reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

O dziwo podchodze do tego pozytywnie🙂 Przegroda była spora i nie chcieli tego spitolić. Jedyny minus że muszę poczekać ze staraniami a czas leci i do 40stki coraz bliżej.

Rozumiem Cię całkowicie ja przy moich 6ciu ciążach bardzo sie cieszyłam serce się radowało a jednocześnie głowa mnie stopowala dziewczyno będzie jak zawsze. Masz rację teraz nie masz na nic wpływu ale trzeba myśleć pozytywnie. Trzymam za Ciebie kciuki ✊ Powodzenia ❤️
Dobrze, że masz takie nastawienie, bo głowa dużo robi. A długo musisz poczekać?
Dziękuję bardzo! 😊
 
reklama
nie działa na mnie. Kiedyś mój mąż miał na nodze brodawkę i właśnie brodacidem smarował przez chyba tydzień i mu zeszła, a mi wtedy nie pomogło mimo 3 tyg. Stosowania. Jeszcze większą urosła. I dopiero ten watrix pomógł mi. Ale szkubie ta brodawkę, może do korzenia się dokopie i go usunę. Albo cały kciuk odpadnie 🤣 jak nie urok to sraczka
@marsi89 Mam pytanie kompletnie off top: ten brodacid zostawia na skórze taka biała skorupkę. Ta skorupka nam kompletnie nie zmywa się nawet przy moczeniu stop kilkanaście minut, muszę to skubać paznokciem i zdzierać (robię to w rękawiczkach, leczy się dziecko) przed nałożeniem kolejnej dawki. Może to trzeba olać i następna dawke aplikować na to białe?
 
@marsi89 Mam pytanie kompletnie off top: ten brodacid zostawia na skórze taka biała skorupkę. Ta skorupka nam kompletnie nie zmywa się nawet przy moczeniu stop kilkanaście minut, muszę to skubać paznokciem i zdzierać (robię to w rękawiczkach, leczy się dziecko) przed nałożeniem kolejnej dawki. Może to trzeba olać i następna dawke aplikować na to białe?
Przepraszam, ze się tak wtrącę, ale ja bym tego nie skubala tylko nakładała kolejna warstwę na to. To pewnie działa zasuszajaco i z biegiem czasu odpadnie razem z korzeniem.
U mojego męża doskonale sprawdziła się skórka od cytryny w occie. Zlikwidował tym wszystkie brodawki. Ale po tej cytrynie normalnie brodawka robiła się czarna, taka odparzona i po czasie odpadała razem z korzeniem.
 
Przepraszam, ze się tak wtrącę, ale ja bym tego nie skubala tylko nakładała kolejna warstwę na to. To pewnie działa zasuszajaco i z biegiem czasu odpadnie razem z korzeniem.
U mojego męża doskonale sprawdziła się skórka od cytryny w occie. Zlikwidował tym wszystkie brodawki. Ale po tej cytrynie normalnie brodawka robiła się czarna, taka odparzona i po czasie odpadała razem z korzeniem.
dzięki za wtrącenie się :) No właśnie w ulotce to jest tak głupio napisane, że należy nakładać na czystą i suchą skórę. O białej warstwie też jest mowa, bo ona jest pożądana - po aplikacji czeka się aż wyschnie i zrobi się ta biała "błonka".
 
@marsi89 Mam pytanie kompletnie off top: ten brodacid zostawia na skórze taka biała skorupkę. Ta skorupka nam kompletnie nie zmywa się nawet przy moczeniu stop kilkanaście minut, muszę to skubać paznokciem i zdzierać (robię to w rękawiczkach, leczy się dziecko) przed nałożeniem kolejnej dawki. Może to trzeba olać i następna dawke aplikować na to białe?
a mi ta skorupka sama odpadała po kilku godzinach więc ja dawałam już na wyczyszczona skórę. Ale mi nie pomógł ten brodacid. Dopiero jak poszłam w drugim trymestrze do dermatologa to mi zamroziła i mam spokój. A czemu nie spróbujesz zrobić tym watrixem ?
 
a mi ta skorupka sama odpadała po kilku godzinach więc ja dawałam już na wyczyszczona skórę. Ale mi nie pomógł ten brodacid. Dopiero jak poszłam w drugim trymestrze do dermatologa to mi zamroziła i mam spokój. A czemu nie spróbujesz zrobić tym watrixem ?
Lekarka mi odradziła mrożenie ze względu na wyjazd nad morze. Z drugiej strony, dizecko tak przeżywa to smarowanie (ja nie jadę z nim), że watpie w utrzymanie terapii... Wygooglalam o tej bialej błonce i nie jesteśmy jedyni, coś tam dermatolodzy i podolodzy radzą (że można zrywać albo smarować na to).
 
@witch84 @KatJak @marsi89 i jeden nick mi tutaj niestety sie nie pojawia, albo może zapomniałam nazwy 😒 katrianka? Poprawcie mnie, jeśli się mylę. Dziewczyny witam się z Wami po bardzo długiej przerwie, zaglądałam tu czasami ale rzadko. Jeśli mnie wywoływałyscie, to wybaczcie milczenie ale nie pojawiają mi sie od dawna żadne powiadomienia. Kochane, co u Was? Liczę na same dobre wiadomości 🥰 a za pozostałe dziewczyny trzymam mocno kciuki i gratuluję wszystkim dwóm kreseczkom ❤️
Witaj ❤️
U mnie wszystko super. Synek ma już 7 miesięcy, nie wiem jak ten czas szybko leci ... Jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję że każda z nas tego doświadczy :) a co u Ciebie Kochana ?
Ja też bardzo rzadko zaglądam, powiadomień też nie mam :(
 
Witaj ❤️
U mnie wszystko super. Synek ma już 7 miesięcy, nie wiem jak ten czas szybko leci ... Jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję że każda z nas tego doświadczy :) a co u Ciebie Kochana ?
Ja też bardzo rzadko zaglądam, powiadomień też nie mam :(
już 7 miesięcy ma mały? Jak? Kiedy to zleciało? 😱 Przed chwilą rodziłas.
 
reklama
Hej,
Na kilka lat się trzeba zobowiązać?? Woow, ja przez klienta łka lat gdy zmieniałam pracę to myślałam o ciąży i te pierwsze miesiące się zabezpieczaliśmy na próbnym okresie
O rany, miałabym ciężki dylemat. Chociaż u mnie to też kwestia tego, że nie mam jeszcze dzieci i naprawdę nie wiem, co bym zrobiła.

Jakbym nie miała dzieci wybór byłby prosty. Nigdy nie poświęciłabym macierzyństwa dla kariery, ale jako że dzieci już mam ;)
W teorii nie musiałabym - nie napiszę tutaj o co dokładnie chodzi, bo to raczej osoba którą każdy z was zna (pracuję w mediach). Jako że to by by była tylko kosmetyczna zmiana to umowę bym miała nadal na nieokreślony, wszystkie dodatki co mam, przeszłabym z urlopem itd. Jedyne co to większa pensja (ale ja już i tak dużo zarabiam) i przede wszystkim nowe obowiązki, dużo, mogłabym się wykazać, wpis do CV też piękny, otworzyło by się przede mną wiele dróg, które dały by mi super doświadczenie. Tylko to się wiąże z tym, że musiałabym być 100% dla pracy, to na pewno skończyło by się nadgodzinami, dużo wyjazdów służbowych, dużo bycia 24h/7 pod telefonem. Jakbym zaszła w ciąże pewnie by dramy nie było, pewnie by szybko znaleźli kogoś na zastępstwo - tylko ja nie jestem taka. Nie umiałabym po miesiącu pracy powiedzieć tej osobie, że sorry zaszłam w ciąże i zaraz mnie nie będzie :p
 
Do góry