reklama
angela8901
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2022
- Postów
- 611
W sumie racja. Gdyby mi się beta podwoiła to byłaby już ponad normę dla 8 tygodnia zgodnie z normami z mojego laboratoriumNie robiłam na tym etapie, ale z każdej teoretycznej krzywej poziomu hcg wynika, że przy wartościach rzędu kilkadziesiąt tysięcy nie ma już dynamicznego przyrostu
Charlotte21
Fanka BB :)
Mialam podobna sytuacje w ciazy. Zrobilam (ja glupia) i dostalam tylko naganę od Pani doktor. Bete ustala się do momentu pojawienia się serduszka. Do któregoś tc jest dynamiczny wzrost potem on się reguluje i nie musi wynosi minimum 66%. Splkojnie. Rosnie jest wszystko ok względem bety jak dla mnie. Który to tydzien ?Dziewczyny mam pytanie,pisałam Wam że byłam tydzień temu w czwartek u lekarki,powiedziała że dla uspokojenia mogę zrobić badanie beta HCG i powtórzyć po dwóch dniach i zamiast się uspokoić to mnie zmartwiły wyniki. W poniedzialek beta wynosiła 95 tys a dzisiaj 123 tys
Czy któraś z Was robiła betę na tym etapie i czy przyrost był dwukrotny jak to ma miejsce na początku?
angela8901
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2022
- Postów
- 611
Od OM dokładnie 8Mialam podobna sytuacje w ciazy. Zrobilam (ja glupia) i dostalam tylko naganę od Pani doktor. Bete ustala się do momentu pojawienia się serduszka. Do któregoś tc jest dynamiczny wzrost potem on się reguluje i nie musi wynosi minimum 66%. Splkojnie. Rosnie jest wszystko ok względem bety jak dla mnie. Który to tydzien ?
angela8901
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2022
- Postów
- 611
Bardziej zrobiłam ta betę żeby zobaczyć czy nie spada,bo przy ostatnim poronieniu jak dowiedziałam się ,w serce dziecka nie bije w ciągu dwóch dni miałam spadek z 40 do 34 tys.
Charlotte21
Fanka BB :)
Ja mialam zakaz sprawdzania bety od momentu pojawienia się serca. Wiem ze chcemy wiedzieć co sie dzieje ale czasem to wprowadza niepotrzebna panikę. Jak zrobiłaś wszystko co w twojej mocy to na więcej nie masz wpływu. Niestety prawdziwe i bolesne. Sama staram się być dobrej myśli bo obecnie mam 6t4d i jestem po dwóch poronieniach, jedna corka i dwie biochemiczne. Obstawiona jestem lekami, uważam na siebie na ile można uważać majac dziecko 2 letnie na pokładzie i modle sie aby było dobrzeOd OM dokładnie 8
Trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrym kierunku. Ciaza po poronieniach jest bardzo trudna psychicznie
angela8901
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2022
- Postów
- 611
Trzymam kciuki żeby wszystko u Ciebie dobrze się skończyło to prawda,że po poronieniu kolejna ciąża jest bardzo trudna,ja ciągle żyje w przeświadczeniu że znowu się nie uda,bo skoro w kwietniu się nie udało to czemu teraz miałoby być inaczej,nie potrafię odgonić od siebie złych myśli zwłaszcza że w tej ciąży pojawiły się plamienia czego nie miałam w poprzedniej,więc tym bardziej jest mi ciężko uwierzyć w pozytywne zakonczenieJa mialam zakaz sprawdzania bety od momentu pojawienia się serca. Wiem ze chcemy wiedzieć co sie dzieje ale czasem to wprowadza niepotrzebna panikę. Jak zrobiłaś wszystko co w twojej mocy to na więcej nie masz wpływu. Niestety prawdziwe i bolesne. Sama staram się być dobrej myśli bo obecnie mam 6t4d i jestem po dwóch poronieniach, jedna corka i dwie biochemiczne. Obstawiona jestem lekami, uważam na siebie na ile można uważać majac dziecko 2 letnie na pokładzie i modle sie aby było dobrze
Trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrym kierunku. Ciaza po poronieniach jest bardzo trudna psychicznie
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2022
- Postów
- 7
Cześć, Dziewczyny!
Na wstępie chciałabym Wam napisać, że przeczytałam kilka tysięcy stron tego wątku i podziwiam każdą z Was za siłę, upór i odwagę w dążeniu do spełniania marzeń o macierzyństwie <3 Jesteście niesamowite wszystkie, bez wyjątku!
Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (poronienie zatrzymane - brak serduszka w 7 tygodniu). Mam 7-letnią córkę, ale na starość (mam 38 lat) wymarzyło mi się dla niej rodzeństwo. Na razie czekam na pierwszy okres, a po drugim, jeśli będzie normalny, mogę się starać dalej. Niby czuję się pozbierana psychicznie i niezrezygnowana w staraniach, ale strata zawsze determinuje przyszłość. Mam nadzieję, że przyszłość dla każdej z nas tutaj będzie łaskawa
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki!
Na wstępie chciałabym Wam napisać, że przeczytałam kilka tysięcy stron tego wątku i podziwiam każdą z Was za siłę, upór i odwagę w dążeniu do spełniania marzeń o macierzyństwie <3 Jesteście niesamowite wszystkie, bez wyjątku!
Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (poronienie zatrzymane - brak serduszka w 7 tygodniu). Mam 7-letnią córkę, ale na starość (mam 38 lat) wymarzyło mi się dla niej rodzeństwo. Na razie czekam na pierwszy okres, a po drugim, jeśli będzie normalny, mogę się starać dalej. Niby czuję się pozbierana psychicznie i niezrezygnowana w staraniach, ale strata zawsze determinuje przyszłość. Mam nadzieję, że przyszłość dla każdej z nas tutaj będzie łaskawa
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki!
angela8901
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2022
- Postów
- 611
Przykro mi z powodu Twojej straty,ale musimy być silne i nie poddawać się nikt kto nie stracił ciąży nie zrozumie z czym się zmagamy ale nie jesteśmy same i dobrze że jest takie forum gdzie możemy się dzielić swoimi obawamiCześć, Dziewczyny!
Na wstępie chciałabym Wam napisać, że przeczytałam kilka tysięcy stron tego wątku i podziwiam każdą z Was za siłę, upór i odwagę w dążeniu do spełniania marzeń o macierzyństwie <3 Jesteście niesamowite wszystkie, bez wyjątku!
Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (poronienie zatrzymane - brak serduszka w 7 tygodniu). Mam 7-letnią córkę, ale na starość (mam 38 lat) wymarzyło mi się dla niej rodzeństwo. Na razie czekam na pierwszy okres, a po drugim, jeśli będzie normalny, mogę się starać dalej. Niby czuję się pozbierana psychicznie i niezrezygnowana w staraniach, ale strata zawsze determinuje przyszłość. Mam nadzieję, że przyszłość dla każdej z nas tutaj będzie łaskawa
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki!
reklama
Helilo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2022
- Postów
- 2 958
Hej dziewczyny, dziś dostałam pierwszego okresu po łyżeczkowaniu. Wcześnie, nawet miesiąc nie minął. Do lekarza pewnie się udam w przyszłym tygodniu. Nie wiem ile sobie dać czasu na próby (w październiku kończę 43 lata). Nic nie wiem w sumie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: