilało się i kiedy przyjechał nasz lekarz czułam się już... świetnie. Nie było żadnych skurczy. Wszyscy byli w szoku.Po kolejnym badaniu dostałam leki uspokajające (w tym relanium ) i rozryczałam się, bo kazali mi się godzić z myślą, że rano wracam z porodówki na patologię ciąży.
Oczywiście nic się nie wydarzyło do rana. Tylko, że w badaniu na obchodzie Pani doktor się przestraszyła, że pęcherz jest już zupełnie płaski. Wody jednak mi nie odchodziły. Po przebiciu pęcherza było już wiadome, że ich w zasadzie juz nie ma. Po różnych konsultacjach nie było na co czekać. Natychmiast oksytocyna i zaczęło się na dobre. Wywołali moje Dziecko na świat 29 lutego, ale to już wiecie, a w wolnej chwili szczegóły popiszę na moich lutówkach.
Daguś trzymam kciuki, żeby było szybko i łatwo- tylko bierz znieczulenie. Jest niesamowite i gdyby nie ono nie miałabym chyba żadnych pozytywnych odczuć z porodu tylko ten ból i ból.

Pozdrawiam ciepluteńko wszystkie nasze dziewczyny.
 
Hej babeczki!!

Kurcze, wczoraj coś mi BB szwankowało, nie mogłam się tu dostać:wściekła/y::angry::angry:.
Z Mordoklejką to wam się udało:-D, chociaż i ja tez tak przeczytałam:sorry2:, Gabi ma rację coraz bardziej skomplikowane te nicki:tak:.

Batoniku - przytulam, trzymaj się cieplutko

Cyprysikowa - błędne obliczenia, a może to interwencja Aniołka;-):-)

Muffy - a może Ci termometr szwankuje:confused: próbowałaś dla porównania zmierzyć innym ? Co do testów owu. ja nie narzekam kiedyś uzyłam w jednym cyklu i były do d* ale teraz mam Quick Check i bardzo dobrze sie sprawdziły - piekne krechy wyszły, jednocześnie potwierdziła to temp.

Tola - cieszę się że się do nas odezwałaś, ściakam:-)
Maggie - jeśli wolno spytac od dawna mieszkasz w Finlandii? Twój luby jest Finem?

A ja własnie walczę z umywalkom, zapchała sie cholera:wściekła/y:, jak nasypałam Kreta i zalałam wrzatkiem to aż musiałam okna pootwierać bo wszedzie chlorem śmierdziało:szok:

Witam nowe dziewczyny i pozdrawiam wszystkie babeczki:-):-):-) i ide dalej walczyć z tą zmorą umywalkową:wściekła/y:
 
O witamy wymęczoną mamusię:-D spoko,jeszcze trochę i nabierzesz sił.Wstaw foteczkę w wolnej chwili,chcemy Marysię zobaczyć !!!
Ciekawe czy po poście Iki,Dadze nadal się tak spieszy:-p A może razem z Ewą już działają? Ale mnie ciekawość zżera.Sama nie mogę to pokibicuję chociaż:sorry2:
Buziaki.Paaaaaaa.
 
Hej dziewczyny:-) Pogoda dziś straszna :-(( Leje i wieje okropnie :-( Jeszcze dopadła mnie jakaś infekcja i siedze pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty.Cieszę się że jesteście :-)) i mam z kim pogadać,bo mój Miś niestety pracuje do wieczora:-(( Wyczytałam że padała propozycja podania imoin,więc przedstawiam się:ma na imię Magda:-) Gorąco pozdrawiam:-)))
 
Babeczki moze mi doradzicie bo ja nic nie pije tzn nic mi nie smakuje a wiem ze takie
ograniczanie plynow jest niezrdowe dla fasolki :-( .
Nic mi nie smakuje herbaty,soki zadne tylko cola ale jej nie moge pic non stop
aha i mete pije toche ale juz nie wiem co mam z tym zrobic :-(
 
Dorotko - staraj się ograniczyć picie mięty, podobno w ciąży lepiej jej nie nadużywać.
Mnie też nie smakowała normalna czarna herbata i wówczas piłam HERBATKĘ dla KOBIET W CIĄZY I TRYMESTR firmy BIO- ACTIV, mnie osobiście bardzo smakowała - lekko owocowa i dodatkowo ma imbir w składzie więc hamuje mdłości.

Imiona....to już wiemy, że:

Cyprysikowa - Kamila
Gabi - Gabriela
mbieg - Magda
Meggie - Małgosia
Aga - Agata
 
Cześć dziewczynki :-)
ale wczoraj leniuchowałam.... ech... byłam u rodziców i było tak fajnie :-D.
Dzisiaj taka pogoda, że nic mi sie nie chce, a cholerka, podłogi jakoś samoczyszczące nie są i musze je umyć:baffled:
Pozdrawiam Was cieplutko
 
Acha zapomniałam jeszcze dodać:
Ika_S Wielkie gratulacje z okazji wylęgu :-D Mi jeszcze sporo czsu do tego momentu zostało:-) A pozatym rzyczę Ci dużo zdrówka no i siły, siły i jeszcze raz siły, bo maleństwo Ciebie teraz potrzebuje 24 h na dobę. Poklikaj jeszcze jak tam maleństwo no i oczywiście tatuś sie sprawują
Trzymaj sie cieplutko!!!
 
reklama
Hejka.

W końcu rano poszedł normalny czop (czyli taki o jakim czytałam
new_msn-wink.gif
). Hehehehe. A tu dzisiaj po południu chłop w trasę jedzie, jutro gin niedostępny... Trzymajcie kciuki żeby Johny się albo wstrzymał do soboty albo do 16 zaczął wychodzić (bo ktoś małża zastąpi).

Ika_s - w Częstochowie na 3 szpitale i różne prywatne gabinety tylko 2 lekarzy ma uprawnienia do ZZO. Możesz się z nimi umawiać, a to czy przyjadą to już jestsich widzimisie. Całą ciążę chciałam znieczulenie ale jak się dowiedziałam jaka jest sytuacja to stwierdziłam, że niebędę się prosić żeby dać kasiorę. W końcu całe wieki kobiety rodziły naturalnie więc (mam nadzieję) dam se rade.;-) Albo będę płąkać o cesarkę...hehehehehehe

Dorotka - ja przetestowałam różne mineralesy bo tez mi niesmakowały i trafiłam na Kroplę Beskidu. Całą ciążę ją chleję. Z herbatek mi najbardziej smakuje biały Lipton albo ewentualnie biały Tetley. Innych nietoleruję. A co do coli to też chlałam. Starałam się ograniczać ale jak mi jęzor wychodzi na samą myśl i cała uśliniona się robię to wypijam. kontroluje tylko ilość. Pocieszę Cię - będzie chłop.:-D

Pozdrawiam i ściskam wszystkie babeczki.
 
Do góry