Witam wieczorkiem i życzę wam wzystkim udanego weekendu.
Ja dziś padam na buzie i boli mnie brzucho z przepracowania.Mój M zafundował mi dzisiaj pracowite popołudnie.Wrociłam z pracy wykończona i co zobaczyłam,kuchnia wyglądała strasznie,M gotował porcje dla psa i zapomniał,efektem tego jest czarna kuchnia,nadpalone dwie górne szafki,wypalony okap,o garnku nie wspomnę.Trzy godziny doprowadzałam kuchnię do porządku,przedpokój też do malowania.Nawet nie miałam siły na niego krzyczec,jak to pobojowisko zobaczyłam tylko się zaczęłam smiac,no bo co to da kiedy juz się stało.
Ja dziś padam na buzie i boli mnie brzucho z przepracowania.Mój M zafundował mi dzisiaj pracowite popołudnie.Wrociłam z pracy wykończona i co zobaczyłam,kuchnia wyglądała strasznie,M gotował porcje dla psa i zapomniał,efektem tego jest czarna kuchnia,nadpalone dwie górne szafki,wypalony okap,o garnku nie wspomnę.Trzy godziny doprowadzałam kuchnię do porządku,przedpokój też do malowania.Nawet nie miałam siły na niego krzyczec,jak to pobojowisko zobaczyłam tylko się zaczęłam smiac,no bo co to da kiedy juz się stało.