reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Joas! Widze, ze jestes na linii, wiec wirtualne usciski dla Ciebie, glaskanka brzuszka dla Mateuszka i drapanka za uszami dla pieseczkow :-D. Trzymaj sie, bedzie dobrze :tak:
 
reklama
Cześć Laseczki !

ja poranek przywitałam nie za fajnym humorkiem , w nocy obok mojej kamienicy wiatr przewrócił ogromne drzewo na drogę , a że mieszkam w centrum miasta , zaraz zjawiła sie straż z piłami i pocięli drzewo na kawałeczki ( zaczęli ok 01: 40 a skończyli ok 03:00 ) dźwiek piły jakos nie pozwalał mi usnąć :baffled: rano obudził mnie bół głowy , ale mój M zrobił mi parówkę z amolu i troche przeszło. Włąśnie kończę gotować rosołek , myślę że jeszcze jakaś godzinka i będzie gotowy !

dobra lecę robic drugie danie , a potem może gdzieś wyskoczymy z mężulkiem ;-)

Miłwj niedzielki ! Pa
 
DLACZEGOTAK tez dziala :-). Co nam dobrego dzis gotujesz? Zrobilam gyros z mieska renifera :szok: bo mozna kupic juz pokrojone w cieniutkie platki (inaczej jest twarde jak podeszwa) i wyszlo super. Czosneczek mniam mniam, bardzo sexy, zionelismy z J, jak dwa smoki wawelkie :zawstydzona/y: ale, na szczescie nie musielismy isc do denstysty :-D.
Ja dzis mam luzik od gotowanka bo J. wyjechal i bede dojadac resztki .
Pozdrowionka. Milej niedzieli :tak:. Poglaskaj brzunio i koteczka tez ;-).
 
No to ostatni odcinek dla dziewczynek :-).

Ptaszynka ! To prawda, ze takie male skarpeteczki rozkladaja kompletnie :-D. Jak slysze, ze jakas przyjaciolka zaciazyla natychmiast kupuje. Co nowego w Krakowie? Czy Emma ominela?

Jezyk :-). Ewelka :-) Tolus :-)

Muffy, Kochanie,a Ty gdzie sie podziewasz? Co u Ciebie?

ANIA! Jak sie Michalek sprawuje? Mam nadzieje, ze dobrze :tak: A jakTy sie czujesz ?

Mocno Caluski dla pozostalych Pan, wyzej nie wymienionych :-) :-) :-) :-) :-)
 
Małgosiu;
ale ja mam zapłon opóźniony totalnie ;-)
Wiesz, co prawda mieszka tutaj jak to się mówi...hmmm... pasierbica :-D nie liczyłabym tak do końca na jej pomoc...
Dzisiaj moi Rodzice przywiozą jedzonko :-) nie wiem jak to będzie z tymi obiadami :-( przecież aby coś ugotować, trzeba trochę się przy tym narobić.... Dobrze, że przynajmniej raz w tygodniu mam babkę do sprzątania bo inaczej dom byłby zarośnięty..
 
Maggie no bede czesciej zaglądać teraz napewno, a na grudniówki musimy się załapać, mi grudzień szczescie przynosi. :tak:
Nie powiem, boje się strasznie tak szybko próbować, ale co ma być to będzie, musi być dobrze;-)

Dlaczegotak współczuje nocki, ja spałam też nie za dobrze ale to ze względu na @ :-D odzwyczaiłam się już, a brzuch mnie boli bardziej niż przed ciązą (o 7 rano jadłam no-spe)

Ewulka, Batonik i Dorotka GRATULESZYN :-D

Joanna ja z Cypriankiem w ciąży w 25 tyg dowiedzialam sie ze mam niewydolnosc szyjki(drastycznie mi sie skróciła) i mialam zalozony pessar, nie oszczedzałam sie zbytnio, trudno było lezeć a od odstawienia leków na podtrzymanie czyli na poczatku 37 tyg, dostalam pozwolenie na poród a tam nic :)
Jak zdjeli mi pessar (7 grudnia) to mialam juz rozwarcie na 2 cm. mialam zaraz wracac do szpitala a ja myłam podłogi, okna, generalne porządki przed świetami a urodzilam dopiero 28 grunia czyli 3 dni przed terminem :) Skurczybyki też mialam od 25 tyg i bez problemu leki pomagały więc trzymaj się, dasz rade!!! :tak:
 
Dziękuję Cyprysiowa :-)
To bardzo pocieszające co Napisałaś :-) Wiesz jak to jest... Praktycznie niedawno można było robić dosłownie wszystko .. a tu nagle jakieś skurcze i totalnie trzeba zmienić styl życia :szok:
Muszę dać radę, pierwsze 3 miechy też przesiedziałam w domku aby nie załaapać jakiegoś wirusa więc i tym razem muszę dać radę.
Tobie i Małgosi życzę Dzidziusia pod choinkę :-)
 
reklama
Ja już po obiadku i po truskaweczkach ze śmietanką mniam ! Zaraz wyciągnę mojego na lody !

Maggie- brzuchol wygłaskany na maxa , cos się mały słabo wiercił to go wyglaskałam , a nawet przeczytałam mu baję , zjedliśmy czipsiki i zaczą dawać znaki :-D a kićka śpi pod grzejnikiem.

Joasia - zazdroszczę babki do sprzątania , mi by sie też przydała :tak:leż grzecznie i słuchaj pana doktora a bedzie spoczko zobaczysz , a takie leżenie i " niemożność wykonywania pewnych czynnośći " ma też swoje dobre strony popatrz na to z tej perspektywy. W M jak Mama był artykuł o tym jak sobie ułatwić życie gdy musisz leżeć :Na stoliku koło łóżka : termos z herbatką , termos z obiadem , kanapki ,sok , woda, ulubione przekąski ,LEKARSTWA , książki , czasopisma , LAPTOP, a w łóżeczku wygodne poduchy, a i pilot do TV albo do wieży.Da sie przeżyć , w końcu będzie SUPER NAGRODA :-D

Zafasolkowanym zyczę spokoju " ducha " i możliwie najmniej stresów.
A czekającym na fasolki , no cóż idzie wiosna ... trzeba zasiać nasionka , do roboty panienki , do roboty :-p;-) czekamy na plony ...
 
Do góry