reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Nie robiłam na tym etapie, ale z każdej teoretycznej krzywej poziomu hcg wynika, że przy wartościach rzędu kilkadziesiąt tysięcy nie ma już dynamicznego przyrostu
 
reklama
Nie robiłam na tym etapie, ale z każdej teoretycznej krzywej poziomu hcg wynika, że przy wartościach rzędu kilkadziesiąt tysięcy nie ma już dynamicznego przyrostu
W sumie racja. Gdyby mi się beta podwoiła to byłaby już ponad normę dla 8 tygodnia zgodnie z normami z mojego laboratorium
 
Dziewczyny mam pytanie,pisałam Wam że byłam tydzień temu w czwartek u lekarki,powiedziała że dla uspokojenia mogę zrobić badanie beta HCG i powtórzyć po dwóch dniach i zamiast się uspokoić to mnie zmartwiły wyniki. W poniedzialek beta wynosiła 95 tys a dzisiaj 123 tys
Czy któraś z Was robiła betę na tym etapie i czy przyrost był dwukrotny jak to ma miejsce na początku?
Mialam podobna sytuacje w ciazy. Zrobilam (ja glupia) i dostalam tylko naganę od Pani doktor. Bete ustala się do momentu pojawienia się serduszka. Do któregoś tc jest dynamiczny wzrost potem on się reguluje i nie musi wynosi minimum 66%. Splkojnie. Rosnie jest wszystko ok względem bety jak dla mnie. Który to tydzien ?
 
Mialam podobna sytuacje w ciazy. Zrobilam (ja glupia) i dostalam tylko naganę od Pani doktor. Bete ustala się do momentu pojawienia się serduszka. Do któregoś tc jest dynamiczny wzrost potem on się reguluje i nie musi wynosi minimum 66%. Splkojnie. Rosnie jest wszystko ok względem bety jak dla mnie. Który to tydzien ?
Od OM dokładnie 8
 
Bardziej zrobiłam ta betę żeby zobaczyć czy nie spada,bo przy ostatnim poronieniu jak dowiedziałam się ,w serce dziecka nie bije w ciągu dwóch dni miałam spadek z 40 do 34 tys.
 
Od OM dokładnie 8
Ja mialam zakaz sprawdzania bety od momentu pojawienia się serca. Wiem ze chcemy wiedzieć co sie dzieje ale czasem to wprowadza niepotrzebna panikę. Jak zrobiłaś wszystko co w twojej mocy to na więcej nie masz wpływu. Niestety prawdziwe i bolesne. 😑 Sama staram się być dobrej myśli bo obecnie mam 6t4d i jestem po dwóch poronieniach, jedna corka i dwie biochemiczne. Obstawiona jestem lekami, uważam na siebie na ile można uważać majac dziecko 2 letnie na pokładzie i modle sie aby było dobrze
Trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrym kierunku. Ciaza po poronieniach jest bardzo trudna psychicznie
 
Ja mialam zakaz sprawdzania bety od momentu pojawienia się serca. Wiem ze chcemy wiedzieć co sie dzieje ale czasem to wprowadza niepotrzebna panikę. Jak zrobiłaś wszystko co w twojej mocy to na więcej nie masz wpływu. Niestety prawdziwe i bolesne. 😑 Sama staram się być dobrej myśli bo obecnie mam 6t4d i jestem po dwóch poronieniach, jedna corka i dwie biochemiczne. Obstawiona jestem lekami, uważam na siebie na ile można uważać majac dziecko 2 letnie na pokładzie i modle sie aby było dobrze
Trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrym kierunku. Ciaza po poronieniach jest bardzo trudna psychicznie
Trzymam kciuki żeby wszystko u Ciebie dobrze się skończyło:) to prawda,że po poronieniu kolejna ciąża jest bardzo trudna,ja ciągle żyje w przeświadczeniu że znowu się nie uda,bo skoro w kwietniu się nie udało to czemu teraz miałoby być inaczej,nie potrafię odgonić od siebie złych myśli zwłaszcza że w tej ciąży pojawiły się plamienia czego nie miałam w poprzedniej,więc tym bardziej jest mi ciężko uwierzyć w pozytywne zakonczenie
 
Cześć, Dziewczyny!
Na wstępie chciałabym Wam napisać, że przeczytałam kilka tysięcy stron tego wątku i podziwiam każdą z Was za siłę, upór i odwagę w dążeniu do spełniania marzeń o macierzyństwie <3 Jesteście niesamowite wszystkie, bez wyjątku!
Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (poronienie zatrzymane - brak serduszka w 7 tygodniu). Mam 7-letnią córkę, ale na starość (mam 38 lat) wymarzyło mi się dla niej rodzeństwo. Na razie czekam na pierwszy okres, a po drugim, jeśli będzie normalny, mogę się starać dalej. Niby czuję się pozbierana psychicznie i niezrezygnowana w staraniach, ale strata zawsze determinuje przyszłość. Mam nadzieję, że przyszłość dla każdej z nas tutaj będzie łaskawa :)
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki!
 
Cześć, Dziewczyny!
Na wstępie chciałabym Wam napisać, że przeczytałam kilka tysięcy stron tego wątku i podziwiam każdą z Was za siłę, upór i odwagę w dążeniu do spełniania marzeń o macierzyństwie <3 Jesteście niesamowite wszystkie, bez wyjątku!
Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (poronienie zatrzymane - brak serduszka w 7 tygodniu). Mam 7-letnią córkę, ale na starość (mam 38 lat) wymarzyło mi się dla niej rodzeństwo. Na razie czekam na pierwszy okres, a po drugim, jeśli będzie normalny, mogę się starać dalej. Niby czuję się pozbierana psychicznie i niezrezygnowana w staraniach, ale strata zawsze determinuje przyszłość. Mam nadzieję, że przyszłość dla każdej z nas tutaj będzie łaskawa :)
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki!
Przykro mi z powodu Twojej straty,ale musimy być silne i nie poddawać się:) nikt kto nie stracił ciąży nie zrozumie z czym się zmagamy ale nie jesteśmy same i dobrze że jest takie forum gdzie możemy się dzielić swoimi obawami:)
 
reklama
Hej dziewczyny, dziś dostałam pierwszego okresu po łyżeczkowaniu. Wcześnie, nawet miesiąc nie minął. Do lekarza pewnie się udam w przyszłym tygodniu. Nie wiem ile sobie dać czasu na próby (w październiku kończę 43 lata). Nic nie wiem w sumie... :(
 
Do góry